Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

Od ponad 10 lat choruję na Parkinsona. W ostatnim czasie lekarz, który mnie prowadził stał się nieuchwytny. Mieszkam na Kujawach, szukam dobrego lekarza w okolicach Włocławek, Toruń, Bydgoszcz.
1 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
/ gość
Witam Wszystkich. Moja przygoda z reumatologiem zaczela sie od stanu zapalnego oka w 2022r (3xstan zapalny nadtwardowki) gdzie reumatolog stwierdzil fibriomialgie. Dostałam leki pregabalina, amitryptylina i kostarox doraznie. Jednak po pregabalinie i amitryptylinie bylam wrecz nacpana . Odstawilam je i jedynie co mi pomaga to kostarox. Biorę go gdy juz jestem na oparach. I nic poza tym. Przyzwyczailam sie do bolu na mnie zle dziala slonce lato to dla mnie katorga wtedy lamie kazdy cm ciala. Stany zapalne mialam juz chyba wszystkich czesci ciala. Lokiec noga oko kolejny raz z 4x w tym roku. Wyniki badan ana sa srednio dodatnie z typem swiecenia ziarnisty. Histony dodatnie i dfs 70 dodatnie. Najbardziej u mnie bol zlokalizowany jest barki biodra kolana. Lamanie i scisk miesnie stawy rozrywa. Lekarz rodzinny mowil mi idz do psychiatry lecz sie bronie bo ile mozna brac tych tabletek. Samopoczucie jest ok u mnie a zmeczenie to norma . Teraz nie chodze do reumatologa tylko lecze stany zapalne gdy cos mnie boli mocno u lek.rodzinnego.Pozdrawiam
1 komentarz
ostatni 18 dni temu  
/ gość
Witam.Mam pytanie,córką 10 lat.Przy czesaniu włosów dziecka zauważyłam,że zastawka zmieniła lokalizację.Czy to możliwe żeby zastawka przemieściła się na główce i czy to jest niebezpieczne? Proszę o szybką odpowiedź
1 komentarz
ostatni 4 miesiące temu  
/ gość
Sugerujesz wyciek, bo wspomniałem o mokrym nosie i oku? To zdarza się u mnie bardzo rzadko. Nie miałem urazu ani zabiegu, wątpię, by to było coś groźnego. Zresztą jak wspomniałem, objawy świadomościowe ustąpiły. Albo jest to na tle nerwowym, albo od kręgosłupa - moim zdaniem. Na pewno będę się dalej badał.
14 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
/ gość
Piszę pracę magisterską o czynnikach, które mają wpływ na przebieg rehabilitacji u osób z uszkodzeniami ośrodkowego układu nerwowego. Jeśli jesteś osobą, która przeszła udar, choruje na Parkinsona, to byłabym bardzo wdzięczna za udzielenie anonimowej odpowiedzi. Żeby ruszyć do przodu z pracą potrzebuję jeszcze tylko 20 przesłanych kwestionariuszy, bardzo proszę o pomoc! Z góry dziękuję za poświęcony czas i wszystkie udzielone odpowiedzi! https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfw6Q7gjVCcmiZboYbwOaK6J1DdA-JGef5WtVacHapRMfVecA/viewform?fbclid=IwAR3wg_LrOTw86y2e-XV84Uo-xC4Q55JBueJf9DxaAlE2b41IzcpC0rJk35E
1 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
/ gość
Właśnie go mam. Straszna choroba. Najpierw Parkinson,leki mało co pomagające.Lekarze jeden ,drugi, aż młody doktor powiedział co mam. Jest już żle. Nie chodzę, nogi bezwładne,problemy z przełykaniem,mówienim,sypie się okrutnie....Czekam na koniec, oby szybko. R atownicy sprawdzali na kompie co to jest. Mąż mówi że mi się nie chce walczyć ,bo jeszcze nie dawno było nieżle.nie mam siły.marzè ,by zasnàć..M
1 komentarz
ostatni 6 miesięcy temu  
/ gość
Dzień dobry . Moja mama miała wszczepienie elektrod 6 dni temu. Powikłaniem po operacji jest krwotok z przebiciem do komór. Krwiak 6-7 cm. Potężny. Nie dawali żadnych szans. Już w I dobie po operacji rozmawiali o ocenie śmierci pnia mózgu. Mama przestała oddychać samodzielnie. Podłączyli ją do respiratora. Teraz jest przeniesiona na oddział neurochirurgii. Oddycha samodzielnie. Ma tracheostomie. Jutro wykonają TK głowy. Pielegniarki nawet pozycji nie zmieniają od 6 dni , mama leży ciągle na plecach. Widać że jest im zupełnie obojętna. Znieczulica jest w wielu miejscach.
1 komentarz
ostatni 6 miesięcy temu  
/ gość
Mam 70 lat, od ponad 50-ciu biegam codziennie 10 kilometrów, do tego trzy piętra schodów w 15 sekund...aż do 5 stycznia 2024. W tym dniu spadłem z wysokości plecami w dół na obramowanie łóżka, zawyłem, aż pół sąsiedztwa się zbiegło! Jeszcze przez tydzień katowałem się na tradycyjnej trasie utykając okropnie, potem już tylko chód niczym kuternoga, każdego dnia czułem pogorszenie władności prawej nogi po wspomnianym upadku. Po prawie 3 miesiącach idę jak bocian z prędkością 3 km/h, kontuzjowaną nogę praktycznie "dostawiam" do lewej. Siedząc lub leżąc wyczuwam "pracę" całego pośladka przez udo aż po łydkę. To tak, jakby ciasto rosło na drożdżach, są także momenty niezależnego ode mnie drgnięcia tej nogi z tendecją ku stopie. Moje regularne zabiegi przy pomocy masażu rolką i pistoletem pozostają bez jakiegokolwiek skutku. Nie potrafię wskoczyć nawet na jeden schód, ta noga nie należy już do mnie. Moje durne (bo teoretyczne) pytanie brzmi: gdybym po tym upadku nie robił absolutnie żadnego sportu, "wyleżał" i przeczekał ze kwartał ból żebra, nie "nauczyłbym" mojego organizmu tej kuternożnej i zapamiętanej reakcji? Dziękuję i bez nadziei pozdrawiam, StaryiKiedyśJary
1 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
/ gość
Reklama:
Reklama: