Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

Czy wiadomo coś z panem ? Lat 33 i też duże zmiany w mózgu ,podobne do pana i jestem na etapie szukania .
9 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
/ gość
Witam. Od kilku miesięcy cierpię na silne bóle głowy,od pewnego czasu doszły zawroty. Po wykonaniu MRI głowy(w zasadzie wszystko dobrze) na końcu opisu jest : Pętla naczyniowa AICA po stronie prawej- predyspozycja anatomiczna do konfliktu naczyniowo-nerwowego z nn.VII-VIII. Czy jest to coś poważnego? Czy powinnam skonsultować się z neurologiem czy neurochirurgiem?
1 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
/ gość
Hej, Też mam to samo, ostatnio przeczytałam, że jest na to zabieg bez otwierania czaszki, nazywa się FUS, poczytajcie, niestety tani nie jest ale może warto! Paulina [CYTAT] gość 11-09-2023, 00:26:05 Witaj, mam dokładnie to samo jeśli chodzi o drżenie i okres czasu. Są momenty kiedy jest ok, a są dni że jest tragedia, rozsypuje coś, wypada mi z rąk itd. Nasila się w stresie czy nerwach ale nawet w zwykłych codziennych sytuacjach kiedy nie mam zbytnio powodu do stresu. Wstyd mi gdziekolwiek iść do ludzi z tym. Wypełnić jakiś wniosek w urzędzie, zapłacić za zakupy drobnymi czy wziąć kubek do płukania ust u dentysty... Lekkie drżenia miałem od dziecka (nerwica?) Ale od około dwóch lat stan się mega pogorszył. Fakt, te ostatnie dwa lata były bardzo dla mnie trudne ale czy to moga być "zszargane nerwy" ? Neurolog stwierdziła drżenie samoistne. Pierwszym razem brałem propanorol i neurovit. Poprawa chwilowa. Drugim razem przepisała Amantix. Faktycznie poprawa...na 4 dni, potem co raz gorzej. Teraz biorę akineton. Nie wiem właściwie po co bo nic nie daje. Lewa ręka jak u Ciebie drży ale mniej niż prawa. Kciuk najbardziej. TK robione, z głową OK. Neurolog również powiedziała, że to może być pozostałość po covidzie. Sam już nie wiem, żyć się odechciewa przez to. Mam zamiar zrobić badania tarczycy bo ponoć daje taki objaw. Również muszę zrobić test na boreliozę przewlekłą ponieważ kilka dni temu wyszło to mojej mamie - neuroborelioza, która również może dawać taki objaw. Mam również czasem drgania głowy/karku gdy np. właśnie leżę u dentysty lub patrzę długo w jeden punkt. Również szukam pomocy, jakiegoś rozwiązania, skutecznego leku...bo życie z tym jest naprawdę trudne :( Mężczyzna, lat 32[/CYTAT][CYTAT] gość Również szukam pomocy, jakiegoś rozwiązania, skutecznego leku...bo życie z tym jest naprawdę trudne :( Mężczyzna, lat 32[/CYTAT]
6 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
/ gość
Czy ktoś już wie co to jest?Zdarza się i u mnie.
16 komentarz
ostatni 4 miesiące temu  
/ gość
[CYTAT] gość 25-12-2024, 09:17:06 Najbardziej prawdopodobne są tutaj napięciowe bóle głowy . Nerwica - jedna z przyczyn bólów głowy codziennych. Polecam znaleźć fajnego psychiatrę i zacząć leczenie antydepresantem.[/CYTAT] Z tym że te bóle pojawiają się nawet w nocy rano zaraz po przebudzeniu i w sytuacjach w których jestem całkowicie zrelaksowany czy spokojny..
6 komentarz
ostatni 4 miesiące temu  
/ gość
4 komentarz
ostatni 17 dni temu  
/ gość
Witam,czy wiadomo z jakiej przyczyny ma Pan te wszystkie objawy??
6 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
/ gość
Może to głupi zabrzmi, ale każda sytuacja ma też swoje plusy.Nerwica też.Ktoś powoe że to niedorzeczne ale uwierzcie mi na słowo. Od kiedy wiem że jestem chory znacznie więcej rzeczy przewiduję i ta prewencja(choć dla wielu denerwująca) sporo mi zaoszczędza problemów.Jestem lepszym kierowcą, nie przekraczam przepisów i nie płacę mandatów. Fizycznie od kiedy noszę okulary bo wzrok mi się pogorszył to bardzo mi się wysorszył węch, wręcz niebywale.Czuję zapachy, wonie których inni moi domownicy nie czują wcale, dym z kiepa potrafię w lesie z kilometra czuć, mysz w piwnicy wyczuwam mimi że jej nie widzę, po zapachu. Nie tracę tzw. zimnej krwi w sytuacjach zagrożenia, nawet podczas awarii potrafię logicznie myśleć i działać a pracuję w bardzo ryzykownym zawodzie. Nie podejmuję niepotrzebnego ryzyka, nie jestem też agresywny. To wszystko wpływ nerwicy.Zanim zachorowałem były całkiem inaczej. Zatem nerwica to "wrzód na du..e" ale można nauczyć się z nią żyć a nawet z niej korzystać.Ale nigdy , pamiętajcie , NIGDY nie opanujecie jej w 100% tach.Ja po blisko 30 latach jestem już ekspertem od tej choroby.Oczywiście ma też kilka innych chorób które mi uprzykszają życie. Zatem jak macie jakieś pytani to chętnie odpowiem.
12 komentarz
ostatni 4 miesiące temu  
/ gość
Reklama:
Reklama: