Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

Jestem ponad rok po udarze rdzenia. Mam dokładnie te same problemy co Pani z poprzedniego posta. Chodzę ale nie umiem biegać. Mam problem ze sztywnością w obrębie bioder. Ciężko jest mi siedzieć dłużej niż godzinę w jednej pozycji. Nogi drętwieją. Chciałabym żeby była chociaż nadzieja że z upływem czasu to ustąpi.. mi pomaga ruch, niestety chwilowo.
5 komentarz
ostatni 4 miesiące temu  
/ gość
dzien dobry, jestem po powaznym przelomie cisnieniowym 220/163, trafilam na Izbe chorych, obnizono mi cianienie, nasteonego dnia kardiolog, mihotanie przedsionkow, za tydzien holter i usg serca, a dzis mri mozgowia, czy pojawil mi sie tak tetniak z powodu wieloletniego, nie leczonego nadcisnienia.... na chwile obecna chcialabym sie dowiedziec czy kazda z oaob, ktora ma tetniaka chorowala na nadcisnienie? moja i lekarzy obawe stanowi to nadcianienie, czeste bole glowy oraz wywoad rodzinny, tata zmar w bardzo mlodym wieku na udar. pozdrawiam
49 komentarz
ostatni 2 dni temu  
/ gość
Niestety skasowało mi cały niemal post ...:) To neuralgia nerwów czaszkowych, czyli stan zapalny nerwów czaszkowych Zapraszam na FB: Elle Elle, mail: [email protected] Generalnie trzymaj się tego: ciepło pomaga, a zimno szkodzi...Profilaktyka: ciepła kurtka z kapturem, najlepiej skórzana lub jakiś tam laminowana, impregnowana, to samo czapka, raczej nie dzianina, ale skórzany kapelusz, czapka pilotka, kaszkiet (?)..itp. Wysiłek powoduje wzrost ciepła organizmu, podobnie niektóre leki z poradni leczenia b.przewleklego... Generalnie: bardziej profilaktyka , bo leczenia tak naprawdę nie ma.... Śpij na poduszce elektrycznej, włączonej, ubieraj sie ciepło ( j.w.), jedz rozgrzewające rzeczy: owsianki, kasze...oraz rzeczy pikantne, tj.z pieprzem i papryczka chili, bo mają kapsaicyne, a to działa p.zapalnie...podobnie plastry rozgrzewajace, które możesz ciąć, no są na materiale, np.z doz.pl(te ich plastry rozgrzewające, zwykle, takie cienkie, ziołowe), możesz ciąć na małe kwadraciki, no. 1X1 cm, i dać to na zatoki, ale powyżej brwi, uwaga na oczy, skronie, na szyję) .A te grube ich plastry ( z węglem lub z żelazem?), to n i e można ciąć, ale ale na noc weź je o d czapkę na głowę, nie zdejmuj papieru z nich, no klej ci wejdzie włosy...)... Podobny problem miała ta słynna dr Wisłocka, nosiła chustkę, jak chcesz to też możesz nosić jakąś chustkę ' na pirata', a w niej lub pod spodem te plastry, one grzeją, dają ulgę..WAZNE: NIE możesz się spocić, bo jak wiatr zawieje, to będzie gorzej... Absolutnie z mokrą głową na dwór!!! Żadnego morsowania itp... i lepiej jest zapobiegać niż leczyć, zatem: profilaktyka...kaszkiet że skóry pod tym polarowa mini czapka, i na to kaptur...polecam kurtki z ..lateksu, lakierowanej skóry...odporne na wiatr... Profilaktyka jest lepsza niż leczenie, bo kiedyś i leki nlpz nie będą działać... Czyli zmiana o 180 stopni całego życia....
2 komentarz
ostatni miesiąc temu  
/ gość
proszę o pomoc co dalej
1 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
/ gość
Cześć wszystkim, jestem bardzo zdenerwowany i potrzebuję wsparcia. U mojej mamy (60 lat) około sześć miesięcy temu podczas rezonansu magnetycznego zdiagnozowano tętniaka mózgu, prawa półkula, środkowa tętnica. Wczoraj przeszła embolizację. Operacja przebiegła pomyślnie i wszczepiono jej stent. Jednak teraz odczuwa pewne objawy neurologiczne: Opada jej lewy kącik ust. Ma mocne osłabienie w lewej ręce i lewej nodze — może nimi bardzo słabo poruszać, ale nie tak sprawnie, jak prawą stroną. Mówi również, że czuje ciężar na lewych kończynach. Lekarz powiedział nam, że jest to spowodowane skurczem naczyń krwionośnych i że tętnica (w której wszczepiono stent) jest zwężona o około 50%. Obecnie przyjmuje leki, które mają pomóc w tym problemie. Mówi dzisiaj że nie czuje poprawy, i lekarz powiedział, że może być wymagana rehabilitacja. Jeszcze nic nie wiadomo, dzisiaj będzie mieć kolejny tomograf. Jestem przerażony i zmartwiony - czy to normalne, że takie objawy pojawiają się po embolizacji? Czy ktoś z Was ma doświadczenie w rekonwalescencją? Czy da się to odwrócić?
1 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
/ gość
Witam od dziecka mam przewlekłe bóle głowy, które najczęściej koncentrują się nad lewym okiem, ale czasami obejmują też całą głowę. Czasem są to bóle pulsujące, czasem napięciowe. To nie są tylko okolice zatok – ból potrafi promieniować szerzej i być naprawdę dokuczliwy. Przeszedłem wiele badań: • tomograf głowy, • tomograf zatok, • rezonans magnetyczny (raz z kontrastem, raz bez), • RTG głowy, • RTG stawów skroniowo-żuchwowych. W rezonansie wykryto rozwojową anomalię żylną (DVA), ale neurolog stwierdził, że nie ma to wpływu na moje dolegliwości. W tomografie zatok wykryto kostniaka, ale jest po drugiej stronie niż ból i nie powinien powodować objawów. Przeszedłem operację prostowania przegrody nosowej, przy której doszło do przypadkowej perforacji – niestety bez poprawy objawów. Neurolog podejrzewał migreny – brałem regularnie przepisane leki, ale działały tylko czasowo, a ból i tak wracał. Ból nasila się czasami przy stresie, ale też przy zmianach pogody – szczególnie gdy z ładnej zmienia się na deszczową. Nad lewym okiem ból jest praktycznie codzienny. Bywa tak silny, że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Dodatkowo, przy poruszaniu gałką oczną, również czuję ból. Byłem także u chirurga szczękowego – stwierdził dysfunkcję stawów skroniowo-żuchwowych i polecił udać się do dobrego dentysty, z zaznaczeniem, by nie stosować szyny relaksacyjnej, bo jego zdaniem nie pomoże. Dentysta natomiast zaproponował tylko szynę – więc zrezygnowałem. Czekanie na NFZ trwa wieczność, a prywatnie wszystko jest bardzo kosztowne. Dodatkowo mam wszystkie cztery ósemki – usunąłem dwie górne, mając nadzieję, że może to pomoże, ale niestety nic się nie zmieniło. Próbowałem już wszystkiego: leków, rehabilitacji odcinka szyjnego kręgosłupa, masaży. Jedynie ketonal czasami przynosi ulgę – ale też nie zawsze. Ból potrafi utrzymywać się cały dzień, a czasami nawet kilka dni z rzędu. Zauważyłem też, że kiedy miałem pracę bardziej fizyczną, w ruchu – ból był jakby słabszy, mniej uciążliwy. To też daje do myślenia, ale nie wiem, czy ma to realny związek. Naprawdę nie wiem już, w jakim kierunku iść. Może ktoś z Was miał podobne objawy? Będę bardzo wdzięczny za każdą radę, doświadczenie czy sugestię. Z góry dziękuję za pomoc.
1 komentarz
ostatni 6 miesięcy temu  
Jestem trzy lata po udarze niedokrwiennym z niedowładem lewostronnym.
2 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
/ gość
Bynajmniej tak się czuje. Afazja z tego co czytam.Jak sobie pomóc
1 komentarz
ostatni 9 miesięcy temu  
/ gość
Reklama:
Reklama: