Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowiczka
11-10-2020, 22:40:51

Witam forumowiczów serdecznie, mam pytanko czy ktoś słyszał o WAM-ie w Łodzi?Byłam u trzech neurochirurgów i każdy z nich obstaje bezwzględnie przy operacji odcinka szyjnego. Byłam na rehabilitacjach, sanatoriach z prewencji Zus ale nic nie pomaga. Jak pomyślę o operacji to słabo mi się robi ze strachu. Odczuwam drętwienie rąk a lewej bardziej i bóle głowy. Najgorzej jest w nocy a lepiej tylko podczas chodzenia czyli w pozycji pionowej - praktycznie wtedy dobrze się czuję. W pracy siedzę praktycznie ponad 8 godz. przy biurku i wtedy są problemy bo zaczyna się pieczenie i nie mogę normalnie trzymać myszki bo pojawia się drętwienie ręki.Proszę o zerknięcie z waszego punktu widzenia jako osób też doświadczonych tą problematyką na moje RM i z chęcią zapoznam się co wy o tym myślicie.Neurochirurg oświadczył mi, że w każdej chwili może grozić mi paraliż ale ja te objawy mam już jakiś czas i zastanawiam się czy może przetrzymać i może nie będzie gorzej. Im więcej myślę to dostaje kręćka.Załączam swoje rm szyjnego odcinka i pozdrawiam.
Badanie RM kręgosłupa szyjnego wykonano w obrazach T1 i T2 zależnych oraz w sekwencji STIR:
Na poziomie C2/C3 - bez zmian patologicznych.
Na poziomie C3/C4 - bez cech wypukliny, mierna nadbudowa krawędzi tylno bocznych trzonów bez
zwężenia zachyłków bocznych.
Na poziomie C4/C5 - tylna wypuklina krążka międzykręgowego wypukla się do kanału kręgowego na gł.
do 3mm, modeluje worek oponowy, odcinkowo znosi przedrdzeniową rezerwę płynową z następową
dyskretną impresja powierzchni przedniej rdenia pośrodkowo.
Na poziomie C5/C6 obniżenie kąta krążka międzykręgowego oraz jego tylna wypuklina, wpukla się do
kanału kręgowego na gł. ok. 3,5 mm , wraz ze zmianami wytwórczymi modeluje worek oponowy,
odcinkowo znosi przedrzeniową rezerwę płynową, modeluje powierzchnię brzuszną rdzenia kręgowego,
zwęża zachyłki boczne z ipresja korzeni nerwowych.
Na poziomie C6/C7 - mierna tylna wypuklina krążka międzykręgowego, spłaszcza worek oponowy,wraz
ze zmianami wytwórczymi na krawędziach tylno-lewobocznych spłyca lewy zachyłek boczny, z
prawdopodobna impresja lewego korzenia nerwowego.
Uwidoczniony odcinek rdzenia bez zmian ogniskowych.
Trzony prawidłowej wysokości, z nadbudową krawędzi przednich i zmianami zwyrodneniowo-
wytwórczymi w stawach wyrostkowych.
Lordoza spłycona.
Mojra
Forumowiczka
12-10-2020, 05:07:15

Mojra, o Łodzi nie wiem nic, niestety nie to województwo. A co do Twojego opisu stanu zdrowia i rezonansu, posłuchaj neurochirurgow. W Twoim przypadku już nic Ci samo nie przejdzie, masz typowe zmiany ucisku i uszkodzone nerwy. Przepukliny nie są aż takie duże ale zwyrodnienie dodatkowo powoduje bóle. Uwierz, nie taki diabel straszny, jak go malują Jestem miesiac, prawie po zrobieniu 3 poziomów, u Ciebie pewno dwa. I wiem, że żyje. Wszystko minęło, oczywiście boli po operacji, ale to nie to co przed, ja męczyłam się 2 lata, nie warto. Decyzję musisz podjąć sama, ale nie ma na co czekać. Jestem po dwóch na ten moment i nigdy nie żałowałam decyzji
18.07.2019 L4-L5-S1 implantacja dystraktorów międzykolczystych Bac Jac 16.09.2020 Dyscektomia C4/5 5/6 6/7 sposobem Smith-Robinson, implantacja klatek szyjnych LFC, stabilizacja płytką szyjna Biomet odbarczanie kanału kręgowego
Początkujący
12-10-2020, 06:49:24

cameleon 2020-10-10 19:34:06
Dan1elo, chyba masz rację. Rozmawiałem telefonicznie z operatorem i powiedział że przy operacji z dojścia przedniego, żeby był obrzęk z tyłu to raczej niemożliwe, jest to po prostu okolica zbyt odległa. Mówi że może już tak miałem przed operacją ze względu na przecież chory już kręgosłup. Miałeś chyba też c6/c7 tylko nie wiem czy ruchomy czy nie, jak szybko minęły Ci dolegliwości po operacji ?
Przed operacją miałem zdiagnozowane uszkodzenie nerwu promieniowego, głównie triceps, widoczny mniejszy obwód ręki. Kładąc się do łózka czułem jakby kij wchodzący pod łopatkę z prawej strony i jakby drugi jego koniec wychodził mi w zgięciu łokciowym, generalnie mocne usztywnienie.
Do dziś a jestem 9 dni po operacji tego nie czułem, natomiast teraz jak prostuję ręke to czuję w zgięciu łokciowym taki dziwny ból. Prawa strona jakby znowu się odzywa.
Zastanawiam się czy to że korzeń c7 został odbarczony i nie uciska już na nerwy, czy to że zaczynam czuć znowu coś podobnego jak przed operacją jest normalne? może jak nerw się regeneruje to boli? .. ktoś ma podobne doświadczenia??
Mi też tricek zmalał, praktycznie go nie miałem, a mam te mięśnie rozbudowane dość mocno. Teraz jestem 2 miesiace po operacji, łapa urosła sporo, ale jeszcze nie wróciła do swoich naturalnych rozmiarów. Brakuje jakieś 2cm. Nie czuje się jeszcze idealnie, dzisiaj Np trochę boli mnie pod łopatka, ale w weekend trochę zaszalałem, wiec to pewnie dlatego. Istotną poprawę zauważyłem 3-4 tygodnie po operacji i w sumie od tego czasu z dnia na dzień jest coraz lepiej. Na zgięciu prawdopodobnie ciągnie ci nerw, mi to przeszło dopiero teraz po codziennych neuromobilizacjach.
Wtajemniczona
12-10-2020, 07:52:08

Ja akurat w nocy śpię. Mam poduszkę z ortopedycznego a drugą od józka i tak śpię zamiennie, zależy na której akurat lepiej. Gorzej, że rano jak zawiozę młodą do szkoły to już jestem zakręcona, bóle szyi i głowy i wiecznie coś tam ciągnie. Na spacery to tylko krótkie i nie codziennie. Do rąk już mi nic nie uciska tylko właśnie szyja i głowa. Jestem samotną mamą i pomagają mi rodzice więc mam pomoc ale i tak mam wyrzuty sumienia, że nic nie mogę z córcią robić. Dziś ja się wyżaliłam hihi ale naprawdę jak już się naprawimy to możnaby jakiś zlot szyjek zrobić
Forumowiczka
12-10-2020, 07:56:22

Dorka dzięki za odpowiedz, czytałam Twoje wpisy i jesteś faktycznie odważna i pozytywnie nastawiona a to już na wstępie duży sukces.Ja natomiast 10 lat męczyłam się z cieśnią nadgarstków,które nikt dobrze nie mógł zdiagnozować.Doszlo do tego, że synowi nawet nie mogłam zrobić zastrzyku z insuliny bo tak ręce mi drętwiały.Jak kładłam się spać to tylko w jednej pozycji na placach i rano budziłam się w takiej samej pozycji. Mąż śmiał się, że śpię w pozycji jesionkowej(czyli jak w trumnie z jesionki)bo nawet nie drgnę.Jak wreszcie znalazł się neurolog,który mnie zdiagnozował to zoperowano mi ręcę i miałam z kilka lat spokoju to znowu wróciło drętwienie ale ze strony kręgosłupa. Analizując wiele wpisów to dużo osób jednak jeszcze gorzej czuje się i ten efekt domina,który może nastąpić.Boje się,że teraz boli mnie tylko głowa i ręce dretwieją a jak dojdą inne bóle po operacji, które zostaną a nadomiar tego też mam skierowanie na odcinek lędzwiowy na odbarczenie.Mam wyznaczony termin na 14 grudnia i im bliżej tym więcej wątpliwości.Do tego jeszcze ten Covid a ja choruje na tocznia układowego a syn od 6 roku jest na pompie insulinowej a w szpitalu tez można zarazić się a przy chorobach współistniejących może być różnie i boje się potem zarazić dziecka.Chyba trzeba będzie się zacząć leczyć dodatkowo swój kask aby przejść przez to jakoś w miarę normalnie
Mojra
gość
12-10-2020, 08:08:43

Dorka to twardzielka ja obecnie nie wyobrażam sobie spania bez poduszki ortopedycznej, tak już się przyzwyczaiłam.
Mojra, fakt obecną sytuacja nie jest za ciekawa. Ale do grudnia jeszcze trochę czasu zostało, różnie to może być. Ja powinnam teraz w piątek ruszyć do szpitala tymczasem wszystko odwołano. Wszystko się zmienia z dnia na dzień. Jakkolwiek będzie to musi być dobrze I tego się trzymajmy :)
gość
12-10-2020, 08:11:23

Cholera mnie wylogowało. To ja Daagula pisze :D
Początkująca
12-10-2020, 08:27:40

KasiaSwiebodzin 2020-10-12 09:52:08
Ja akurat w nocy śpię. Mam poduszkę z ortopedycznego a drugą od józka i tak śpię zamiennie, zależy na której akurat lepiej. Gorzej, że rano jak zawiozę młodą do szkoły to już jestem zakręcona, bóle szyi i głowy i wiecznie coś tam ciągnie. Na spacery to tylko krótkie i nie codziennie. Do rąk już mi nic nie uciska tylko właśnie szyja i głowa. Jestem samotną mamą i pomagają mi rodzice więc mam pomoc ale i tak mam wyrzuty sumienia, że nic nie mogę z córcią robić. Dziś ja się wyżaliłam hihi ale naprawdę jak już się naprawimy to możnaby jakiś zlot szyjek zrobić
Kasiu ja mam 34 lata, mój synek w przyszłym miesiącu skończy 5. Jest bardzo żywym dzieckiem, codziennie chce się bawić, skakac, tańczyć a ja niestety jeszcze się do tego nie nadaje więc wiem co czujesz. Mimo, że jestem po operacji blisko 8 tygodni nie czuję się za specjalnie dobrze. Ciągle boli kark i łopatki. Rehabilitacja póki co tylko prawej ręki, nic poza tym. Niestety mój lekarz nie zrobił mi od razu dwóch poziomów i teraz czuje, ze to mógł być błąd. Co do dzieci to myślę, że dla nich i tak jesteśmy najlepszymi mamami na swiecie, więc głowa do góry
Forumowiczka
12-10-2020, 09:13:11

Mojra, z tym kaskiem naszym to tak jest. Jak masz dobrego neurologa to poproś go o jakieś leki. Nie ma się co męczyć. Kilka lat temu jak zaczęły sie moje problemy z kręgosłupem i nagle zostałam w domu, myślałam, że zwariuję. Neurolog wtedy powiedział, że najpierw wyleczymy głowę, potem będziemy leczyć ból. I tak zrobił. Brałam delikatne leki na noc przez kilka miesięcy i pomogło. Polecam naprawdę wszystkim, bo ciągły ból powoduje deprechę i to duża .
Nataelo, u mnie mija w środę 4 tygodnie, tez mnie bolą ramiona i łopatki ale wiem, że to skutek operacji i napewno minie. Za dużo mięśni jest naruszonych, wiec nie przejmuj sie. Ważne ,że nie ma już tamtych dolegliwości. U mnie najgorzej rano jak wstaję, potem powoli jest coraz lepiej
18.07.2019 L4-L5-S1 implantacja dystraktorów międzykolczystych Bac Jac 16.09.2020 Dyscektomia C4/5 5/6 6/7 sposobem Smith-Robinson, implantacja klatek szyjnych LFC, stabilizacja płytką szyjna Biomet odbarczanie kanału kręgowego
Forumowiczka
12-10-2020, 09:22:34

Kasiu, wyżalaj się do woli. Po to jesteśmy, żeby się wspierać, chociaż w pisaniu. W domach to bywa różnie, jedni podchodzą ze zrozumieniem inni nie do końca. Ktoś kto żyje z bólem na codzien rozumie to.
Nie masz może wieści o nowym terminie operacji?
18.07.2019 L4-L5-S1 implantacja dystraktorów międzykolczystych Bac Jac 16.09.2020 Dyscektomia C4/5 5/6 6/7 sposobem Smith-Robinson, implantacja klatek szyjnych LFC, stabilizacja płytką szyjna Biomet odbarczanie kanału kręgowego

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Prośba o pomoc
Dzień dobry, Jestem studentką pedagogiki o specjalności WWR i w przyszłym roku będę bronić pracy magisterskiej. Praca będzie dotyczyć dzieci z afazją i potrzebuję 2 przypadków do porównania z innymi, które już posiadam. Jednym z przypadków jest moja córka, która uczęszczała do poradni p-p. To ze względu na nią wybrałam taki kierunek studiów. Chciałabym prosić o wgląd do dokumentacji dziecka, oczywiście za zgodą rodzica. Żadne dane nie będą upublicznione. Bardzo proszę o pomoc w poszerzaniu wiedzy innych rodziców i specjalistów. Będę bardzo wdzięczna za każdą informację. Z poważaniem, Dorota Kozak
gość
Wynik rezonansu magnetycznego głowy z kontrastem
Dzień dobry, miałem wykonany rezonans głowy z kontrastem z powodu historii tętniaków w rodzinie. Tętniaków nie wykryto ale : W zakresie podkorowej istoty białej obu półkul mózgu widocznesą pojedyncze, bardzo drobne ogniska hyperintensywne w sekwencjach T2-zależnych, wielkości do 2mm(na granicy widzialności, możliwe do uwidocznienia jedynie w sekwencji wykonanej drobnymi warstwami). -Zmiany te nie ograniczają dyfuzji, nie ulegają wzmocnieniu kontrastowemu - ich charakter niespecyficzny - w pierwszej kolejności w różnicowaniu uwzględnić należy drobne ogniska degeneracji naczyniopochodnej. Mężczyzna 32 lata. Czy jest się czym martwić? Jakie mogą być przyczyny i leczenie? Nie mam objawów. Pozdrawiam
gość
Początek diagnostyki
Witam , zmiany wykryte w sumie przypadkowo w RMagnetycznym w odcinku lędźwiowym 1.5mm prawdopodobnie wyściolczak. Był robiony RM głowy, RM kręgosłupa szyjnego i piersiowego 6 m-cy temu ( czysto ) odebrane wyniki teraz samego lędźwiowego ponownie i 1.5mm taki sam jak pół roku temu wynik... Co dalej? Jakie są dalsze postępowania... Oczywiście neurolog i neurochirurg będzie konsultacja Ale jak to co robić na co się nastawić ??
gość
Paraliż rąk w samolocie
Czy ktoś się spotkał z takim przypadkiem. Syn po raz pierwszy leciał samolotem. W czasie startu sparaliżowało mu obie ręce, częściowo policzki, miał problem z mówieniem. objawy zaczęły ustępować, gdy samolot osiągnął wysokość. Trwało to około godzinę. Potem się już nie powtórzyło. Co może być powodem?
Reklama: