Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

Ko ieczna konsultacja neurologiczna .może to być sm. Zabur,enie błędnika. Nie można tego lekcewazyc
4 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
/ gość
Dzień dobry, moja mama choruje na Parkinsona, bardzo pomagał jej lek Ubretid jednak nie ma go w Polskich aptekach od jakiegoś czasu. Czy ma ktoś jakieś doświadczenie jakiegoś zamiennika. Mama jest już w 85%stacjonarna a ten lek dawał jej możliwość większej też samodzielności i ruchliwości. Proszę o jakąkolwiek wiadomość od Państwa. Pozdrawiam serdecznie każdego silnego z Patkinsonem
85 komentarz
ostatni 16 dni temu  
/ gość
Mam 23 lata.Badanie zostało wykonane ze względu na bóle w odcinku lędźwiowym, uczucie sztywności w tym odcinku jak i sztywności w odcinku szyjnym. Ulgę daje wyginanie się na wszystkie strony, któremu towarzyszy "strzelanie" zarówno w odcinku szyjnym jak i lędźwiowym.
1 komentarz
ostatni 17 dni temu  
/ gość
4 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
/ gość
Witajcie. Szukam przyczyny zawrotów głowy i porady co jeszcze zbadać… ale może od początku. Jakieś 3 tygodnie temu w pracy dziwnie wirowało mi w głowie (miałam taki stan 2-3 dni wcześniej - po jakimś czasie w miarę przeszło, myślałam że to zmęczenie), czułam jakby głos była ciężka, nie moja… po jakimś czasie zrobiło mi się słabo, dostałam zawrotów głowy, bałam się wstać. Wezwano do mnie pogotowie, poza podniesionym ciśnieniem niby wszystko było w porządku - obstawiali że to początek jakiejś infekcji albo niedoleczona infekcja (rzeczywiście miałam mokry kaszel od 2 tygodni). Na drugi dzień lekarz, bez konkretnej diagnozy, skierowanie na morfologię i podstawowe badania krwi - wszystko w normie, rtg płuc - wg lekarza wszystko ok, rtg kręgosłupa szyjnego - wg lekarza wszystko ok (chociaż jest zapis o zniesieniu lordozy szyjnej). Z leków antybiotyk, betaserc. Mija kilka dni, zawroty z każdym dniem coraz mniejsze, ale ciagle pojawia się co jakiś czas uczucie ucisku w głowie. Potem wizyta u neurologa - nie widzi żadnych nieprawidłowości, twierdzi że zawroty musiały być spowodowane infekcją i antybiotyk pomógł. Niby mu wierzyłam bo wydawało mi się że wszystko praktycznie ustępuje. Wróciłam do pracy (praca biurowa, siedzaca). W pierwszym dniu znowu pojawiaj się jakby uciski w głowie, dało się to wytrzymać, minęło. Kolejny dzień znowu uczucie jakby to nie była moja głowa(dzień wolny). Później dzień bez żadnych objawow i w kolejnym powrót tego co było 3 tyg wcześniej tyle że w mniejszym natężeniu. Najpierw uczucie ucisku, później duszność, było mi słabo i znowu zawroty. W domu po jakimś czasie leżenia i odpoczynku zawroty minęły, zostało to uczucie jakby ucisku w głowie raz mniejsze raz większe i ciągły szum w uszach. W międzyczasie dostałam wyniki z tomografii głowy i szyji (jeszcze nie konsultowane z lekarzem bo czekam na wizytę). W zasadzie nic bardzo niepokojącego chyba w nich nie ma… drobne zwapnienia w ścianach ICA; niewielkie pogrubienia błony śluzowej nosa; wygięcie prawostronne osi kręgosłupa th, drobne zaostrzenia na zarysach widocznych kręgów, tarczyca do kontroli w usg i lewe nadobojczykowe węzły chłonne do kontroli, poza tym chyba żadnych więcej nieprawidłowości… od czego mogę mieć te zawroty i dziwne uczucia w głowie i jak z tym funkcjonować 🫣
1 komentarz
ostatni 10 godzin temu  
/ gość
Atrofia to znaczy zanik. A jakie masz objawy? Pozdrawiam
2 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
/ gość
Jestem mężczyzną, mam 26 lat i od jakiegoś czasu odczuwam dolegliwości w lewej części głowy. Odczuwam je w zasadzie cały czas, raz mocniej, raz słabiej. Na szyi z tyłu po lewej stronie mam guzki, które zmieniają swój rozmiar. Lekarz rodzinny mówi, że to mogą być mięśniowe zgrubienia od złej pozycji, ale... mam szumy uszne właśnie promieniujące jakby od tej szyi na głowę, szczególnie przy odchylaniu głowy w prawo. Odczuwam ucisk w głowie z lewej strony, w skroni i na czubku głowy, a także w oku (okulary, większa wada wzroku w lewym oku). Słyszę czasem pukanie w lewym uchu, takie pulsowanie. Ból głowy nasila się czasem przy nachyleniu, niekiedy odczuwam takie ukłucie lub uczucie ciepła bez zmiany pozycji. Zdarza się też mgła mózgowa. Badania krwi, moczu, ciśnienie, EKG, echo serca, tętnic szyjnych, badania okulistyczne - wszystko w normie. Lekarz rodzinny nie widzi powodu do skierowania do neurologa, twierdzi, że to problemy związane z przeciążeniem kręgosłupa - mam pracę głównie siedzącą. Czy to może być tętniak? Mam też problemy stomatologiczne, czy to może być od tego?
1 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
/ gość
Hej, Też mam to samo, ostatnio przeczytałam, że jest na to zabieg bez otwierania czaszki, nazywa się FUS, poczytajcie, niestety tani nie jest ale może warto! Paulina [CYTAT] gość 11-09-2023, 00:26:05 Witaj, mam dokładnie to samo jeśli chodzi o drżenie i okres czasu. Są momenty kiedy jest ok, a są dni że jest tragedia, rozsypuje coś, wypada mi z rąk itd. Nasila się w stresie czy nerwach ale nawet w zwykłych codziennych sytuacjach kiedy nie mam zbytnio powodu do stresu. Wstyd mi gdziekolwiek iść do ludzi z tym. Wypełnić jakiś wniosek w urzędzie, zapłacić za zakupy drobnymi czy wziąć kubek do płukania ust u dentysty... Lekkie drżenia miałem od dziecka (nerwica?) Ale od około dwóch lat stan się mega pogorszył. Fakt, te ostatnie dwa lata były bardzo dla mnie trudne ale czy to moga być "zszargane nerwy" ? Neurolog stwierdziła drżenie samoistne. Pierwszym razem brałem propanorol i neurovit. Poprawa chwilowa. Drugim razem przepisała Amantix. Faktycznie poprawa...na 4 dni, potem co raz gorzej. Teraz biorę akineton. Nie wiem właściwie po co bo nic nie daje. Lewa ręka jak u Ciebie drży ale mniej niż prawa. Kciuk najbardziej. TK robione, z głową OK. Neurolog również powiedziała, że to może być pozostałość po covidzie. Sam już nie wiem, żyć się odechciewa przez to. Mam zamiar zrobić badania tarczycy bo ponoć daje taki objaw. Również muszę zrobić test na boreliozę przewlekłą ponieważ kilka dni temu wyszło to mojej mamie - neuroborelioza, która również może dawać taki objaw. Mam również czasem drgania głowy/karku gdy np. właśnie leżę u dentysty lub patrzę długo w jeden punkt. Również szukam pomocy, jakiegoś rozwiązania, skutecznego leku...bo życie z tym jest naprawdę trudne :( Mężczyzna, lat 32[/CYTAT][CYTAT] gość Również szukam pomocy, jakiegoś rozwiązania, skutecznego leku...bo życie z tym jest naprawdę trudne :( Mężczyzna, lat 32[/CYTAT]
6 komentarz
ostatni 9 miesięcy temu  
/ gość
Reklama:
Reklama: