Reklama:

śpiaczka (15632)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Forumowiczka
07-06-2012, 18:47:26

max_holandia 2012-06-07 18:22:15 Witajcie.U nas w nocy wszystko runęło;( w nocy Ani bardzo się pogorszyło,na szczęście nie spałem od razu zawołałem lekarza,zrobili tomograf i trach ... krwiak podtwardówkowy;( od razu na blok ją zabrali,podobno ostatni dzwonek był i by za późno było:( do tego okazało się że Ania ma pęknięte jelito ale to akurat szybko załatali,leży teraz na oddziale intensywnej opieki pooperacyjnej,na szczęście oddycha sama,ma podawany tlen,jest bardzo słaba i teraz modlimy się o cud żeby przetrwała te najgorsze godziny:( trzymajcie kciuki.Dziękuje Wam za wszystkie miłe słowa.buziaki.Max
Max ! musi być dobrze , wierzysz w to , prawda? wiem ,że tak . Kciuki oczywiście trzymamy. Trzymaj się chłopie!
gość
07-06-2012, 20:16:45

i co to za leki o ktorych byla tu iedys mowa,koszt 2000 za 14 dni. sa skuteczne? warto je brac stale?
gość
07-06-2012, 20:53:54

Na forum "wpadł" Grzesiek 81 - Supermen i nikt z Was nie miał do niego pytania, widocznie nie czytaliście całego forum, bo Grześ to były Śpioch z 8 m-cznym "stażem", który potrafił ułożyć sobie życie na nowo z powodzeniem i sukcesami. Bardzo Ciebie Grzesiu pozdawiam, nadal trzymam za Ciebie kciuki i za Twoją rodzinę, zawsze wiedziałam, że Ci się uda. Trzymaj tak dalej.
Ala Max - fajnie, że się odezwałaś, miło było przeczytać Twoje pozdrowienia, ja Ciebie też serdecznie pozdrawiam. U nas bez większych zmian, tyle tylko, że wiem o tym, że mój Śpioch ma pełną świadomość i nie wiem czy to dla niego jest dobrze, bo już leci 7-dmy rok leżenia jego w łóżku. Jeszcze raz pozdrawiam - ta "od jaj".
gość
07-06-2012, 21:05:44

Grzesiu był owszem...nasz supermen ma dzidziusia...a ogolnie to miał uszkodzony pien mozgu tak wiec powinien byc roslina...a chodzi mowi i funkcjonuje tak wiec po jego wpisach podniosłam sie na duchu...jednak mozna grzesiu ma swoja strone internetowa blog swoj...warto tam do niego zajrzec:0
Max bedzie dobrze...uwierz w to Ania walczy i wywalczy zdrowie mowie ci:)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
gość
07-06-2012, 22:50:27

czytam powoli caly temat ale jest z tym troche roboty wiec pytam znowu:)
znacie przypadki po niedotlenieniu gdzie osoba w spiaczce wrocila do pelnej sprawnoci? lub chociaz umyslowo wszsytko bbylo dobrze?
i jak to wyglada,ze nagle osoba bez swiadomosci przebudza sie i zaczyna plynnie mowic?
gość
08-06-2012, 08:55:09

Z tego co wiem niedotlenienie, to najgorsza z możliwych opcji, nie znam nikogo kto wyszedł po tym bez szwanku, nawet takiego który całkiem odzyskał świadomość.
Niestety, ale wciąż wierzę.
Początkujący
08-06-2012, 09:45:05

Witajcie kochani.Niestety dziś o 9:07 serduszko mojej Ani przestało bić..reanimowali ją prawie 20 minut niestety bezskutecznie.Wybaczcie ale na obecną chwilę nie jestem w stanie nic więcej napisać.Max
gość
08-06-2012, 09:50:51

maxiu matko ...bylo juz dobrze......nie moge w to uwierzyc...wspolczuje maxiu..........
Antoś zabrał mamusie do siebie.
Ale Ania jest napewno z ciebie dumna...ze tak nia walczyłes.i patrzy teraz z duma z grory :((((((
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
gość
08-06-2012, 11:02:03

Max wyrazy współczucia. Trzymaj się.
Ala
Początkująca
08-06-2012, 12:41:28

moja mama jest po niedotlenieniu po reranimacji i wrocila jej swiadomosc, ma problemy z pamiecia czasem pyta o cos pare razy bo zapomina ale pamieta wszystko z przeszlosci ale widze ze robi postepy jestem dobrej mysli. Nie zaczela od razu sama oddychac nie mowila plynnie bo maiala spastyke jezyka na poczatku widziala jakies duchy czy cos caly czas chciala isc do wc, nie ruszala sie tzn minimalnie reka a teraz chodzi z chodzikiem sama je lyzka i widelcem mowi plynnie... na to trzeba czasu tylko na filmach ludzie sie budza od razu i zachowuja jakby sie nic nie stalo. Moja mama codziennie mnie zaskakuje bo dzis powiedziala ze bedzie ogladac mecz euro bo gra polska :) czyli zapamietala ta informacje z wczoraj jak ogladala dzien dobry tvn ;)

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

Czy waszym zdaniem może to być SM? Lekarz to podejrzewa...
Wszystko zaczęło się mniej więcej 1,5 roku temu. Najpierw zauważyłem, że po spacerach zaczynała mnie boleć głowa, czasem tak mocno, że miałem odruch wymiotny.W tym samym okresie pojawiło się bardzo silne zmęczenie, którego wcześniej nie miałem. Po przespanej nocy, wystarczy że rano wyjdę na zakupy, i wracam do domu zmęczony do tego stopnia, że muszę się położyć spać na około 2 godziny.Po pracy jest podobnie — pracuję na utrzymaniu ruchu maszyn, więc bywają dni, gdzie nie robię wiele fizycznie, a mimo to wracam i śpię kolejne 3 godziny, i dalej czuję zmęczenie. Później pojawiły się problemy z równowagą. Przez około 4 dni znosiło mnie w lewo, jak szedłem prosto, i czułem się przytłumiony, ogłuszony. Od tego czasu nie mam już takiego silnego znoszenia, ale do dziś mam: trudności z utrzymaniem równowagi po obrocie o 180°,Przy kucaniu (np. przy wiązaniu butów), gdy wstaje również mam problemy z równowagą zdarza się, że tracę równowagę nawet stojąc w miejscu. Najbardziej niepokojące są jednak okresowe epizody utraty wzroku w prawym oku, które pojawiły się później. Zdarzają się raz lub dwa razy w miesiącu i trwają około 5 minut. Zaczyna się od czarnych punktów w zewnętrznej części pola widzenia, które się rozlewają do wewnątrz, aż przestaję widzieć na to oko.Czasami widziałem tylko kontury np. mebli, reszta obrazu się zlewa. Czasem widzę też kreseczki, jakby promieniście rozchodzące się od środka do zewnątrz. Co ważne:Utracie wzroku nie towarzyszy ból głowy, ani zaraz przed, ani po.Czasem epizody pojawiają się po stresie, ale nie zawsze – zdarzały się też w stanie zupełnego spokoju.Dodatkowo: po wysiłku często odczuwam ból za prawym okiem – głęboko, jakby „od środka”.Często mnie też szczypie to prawe oko.Przy wysiadaniu z samochodu też mam problemy z utrzymaniem równowagi.Miałem wykonywane badania:Rezonans głowy z kontrastem - jedna zmiana niespecyficzna w płacie czołowym, która nie wzmacnia się po kontraście - EEG ok -Angio TK głowy ok -Badania u okulisty w tym OCT ok -Wzrokowe potencjały wywołane - lekarz napisał, że są wydłużone latencje fali P100 obu oczu. Dla OL 94 i 109 a dla OP 101 i 102. W internecie jak patrzyłem jednak gorzej wychodzą im te wyniki wzrokowych potencjałów. Bóle głowy nie pojawiają się przed ani po zaniewidzeniu, więc lekarz wykluczył migrenę oczną. Chciałbym wiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat. Może też mieliście takie objawy albo ktoś z waszych bliskich? Muszę niestety czekać pół roku za kolejnym rezonansem...
gość
Tabletki na uspokojenie a stan starszej osoby
Dzień dobry, bardzo proszę o poradę bo nie wiem gdzie tkwi przyczyna złego stanu zdrowotnego babci. Babcia ma prawie 90 lat, jest sprawna na umyśle, kontaktowa i logicznie myśląca. Od 5 lat babcia przyjmowała lek Zomiren 0,25mg ze względu na lekkie stany stresowe. Od trzech tygodni lekarz rodzinny zmienił jej ten lek że względu na szybkie uzależnienie, przepisał w zamian Hydroxyzinum 25 mg (1-0-1) oraz Pramolan 50 mg (0-1-0). Już po paru dniach od ich zmiany babcia zaczęła mieć omamy. Słyszy dziwne dźwięki, twierdzi że to nie są szumy uszne bo jak zatka uszy to tego nie slyszy. Mówi że łóżko się jej trzęsie, jest lękliwa i boi się być sama. Trochę niepokoi mnie taka reakcja. Mogłabym przypuszczać że może są to już zmiany starcze ale dziwi mnie fakt zbieżności z zmiana leków. Czy jest możliwość że to skutek uboczny właśnie stosowanych leków ? Udać się do neurologa, psychiatry ? Jak jej pomóc? Dziękuję za poradę.
gość
mrowienie, wędrujące bóle rąk głównie od dłoni do łokci
Od ok. 3 lat pojawiło się uczucie mrowienia, wbijania szpilek w dłoniach i w rękach do okolic łokci, a czasem barku. Objawom tym towarzyszy bół, kótry tzw. wędrujący, raz mam wrażenie, że bolą mnie mnieśnie, innym razem stawy a następnie kości. Pojawia się w różnych miejscach. Objawy te nasilają się tzn. o ile wczesniej pojawiały się od czasu do czasu to teraz jest to stan stały. Trzymanie kubka w dłoniach, chwycenie klamki i inne codzienne czynności sprawiaja mi ból. Ma wrażenie tzw. niezdarnych rąk, przedmioty wypadają mi z dłoni,. Od niedawna podobne objawy pojawiły się w stopach i nogach. Początkowo myślałam, że to niedoleczona bolerioza ale wg lekarzy boolerioza jest wyleczona, szukałam pomocy u reumatologa ***czynnik reumatoidalny w normie) - brak podstaw do dalszej diagnostyki, u neurologa - gdzie rezonans kręgosłupa szyjnego i leżdziowego nie wykazał żadnych anomalii, kóre mogłyby powodać dolegliwości. Sama nie wiem, gdzie szukać pomocy, bowiem ja naprawdę cierpię z bólu. Od niedawna pojawiły sie bóle głowy o charakerze migrenowym. Ktoś ma pomysł, gdzie szukać pomocy, co to może być, aby móc łagdzić doelgliwości bólowe.
gość
Bębnienie w uchu
Witam, miałam też tą przypadłość . Bębnienie w prawym uchu. Jest to związane z mięśniami żuchwy . Pochodziłam trochę po laryngologach, aż trafiłam na „ chcącego „ się zainteresować tą, nazwijmy to chorobą .Dostałam przekaz do terapeuty , który się tym zajmuje . Noszę na noc szynę , bo zaciskam mocno w nocy zęby . Po jakimś krótkim czasie mi przeszło , ale nie korzystałam z terapeuty , wystarczyła mi szyna , którą zakładam na noc . Pozdrawiam .
Reklama: