Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29048)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
25-10-2009, 22:19:01

Zosiu - dziękuję za pamięć, jesteś dobrym człowiekiem.

Jeszcze chciałbym jak najwięcej pożytecznych rzeczy zrobić - ale czy zdążę?.
Praca - ucieczka w ciągłą pracę pozwala mi funkcjonować w miarę normalnie.
Ale ostatnio - ból w różnych miejscach, czasem w kilku naraz - nie pozwala pracować. Najbardziej przeszkadzają i denerwują zawroty głowy.

Emilko - dziękuję, napewno zapytam o szczegóły, jeśli można ?.
gość
25-10-2009, 22:29:27

Czy w swoim żywiole Ado tego nie wiem ale polubiłem was wszystkich i ciągnę jak do swoich brakowało mi łączności z wami ale dzięki uprzejmości Zosi do której mogłem wysyłać sms-y a ona przekazać to wam co sie dzieje z moja osobą i że nie zapomniałem o was będąc w obcym kraju a za razem tak bardzo nam bliskim . Napisz mi jakie już hafty zrobione i na jakie święta bo coś mi się wydaje że jedziesz z wyprzedzeniem i pewno mandat wystawię za prędkość
Forumowiczka
25-10-2009, 23:28:41

Gość 2009-10-25 23:19:01

Jeszcze chciałbym jak najwięcej pożytecznych rzeczy zrobić - ale czy zdążę?.

.


Post nie podpisany ale pasuje mi do Pawła.
A co to za nastroje ???
Przed czym zdążysz?
Ty Tu łez nie lej nad swoim losem tylko działaj.
Paweł kto ma za Ciebie te konsutacje pozałatwiać? Jak chcesz to mogę podzwinić i Cię pozapisywać
Twoja wola jeśli zaparłeś się na tytuły i ponad rok oczekiwania .Nikt Cię na siłę swoimi doświadczeniami uszcześliwiał nie będzie .
Powiem Ci tak-jesli uznane nazwisko które tak chołubisz zakwalifikowłao Cie do operacji w trybie pilnym i kazało czekać rok to ciagłą ucieczką w pracę możesz sobie zafundować efektowne uszkodzenie rdzenia ,niewydoloność wielonarządową ,porażenie czrtokończynowe a wtedy faktycznie NIE ZDĄŻYSZ . W łagodniejszej formie zmiany neuropatyczne na skutek długotrwałego ucisku korzeni a to boli jak cholera i wyleczyć się skutecznie nie da.
Wogóle długotrwałe uciski mmo poprawnie przeprowadzonych operacji mogą pozostawić pewien deficyt więc im krócej tym lepiej .
Paweł stracileś przynjamnie miesiąc , tyle minęło od naszego pierwszego konataktu.
Nie namwiam Cię na siłę do specjalistów których polecałam choć pytałeś o Warszawę ale w Twoim stanie nie marnuj czasu i jeśli nie tu to szukaj skutecznie szans na przyspieszenie terminu .
Dobra , dostałeś po głowie zrób teraz z tą wiedzą co uważasz za stosowne .
Po operacji (jach) wykonanych w czasie kiedy nie ma utrwalonycvh niedowładów wracamy do w miarę normalnego życia . jednym udaje się wrócić do dawnej pracy ,inni kórzy pracowali ciężko muszą trochę zweryfikować plany .Życie codzienne toczy się dosyć normalnie choć bywa nieraz pewnym dyskom***m.
Kręgosłup jest po remoncie -to nie PIERWSZA JAKOŚĆ.
Nie dramatyzuj za wczasu .
Przede wszystkim zacznij ten kregosłup właściwie leczyć a potem będziesz rozważał co Cię dalej w życiu czeka .
Z wielu innych przyczyn plany zyciowe moga ulec zmianie więc skup się na tym co jest teraz dla Ciebie priorytetem .
Paweł na takie nastroje nieraz od głaskania lepsze wiadro zimnej wody.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę rozsądnych wyborów .
gość
26-10-2009, 05:36:58

Zosiu masz rację - tak to ja Paweł, czyli inaczej mowiąc
Staruszek Świat.
Nie kieruję się słabością do tytułow ale w Warszawie zapisanie się do ktoregoś ze specjalistow (np. dr.Wilk itp.) jest dla mnie nie wykonalne. Telefon jest stale zajęty albo nikt nie odbiera.
Musiałbym przyjechać - a i tak nie ma żadnej gwarancji że uda mi się zapisać.

Paweł
gość
26-10-2009, 06:34:08

Paweł żeby można spokojnie spojrzeć sobie w oczy trzeba sie poświęcić by zarejestrować sie do lekarza nikt za Ciebie tego nie zrobi musisz Ty tego chcieć i wiedzieć że czasami warto poświęcić trochę kasy by dowiedzieć sie dokładnie o swoim stanie zdrowia mam pytanie czy do doktora Harata dostałeś sie na kasę chorych? z tego co przeczytałem to twój kręgosłup jest jak jeden zmiażdżony dodatek do ciała i na moje nie fachowe spojrzenie naprawdę wymaga szybkiej interwencji a rok czekania i siedzenia na bombie nie jest łatwa sprawą uciski na rdzeń to juz nie przelewki wystarczy niewielki wysiłek i możesz zrobić sobie krzywdę . Więc do roboty chłopie bo czas leci na twoją niekorzyść i trzeba dużej wiary w siebie by temu podołać my jedynie możemy wspierać Ciebie tak jak potrafimy dzieląc się z Tobą własnymi doświadczeniami Pozdrawiam Janusz
gość
26-10-2009, 06:43:08

Janusz - dziękuję za podpowiedź. Właśnie wychodzę do neurologa.
Wrócę to się do Ciebie napewno odezwę.

Paweł.
gość
26-10-2009, 06:46:55

Zapomniałem - u dr.Harata byłem prywatnie, czekałem
od stycznia do 6 sierpnia na wyzn.termin.

Paweł.
Forumowiczka
26-10-2009, 07:28:42

Paweł, jesli poważnie podchodzisz do sprawy, jesteś gotów na konsultację w Warszawie i jedyną trudnością jest brak możliwości połączenia z rejestarcją to usiądę przy własnym telefonie i zarejestruję Cię na tą wizytę .Myślę ,że listopad będzie bardzo realny.
Na NFZ to chyba łatwiej beczkę soli zjeść niz doczekać terminu a poza tym loteria do kogo się trafi.
Paweł , moja propozycja jest jak najbardziej poważna ale oczekiwłabym równie poważnego podejścia od Ciebie
Uprzedzam,że przyjęcia odbywają się w godzinach popołudniowo-wieczornych .
Początkująca
26-10-2009, 08:38:06

Ale jestem zła. Przed chwila napisalam taki długi post, co mi się rzadko zdarza. A tu mi go wcięło

Juz nie jestem w stanie tego powtórzyc.

Paweł, pytaj o szczegóły. Odpowiem na priv.

Emila
Forumowiczka
26-10-2009, 09:13:28

Emilko, nie tylko Tobie zdarzają się kłopoty z wysyłaniem postów . Ja jak piszę długie to od razu na wszelki wypadek kopiuję ,jak wetnie, ponowne się rejestruję i wklejam a i tak zdarzają się dziwolągi. Niedawno zjadlo mi w kopii wszystkie Ó -wyszło jak u dysoortografika

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
nietypowy ból głowy - brak diagnozy
Cześć, piszę, bo od października 2024 mój mąż zmaga się z nietypowymi bólami głowy i jesteśmy już trochę bezradni. Może ktoś miał podobne doświadczenia i mógłby się podzielić? Objawy: ból głowy zawsze po prawej stronie, zmiennie: potylica lub skroń/nad uchem, kilka razy dziennie, także w nocy, niezależny od wysiłku czy pozycji, dodatkowo: senność, brak energii, drętwienie 4. i 5. palca obu rąk (głównie w nocy/nad ranem), częste drętwienie skóry między łopatkami. Badania dotychczas: TK/MR głowy i szyi, punkcja lędźwiowa, doppler, zatoki, dno oka – wszystko w normie, RTG szyi: dyskopatia C5–C7, EMG: wydłużona latencja fali F (sugeruje demielinizację korzeni), badania krwi: w normie, borelioza niejednoznaczna. Leczenie: bez efektu: pregabalina, amitryptylina, B12, Sirdalud, blokady nerwów, fizjoterapia, osteopatia, marihuana medyczna. czekamy na zabieg termolezji. Czy ktoś z Was miał podobne objawy? Albo możecie polecić specjalistę (neurologa/kliniki bólu) w Polsce lub w Niemczech, który faktycznie zajmuje się takimi przypadkami? Każda wskazówka będzie dla nas bardzo cenna 🙏
gość
Ciag daszy ...badania Mri glowy
Mam pytanie czy ten wynik MRI glowy jest do dalszej konsultacji lekarskiej tzn: neurologa czy neurochirga... Dostałam skierowanie na MRI glowy z kontrastem od laryngologa ponieważ od ponad 1 roku mam problem z lewym uchem bo słyszę cały czas pulsowanie nic poza tym i zaczynam się martwić czy to nie jest faktycznie tetniak?
gość
mrowienie, wędrujące bóle rąk głównie od dłoni do łokci
Od ok. 3 lat pojawiło się uczucie mrowienia, wbijania szpilek w dłoniach i w rękach do okolic łokci, a czasem barku. Objawom tym towarzyszy bół, kótry tzw. wędrujący, raz mam wrażenie, że bolą mnie mnieśnie, innym razem stawy a następnie kości. Pojawia się w różnych miejscach. Objawy te nasilają się tzn. o ile wczesniej pojawiały się od czasu do czasu to teraz jest to stan stały. Trzymanie kubka w dłoniach, chwycenie klamki i inne codzienne czynności sprawiaja mi ból. Ma wrażenie tzw. niezdarnych rąk, przedmioty wypadają mi z dłoni,. Od niedawna podobne objawy pojawiły się w stopach i nogach. Początkowo myślałam, że to niedoleczona bolerioza ale wg lekarzy boolerioza jest wyleczona, szukałam pomocy u reumatologa ***czynnik reumatoidalny w normie) - brak podstaw do dalszej diagnostyki, u neurologa - gdzie rezonans kręgosłupa szyjnego i leżdziowego nie wykazał żadnych anomalii, kóre mogłyby powodać dolegliwości. Sama nie wiem, gdzie szukać pomocy, bowiem ja naprawdę cierpię z bólu. Od niedawna pojawiły sie bóle głowy o charakerze migrenowym. Ktoś ma pomysł, gdzie szukać pomocy, co to może być, aby móc łagdzić doelgliwości bólowe.
Czy waszym zdaniem może to być SM? Lekarz to podejrzewa...
Wszystko zaczęło się mniej więcej 1,5 roku temu. Najpierw zauważyłem, że po spacerach zaczynała mnie boleć głowa, czasem tak mocno, że miałem odruch wymiotny.W tym samym okresie pojawiło się bardzo silne zmęczenie, którego wcześniej nie miałem. Po przespanej nocy, wystarczy że rano wyjdę na zakupy, i wracam do domu zmęczony do tego stopnia, że muszę się położyć spać na około 2 godziny.Po pracy jest podobnie — pracuję na utrzymaniu ruchu maszyn, więc bywają dni, gdzie nie robię wiele fizycznie, a mimo to wracam i śpię kolejne 3 godziny, i dalej czuję zmęczenie. Później pojawiły się problemy z równowagą. Przez około 4 dni znosiło mnie w lewo, jak szedłem prosto, i czułem się przytłumiony, ogłuszony. Od tego czasu nie mam już takiego silnego znoszenia, ale do dziś mam: trudności z utrzymaniem równowagi po obrocie o 180°,Przy kucaniu (np. przy wiązaniu butów), gdy wstaje również mam problemy z równowagą zdarza się, że tracę równowagę nawet stojąc w miejscu. Najbardziej niepokojące są jednak okresowe epizody utraty wzroku w prawym oku, które pojawiły się później. Zdarzają się raz lub dwa razy w miesiącu i trwają około 5 minut. Zaczyna się od czarnych punktów w zewnętrznej części pola widzenia, które się rozlewają do wewnątrz, aż przestaję widzieć na to oko.Czasami widziałem tylko kontury np. mebli, reszta obrazu się zlewa. Czasem widzę też kreseczki, jakby promieniście rozchodzące się od środka do zewnątrz. Co ważne:Utracie wzroku nie towarzyszy ból głowy, ani zaraz przed, ani po.Czasem epizody pojawiają się po stresie, ale nie zawsze – zdarzały się też w stanie zupełnego spokoju.Dodatkowo: po wysiłku często odczuwam ból za prawym okiem – głęboko, jakby „od środka”.Często mnie też szczypie to prawe oko.Przy wysiadaniu z samochodu też mam problemy z utrzymaniem równowagi.Miałem wykonywane badania:Rezonans głowy z kontrastem - jedna zmiana niespecyficzna w płacie czołowym, która nie wzmacnia się po kontraście - EEG ok -Angio TK głowy ok -Badania u okulisty w tym OCT ok -Wzrokowe potencjały wywołane - lekarz napisał, że są wydłużone latencje fali P100 obu oczu. Dla OL 94 i 109 a dla OP 101 i 102. W internecie jak patrzyłem jednak gorzej wychodzą im te wyniki wzrokowych potencjałów. Bóle głowy nie pojawiają się przed ani po zaniewidzeniu, więc lekarz wykluczył migrenę oczną. Chciałbym wiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat. Może też mieliście takie objawy albo ktoś z waszych bliskich? Muszę niestety czekać pół roku za kolejnym rezonansem...
Reklama: