Dzień dobry,
Mam na imię Piotr od kilku lat z żoną walczymy z bólami głowy.
Pisze z gorąca prośba ponieważ siedzę w poczekalni na sor już nie możemy u nikogo znaleźć pomocy ostatnio żoną była w szpitalu spotkanie wszystkich neurochirurgów i nikt nie ma pomysłu żeby jej pomóc . Dostała następne leki teraz też na padaczkę kiedyś już brała na padaczkę ale nic nie pomogły.
Żoną jest po operacji tętniaka miała dwa skurcze naczyń i są widoczne pola udarowe są dni że żoną czuje się dobrze prowadzi samochód i nic się nie dzieje.
Gdy jest zmiana pogody lub jest wysiłek fizyczny dzień wcześniej na drugi dzień nie ma siły i pojawią się ból i opada lewy kącik ust i zamyka się oko.
Podaję jej 4 ibuprofen 2 pyralginy 500mg jak to nie pomaga to podaję oxyduo później pogotowie wzywam i tomografia leki dożylnie fentanyl + morfina i po 6godz do domu lub na oddział i po kilku dniach wraca to samo.
Błagamy o pomoc może ktoś miał taki przypadek lub ktoś z specjalistów pomoże.
Dziękuję bardzo Piotr.