Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

@gość 23-11-2023, 16:07:22 Wspaniale i logicznie wytłumaczne. Ludzie usilnie doszukuja się objawów SLA, tymczasem wydaje się, że zdecydowanie łatwiej jest postawic diagnozę z wykluczenia. Ja pozwolę zadać pytanie odnosnie fascykulacji: Czy według Ciebie fascykulacje która pojawiają się wyłącznie po aktywizacji mięśniwej, nastepnie utrzymują przez kolejne kilka minut ale niemal zupełnie nie występują w pozycji leżącej gdy miesnie nie są używane czy to przemawia za wykluczeniem SLA? Inaczej mówiąc czy w SLA fascyklulacje pojawiaja się samoistnie bez względu czy w danej chwili używamy mieśni? Przepraszam jeśli wyraziłem to niezbyt dokładnie, występują u mine takie objawy właśnie po pionizacji ale tak zastanawiam się czy raczej nie świadczy to bardziej o nadpbudliwości nerwowo-miesniowej (tężyczka, osłabienie mięśni) a nie samym odnerwieniu mięśnia[CYTAT]
5 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
Ucisk- jakbym miala opaske zalozona na glowe nigdy tak nie mialam.
2 komentarz
ostatni 13 dni temu  
/ gość
[CYTAT] gość 06-11-2022, 08:19:55 Witam, mojej mamie (63l) 3 lata temu postawiono diagnozę PSP ( poradnia MSWiA ) na podstawie, powtarzających się upadków do tyłu i ledwo w tamtym momencie dostrzegalne zaburzeniem ruchu galek ocznych gora-dol. Przepisana Lewodopa w małej dawce. Po 6 mc wizyta kontrolna z nowym MRI ruchy galek ocznych takie same, pogorszenie chodzenia, mowy, stany depresyjne.Infoo od profesora. W MRI nie widać charakterystycznych zmian, choroba nie postępuje tak szybko jak można by się było spodziewać, jednak diagnoza zostaje że względu na obraz pacjentki. Kolejna wizyta za 6 mc. Nie stety przyszła pandemi i poradnie zamknięto. Mama leczona u miejscowego neurologa (ogólnego jeśli może tak powiedzieć) w tym czasie stan mamy nie znacznie się pogarszał . Ze względów bezpieczeństwa zaczęła poruszać się za pomocą balkonika. W 2021 mama trafiła do specjalisty ch. Parkinsonowskich jednak wizyta zdalna przez pandemię. MRI niespecyficzne dla tej choroby jednak obawy pasują. Lekarz dodał kilka leków i od tamtej pory mama miała złe samopoczucie. Nawet na małych dawkach. Zmienił się wyraz twarzy, zaczęły się problemy z mową. Jej stan po mału się pogarszał. Od maja tego roku lekarz zalecił większe dawki leków. Amantix i Nako Mite. Od czasu zwiększenia dawki stan mamy jest zły. Nie jest w stanie chodzić, ma problemy z połykaniem, mowa. Zdarzyly się dni kiedy odstęp czasu pomiędzy dawkami był większy i mamy stan się trochę poprawia, jest w stanie ze mną rozmawiać, nie jest przysypiająca, lepiej utrzymuje równowagę siedząc. Jednak ok 30 min od przyjęcia dawki leków rozmowa jest bełkotliwa. Na koniec dodam, że mama jest po udarze, zawale i urazie głowy z utrata przytomności. Od tego tygodnia mama ma mieć wprowadzane dodatkowe leki i zwiększona dawkę Nakom z dobowej dawki 300 do 750. Czego się boję. Czy możliwe jest że diagnoza nie była trafna a leki powodują część objawów ? Czy możliwy jest taki zabieg okoliczności że najbardziej dokuczliwe obiawy pojawiały się i nasilały po nowych dawkach laków ?[/CYTAT]
2 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
/ gość
Dzień dobry, mam 30 lat i kilka lat temu(około 4) gdy zdiagnozowano u mnie cukrzycę, pojawiły się u mnie zawroty i ból głowy. Zrobiłem wszystkie zalecane badania u laryngologa, tomografię komputerową głowy i kręgosłupa. Stwierdzono zwiększoną sklerotyzację atlanto-potyliczną 2-go kręgu, ale nie stwierdzono powiązania do bólu i zawrotów głowy. Miesiąc temu podczas badań u kardiologa stwierdzono u mnie Zespół posturalnej tachykardii ortostatycznej, podczas siedzenia puls 80 gdy wstaję puls natychmiast nie spada poniżej 120. Kardiolog przepisał mi Propanolol 10mg 3 x dziennie, niestety objawy po nim nasiliły się, straciłem przytomność w pracy i zabrano mnie do szpitala na obserwację, następnego dnia wypuścili mnie i kazali udać się do kardiologa. W ostatnich tygodniach objawy znacznie się nasiliły, do tego stopnia, że po kilku minutach stania lub chodzenia tracę przytomność. W dodatku po krótkiej chwili gdy stoję lub chodzę mam zaburzenia widzenia, silny ból w klatce piersiowej, nie czuję kończyn i co ciekawe dzieje tak się również jazdy samochodem pomimo tego, że siedzę. Mam też cukrzycę typu 2 oraz nadciśnienie uregulowane lekami. Przyjmuję Metforminę 1000mg 2 x dziennie Lercanipidin 10mg rano, Carvedilol 3 mg 2 x dziennie, Candesartan 4mg rano. Kardiolog twierdzi, że z sercem wszystko jest w porządku i zaprasza na badania kontrolne za kilka miesięcy. Co mogę z tym zrobić ? Do kogo się udać ?
1 komentarz
ostatni 9 miesięcy temu  
/ gość
Mam 70 lat, od ponad 50-ciu biegam codziennie 10 kilometrów, do tego trzy piętra schodów w 15 sekund...aż do 5 stycznia 2024. W tym dniu spadłem z wysokości plecami w dół na obramowanie łóżka, zawyłem, aż pół sąsiedztwa się zbiegło! Jeszcze przez tydzień katowałem się na tradycyjnej trasie utykając okropnie, potem już tylko chód niczym kuternoga, każdego dnia czułem pogorszenie władności prawej nogi po wspomnianym upadku. Po prawie 3 miesiącach idę jak bocian z prędkością 3 km/h, kontuzjowaną nogę praktycznie "dostawiam" do lewej. Siedząc lub leżąc wyczuwam "pracę" całego pośladka przez udo aż po łydkę. To tak, jakby ciasto rosło na drożdżach, są także momenty niezależnego ode mnie drgnięcia tej nogi z tendecją ku stopie. Moje regularne zabiegi przy pomocy masażu rolką i pistoletem pozostają bez jakiegokolwiek skutku. Nie potrafię wskoczyć nawet na jeden schód, ta noga nie należy już do mnie. Moje durne (bo teoretyczne) pytanie brzmi: gdybym po tym upadku nie robił absolutnie żadnego sportu, "wyleżał" i przeczekał ze kwartał ból żebra, nie "nauczyłbym" mojego organizmu tej kuternożnej i zapamiętanej reakcji? Dziękuję i bez nadziei pozdrawiam, StaryiKiedyśJary
1 komentarz
ostatni 4 miesiące temu  
/ gość
Hej! Jeśli nadal tu jesteś i czytasz wpisy napisz czy coś ci pomogło. Czytając Twoją historię to tak jakbym czytała o sobie… Mam wszystkie objawy te same, a lekarze rozkładają ręce, wyniki idealne. Odezwij się proszę i daj nadzieję, ja już walczę 15 miesięcy. Pozdrawiam Marlena
9 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
/ gość
Z odwiedzonych przeze mnie kilku neurologów , żaden nie chce wystawić zaświadczenia o chorobie. Dlaczego?
1 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
/ gość
Dzień dobry, z uwagi na występowania u mnie migreny ocznej z pojawiającym się pulsującym zygzakiem w polu widzenia, miałam wykonane to głowy z kontrastem. Gęstość struktur mózgowia w badaniu TK prawidłowa Układ komorowy nadnamiotowy nieposzerzony, nieprzemieszczony, symetryczny. Widoczna torbiel przegrody przeźroczys Hama Vergi o maksymalnej szerokości 12 mm. Zwapnienia w szyszynce i w splotach naczyniówkowych komór boczných Komora IV i struktury tylnajamowe prawidłowe W badaniu widoczniono poszerzenie przestrzeni płynowych przymózgowych w sąsiedztwie płatów czołowych zmiany bardziej nasilone po stronie lewej gdzie widoczne jest poszerzenie przestrzeni płynowej do 15 mm, po stronie prawej maksymalnie do 8 mm. Ognisk patologicznego gromadzenia kontrastu nie uwidoczniono. Okulistyczne jest ok. Czy mogę prosić poradę
1 komentarz
ostatni 4 miesiące temu  
/ gość
Reklama:
Reklama: