Reklama:

Porażenie Bella (67)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
01-06-2007, 20:12:00

witam być może jest tu ktoś kto ma / miał porażenie Bella i to leczył u specjalisty, może kogoś poleci (południowo-zachodnia Polska)?
mam takie objawy, przez wiele lat wskutek prawdop. niewlasciwej diagnozy leczono mnie na padaczke i inne.
objawy z roznym nasileniem mam juz 6 lat.silne tiki twarzy, wykrzywianie ust etc.
szukam DOBREGO specjalisty ktory ma DUZE DOSWIADCZENIE z takimi przypadkami. nie mam zamiaru tracic znowu miesiecy na lekarza dla ktorego bede pierwszym lub drugim przypadkiem z porazeniem Bella.
jak wiecie, poleccie, z gory dziekuje
gość
04-06-2007, 10:45:00

Samoistne porażenie nerwu twarzowego (zwane porażeniem lub zespołem Bella, od nazwiska szkockiego lekarza, który po raz pierwszy je opisał) to wcale nie taka rzadka, ale tajemnicza choroba, która rzeczywiście zwykle mija bez leczenia.
Nagle pojawia się osłabienie lub paraliż mięśni twarzy po jednej stronie. Chory ma kłopot z zamknięciem oka, ma wrażenie, że twarz jest sztywna i coś ją ciągnie w jedną stronę. Kącik ust opada, co przypomina stan po udarze. Czasem zapowiedzią porażenia jest ból w pobliżu ucha, który poprzedza właściwe objawy o dzień lub dwa. Porażeniu towarzyszyć może także ból okolicy ucha lub w samym uchu. Winowajcą jest tutaj porażenie nerwu twarzowego. Nie pracuje nerw-przekaźnik sygnałów z mózgu i tym samym nie pracują mięśnie.
Nie wiadomo, skąd to porażenie się bierze. Niektórzy badacze uważają, że jego przyczyną jest zakażenie wirusowe. Chorzy trafiają do lekarza, który musi wykluczyć inne choroby, np. udar czy guzy mózgu. W większości przypadków objawy ustępują w ciągu miesiąca, choć gdy nerw jest mocno uszkodzony, może się to przedłużyć. Zdrowienie następuje nawet bez leczenia. Niektórzy specjaliści próbują zmniejszyć zapalenie wokół nerwu za pomocą steroidów, niekiedy wskazane są leki przeciwwirusowe.
Zawsze konieczny jest masaż mięśni twarzy, aby zapobiec przykurczom.

gość
14-11-2007, 14:51:00


04-06-2007 o 12:45, gość :
Samoistne porażenie nerwu twarzowego (zwane porażeniem lub zespołem Bella, od nazwiska szkockiego lekarza, który po raz pierwszy je opisał) to wcale nie taka rzadka, ale tajemnicza choroba, która rzeczywiście zwykle mija bez leczenia.
Nagle pojawia się osłabienie lub paraliż mięśni twarzy po jednej stronie. Chory ma kłopot z zamknięciem oka, ma wrażenie, że twarz jest sztywna i coś ją ciągnie w jedną stronę. Kącik ust opada, co przypomina stan po udarze. Czasem zapowiedzią porażenia jest ból w pobliżu ucha, który poprzedza właściwe objawy o dzień lub dwa. Porażeniu towarzyszyć może także ból okolicy ucha lub w samym uchu. Winowajcą jest tutaj porażenie nerwu twarzowego. Nie pracuje nerw-przekaźnik sygnałów z mózgu i tym samym nie pracują mięśnie.
Nie wiadomo, skąd to porażenie się bierze. Niektórzy badacze uważają, że jego przyczyną jest zakażenie wirusowe. Chorzy trafiają do lekarza, który musi wykluczyć inne choroby, np. udar czy guzy mózgu. W większości przypadków objawy ustępują w ciągu miesiąca, choć gdy nerw jest mocno uszkodzony, może się to przedłużyć. Zdrowienie następuje nawet bez leczenia. Niektórzy specjaliści próbują zmniejszyć zapalenie wokół nerwu za pomocą steroidów, niekiedy wskazane są leki przeciwwirusowe.
Zawsze konieczny jest masaż mięśni twarzy, aby zapobiec przykurczom.

gość
02-05-2008, 18:24:00

11 lat temu sparaliżowało mi prawą część twarzy. Miesiąc leżałam w szpitalu, dostawałam różnego rodzaju leki (tabletki i kilka zastrzyków dziennie) które ponmagały mi jedynie w tyciu. Nic nie pomagało. Badanie eeg wykazało, że mam w znacznym stopniu uszkodzony nerw trójdzielny. Mój tata "wynalazł" lek, którego nazwy teraz nie pamiętam, nie stosowany w Polksce, po zastosowaniu którego jako tako moja twarz wrocila do normy. Pozostalo mi kilka ticków np. przy jedzeniu łzawi nmi prawe oko, twarz jest w jakims tam stopniu nierowna. Ten lek jednak poruszyl mi wogole nerw. Jak sobie przypomnę nazwe, to ja podam. OO, to celtikan, lub keltikan. pozdrawiam. Lek jest na 100 % dostępny w aptekach - na recepte - w niemczech. wystarczy, ze neurolog w polsce wypisze recepte. Ten lek bardzo pomaga, przy "rozruszaniu" nerwu!!!
gość
07-05-2008, 11:36:00

Ja właśnie od soboty mam tę dolegliwość. Zaczęło się od wargi,potem nie mogłam domknąć oka. Jak narazie mam urlop od szpitala, ale jutro wraacam na obserwacje neurlogoliczną.
gość
10-05-2008, 18:20:00

ja rowniez obecnie to posiadam, ale dzisiaj zaczeła mi także drętwieć druga połowa twarzy? wie ktoś może czym to może być spowodowane?
gość
28-06-2008, 13:43:00

obecnie tez to mam ;// yhh. zaczelo sie od tego ze nie moglam zamknac lewego oka. jak mrugalam to tylko prawym. terz juz mi cala lewa czesc twarzy sparalizowalo ;/ jak myslicie powinnam sie zglosic do lekarza.?
Początkująca
08-07-2008, 18:23:00

Rok temu cierpaialam na paraliz nerwu twarzy, na podstawie Twoich objawow radzila bym Ci skonsultowac sie z lekarzem, nie koniecznie Twoje objawy mosza byc spowodoane ta sama choroba, ale mimo wszystko powinnas sie zglosic do lekarza. Tak jak wspomnialam rok temu cierpialam na ta chorobe i chciala bym dodac, ze jest to choroba ktora wymaga czasu zeby minela ale na podstawie wlasnego doswiadczenia moge stwierdzic, ze w wiekszosci przypadkow mija. Serdecznie pozdrawiam.
gość
07-08-2008, 19:14:00

Ja mam porazenie nerwu twarzy typu Bella. Juz dwa tygodnie lecze sie w szpitalu. Teraz wyszlam na przepustke ale znowu wroce na leczenie i rehabilitacje. Jest to bardzo dlugie leczenie.
gość
21-10-2008, 08:48:00

Witam, dostalam porazenia Bella tydzien temu. Mieszkam w Anglii, lekarz przepisal mi kuracje na Prednisolone i Aciclovir-rzekomo maja przyspieszyc leczenia ale choroba jest niewyjasniona do konca. Pozdrawiam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: