kochane szyjki stare i nowe, dawno mnie tu nie było, może mnie nawet nikt już nie pamięta...czytam czasami a piszę jeszcze rzadziej, ale u mnie nic się nie dzieje, wróciłam po poł roku do pracy, pracuje normalnie, staram się oszczędzać przy niektórych czynnościach, normalnie prowadze dom, gotuje, sprzątam,,żyje, jedune ograniczenia robie przy noszeniu i robieniu zakupów, czasami coś tam dźgnie, czasami zaboli, ale przecież osoby bez dyskopati i operacji też boli, to co będe gitare zawracać, nawet nie wiem czy powinnam pojawić się na konsultacji u mojego operatora, byłam u niego 3 miesiące po operacji, odebrałam wtedy MRI i tyle, on nic nie mowił, a ja nie jestem namolna i gitary nie zawracam, mija 10 miesięcy po,kuperek mniej dokucza niż przed operacją,mimo że to była robiona szyjka,
ale czytam wszystkie nowe szyjki
z nowym rokiem życze wszystkim połamancom jakto mówi piotr, lepszego zdrowia, pogody ducha, każdego dnia jakby był najpiękniejszy w życiu, głowa do góry a szyjka wyprostowana, trzymajcie się
jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu - oznaką czego jest puste biurko...?
7 luty 2013 operacja
C5/C6 i C6/C7 implanty typu Zero-P klinowe firmy Synthes