Witam
Grażynko, wniosek na prewencję rentową składa sie w ZUS a nie NFZ. Po złożeniu wniosku wezwą Cię na komisję (weź ze sabą całą dokumentację medyczną łącznie z MRI, to istotne bo masz nadal poważną patologię na c6-7)
Ten tryb kierowania na rehabilitację jest najszybszy . Komisja zwykle odbywa się w przeciągu miesiąca od złożenia a po zaakceptowaniu wniosku wyjazd również następuje do miesiąca.
Według mojej wiedzy i zaleceń ,które miałam po pierwszej operacji mogłam wyjechac dopiero po upływie 6 miesięcy kiedy następuje juz dosyć stabilny zrost implantu z trzonami kręgowymi ,weź więc może to pod uwagę .
Nie wiem z jakiego rejonu jesteś ale z Polski centralnej kierują we wszystkie strony -Gołdap, Goczałkowice, Augustów, Inowrocław, Ciechocinek ,Cieplice
http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=420
To jest link do pełnej informacji o prewencji ,jest tam równiez mapka ale mała wyraźna z wyszczególnionymi ośrodkami.
Zwykle nie ma wyboru tylko kierują wg. własnego uznania chyba ,że masz dar przekonywania i trafisz na życzliwą urzędniczkę .
Goładap ,jest dobrym ośrodkiem , byłam tam po pierwszej operacji ale tak jak pisałam Ci w poprzednim poście trzeba być czujnym jeśli chodzi o rodzaj zabiegów. Mnie przy impalntach lekarz zlecił ultradźwięki (zabiegi na bazie prądu są zabronione)i tylko rozsądkowi rehabilitantki zawdzięczam ,że się im nie poddałam. Pierwszy masaż był wykonany tak jakbym nie była po operacji , ale to akurat nie było winą masażystki gdyż w karcie brak było wpisu o przebytej operacji , potem za każdym razem informowałam o tym fakcie.Pod koniec turnusu nastapiła zmian masażysty i na nic zdały się moje protesty , wiedział lepiej na szczęście nie rozwalił stabilizacji .Od neurochirurga mam zakaz wszelkich manipulacji w obrębie samego kręgosłupa a masować można tylko mięśnie okalające.
Na tym forum jedna z pań jest równiez ofiarą takiego niezbyt rozważnego podejścia masażysty więc takie kwiatki mogą się zdarzyć wszędzie .
Z NFZ możesz również wyjechać do szpitala uzdrowiskowego jako kontynuacja leczenia pooszpitalnego.
Skierowanie na druku Wniosek na leczenie uzdrowiskowe może wypisać każdy lekarz -rodzinny lub specjalista .
Na wniosku trzeba zaznaczyć kwadracik ,,szpital uzdrowiskowy,, i złożyć w NFZ razem z kopią karty wypisowej ze szpitala. Można również wpisać zalecany ośrodek - wtakim wypadku NFZ bardziej liczy się z opinią specjalisty niż rodzinnego.
Taki wyjazd musi się odbyć w okresie zwolnienia lekarskiego lub przebywania na świadczeniu rehabilitacyjnym . Okres oczekiwania -kilka miesiecy. Ja dostałam informację 6-10 miesięcy , wyjechałam po 3. Było mi to nawet nie bardzo na ręką gdyż byłam trzy tygodnie po rehabiltacji w ramch prewencji a wskazane są przynajmniej 2-3 miesięczne przerwy ale musiałm się zmieścić w okresie świadczenia rehabilitacyjnego.
Kolejna możliwość
rehabilitacji wyjazdowej to wysłanie skierownia bezpośrednio do wybranego szpitala uzdrowiskowego o profilu
rehabilitacja narządu ruchu np.(Ustroń , Busko, Zakopane.
Grażynko , podejścia Twojego neurochiriga nie bedę komentowała. Nie twierdzę ,że ja trafiłam w ręce takiego który prezentuje jedyną słuszną drogę postępownia ale przy takiej wielopoziomowej
dyskopatii jaka jest Twoim udziałem to chyba się zapędził nieco w ,,bez ograniczeń,,
Jeśli masz możliwść to przed wysłaniem wniosku i poddaniem się rehabilitacji dla własnego bezpieczeństwa skonsultuj się z innym neurochirurgiem ze względu na modelowanie rdzenia c6-7 .Jak zrozumiałam z poprzednich postów -ten poziom nie był operowany. Niekiedy w takich sytuacjach rehabilitacja czynnościowa jest przeciwwskazana .
Grażynko ,podam Ci kontakt na priv .Jeśli uznasz ,że taka konsultacja byłaby wskazana to pobuszuję po forum neurochirurgicznym , mam tam trochę kontaktów z ludźmi z różnych rejonów i pewnie jakiś dobry specjalista w niezbyt odległym rejonie się znajdzie.
Inna sprawa ,że bywa iż nie chcą się zajmować przypadkmi rozpoczętymi w innych rękach .
Jeśli Twoje samopoczucie się pogarsza to radziłbym również przejść pod opiekę neurloga .Choroba jest niestety przewlekła i wymaga dobrego prowadzenia równiez wspomaganego nieraz lekami . W pewnym momencie kiedy są objawy neurlogiczne ortopedzi wymiękają .
Nie wiem czy to dzisiejsze pisanie wyszło mi składnie . Jestem w kiepskiej formie i strach coraz bardziej zaglada mi w oczy. ,,NAJCIĘŻSZYM" zajęciem jakiego dziś dokonałam jest pisania a szyja i ręka napiernicza jak diabli mimo założonego homątka.
Mam nadzieję ,że efferalgan pomoże .
Czy miałas w ciagu tych dwóch miesiecy ,które upłynęły od operacji radiologiczną ocenę stabiliazacji?
Jak wróce do stanu używalności to zajrzę tu .
Nie chcę zanudzać ogólu , jesli uzasz ,że kontak na priv jest przydatny to pisz
zocha_59@o2.pl
Pozdrawiam Zosia