Reklama:

Udar pnia mózgu (99)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
02-11-2011, 19:06:30

Witam,
mój Tata (70lat ale nikt mu tyle nie daje, w pełni sprawny) 27.10 dostał udaru do pnia mózgu i móżdżku, miał zrobioną operację założone dreny oraz oczyszczenie krwiaka (prawie 3godz. operacji). Do tej pory (6dni) nie odzyskał przytomności, podłączony jest do respiratora. Ma ruchy nogami, które lekarze nazywają bezwiednymi, dostaje 5-10% szans. Proszę o poradę co mogę zrobić, jak pomóc, czy wyjdzie z tego? Leży w szpitalu we Włocławku, na neurochirurgii (nie na oiomie).
gość
02-11-2011, 20:21:17

Sznse sa zawsze i nie moze nikt ci i ch odebrac tak jak nadzieji:)
Tato jest najprawdopodobniej w spiaczce tylko nie wiem jakiej czy sam w nia wpadł czy lekarze go wprowadzili musisz sie tego doiwedziec,przy uszkodzeniach mozgu to normalne,nie martw sie wiem ze łatwo mi mowic ale moj maz takze lezał w spiaczce miesiac tak wie rekonwalescencja jest bardzo długa,przy takich urazach:( miej nadzieje ona umiera ostatnia
Karolina
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyx1hpemu9do5p.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/dxom15nma1ljoade.png[/img][/url]
gość
05-11-2011, 21:36:41

Kowalowa dziekuję za Twoje słowa. Tata jest w śpiączce niefarmakologicznej, już przed operacją w nią zapadł i tak jest do dziś. Od 3 dni ma wysoką gorączkę ponad 39stopni, która jest zbijana okładami i kroplówkami. Do wieczora i rana jest około 37stopni a po 16 znów rośnie. Lekarze wciąż nam mówią, że to kwestia dni, ja im nie wierze. Wciąż mamy nadzieję...
gość
05-11-2011, 21:42:56

Ludzie nie raz latami leza w spiaczce i to jest przykre:(,a co do goraczki moja droga to ppowiem tak moja maz mial rowny miesiac dzien w dzien 39-40 C zbijali lodem w pachwinach na głowie i nic spadała i ponownie wracała to jest infekcja roznego pochodzenia,antybiotyk dotawał nawet nie jeden pozniej samo ustapiło:) Nie mozesz tracic nadzieji moja droga nikt ci jej nie ma prawa odebrac :)
Cuda sie zdarzaja:)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
gość
19-04-2012, 09:49:44

Moj brat 8 marca mial niedokrwienny udar pnia mozgu, lekarze dawali mu tylko 1% szans na przezycie, zrobili mu zabieg oczyszczenia tetnic szyjnych i udalo sie. Po 24 h przywrocili krazenie. Poczatkowo nie mowil, mial sparalizowana prawa strone ciala, byl karmiony sonda i uzywal cewnika. Mija miesiac- moj brat jest w stanie mowic, prawie tak samo jak rzed udarem, chodzi, sam je, reka tez wraca - rusza palcami jest w stanie ja podniesc, tylko ciagle jest slabsza. Ma duza wiare w to , ze wroci calkowicie, mnostwo cwiczy. Nigdy nie stracilismy nadziei. wiara czyni cuda... Dziekuje wszystkim lekarzom ze szpitala w Katowicach - Ligocie za wspaniala opieke i rehabilitacje.
gość
19-04-2012, 15:19:32

Takie wspaniałe informacje bardzo podbudowywuja człowieka i motywuja,a jednak wszystko jest mozliwe,bardzo sie ciesze ze brat wraca do zdrowia:)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
gość
17-05-2012, 16:50:49

Witam.
Mój tata miał udar pnia mózgu (tak twierdza na OIOM) albo udar mostu mózgu (wersja neurologii).
Pani ordynator wypisała go po 5 dniach do domu w stanie "ogólnym dobrym". My protestowaliśmy bo jakieś 9 lat temu tata mial uda pnia mózgu i leżał w swzpitalu 32 dni, do domu przywiozła go karetka. Tym razem musieliśmy go transportować swoim samochodem. Po dwóch dnia tata wrócił do szpitala z atakami padaczki. Streszczając tate wprowadzono w śpiączkę farmakologiczną, a teraz pojawiła się gorączka i nie mogą jej dać rady. Znowu podłączyli go do respiratora:(
Czy jest jakaś szansa na powrót do zdrowia??
Jeśli ktoś mógłby ze mną o tym porozmawiać to moje gg 9593102
Będę wdzięczna za każde słowa.
Początkująca
17-05-2012, 19:46:09

Gość 2012-05-17 18:50:49 Witam.
Mój tata miał udar pnia mózgu (tak twierdza na OIOM) albo udar mostu mózgu (wersja neurologii).
Pani ordynator wypisała go po 5 dniach do domu w stanie "ogólnym dobrym". My protestowaliśmy bo jakieś 9 lat temu tata mial uda pnia mózgu i leżał w swzpitalu 32 dni, do domu przywiozła go karetka. Tym razem musieliśmy go transportować swoim samochodem. Po dwóch dnia tata wrócił do szpitala z atakami padaczki. Streszczając tate wprowadzono w śpiączkę farmakologiczną, a teraz pojawiła się gorączka i nie mogą jej dać rady. Znowu podłączyli go do respiratora:(
Czy jest jakaś szansa na powrót do zdrowia??
Jeśli ktoś mógłby ze mną o tym porozmawiać to moje gg 9593102
Będę wdzięczna za każde słowa.
Stany padaczkowe są następstwem udaru ,szczególnie w pniu mózgu. Są różne rodzaje padaczki , mój brat miał drgawki . Zadziwiające że po tak poważnym udarze i to powtórnym , tato został tak szybko wypisany. Mój brat był po udarze pnia mózgu z pobytem na OIOM przez prawie dwa miesiące w szpitalu , a dalej jest leczony w ośrodku . Też miał bardzo wysoką gorączkę , dawali leki i zbijali lodem . Na pewno pojawił się obrzęk, który musi się wchłonąć, dlatego konieczne było wprowadzenie w stan śpiączki . Musisz być dobrej myśli , trzymam kciuki . Dużo mów do niego, on słyszy . Pozdrawiam cieplutko :)
gość
18-05-2012, 15:00:17

Dzisiaj zmieniono antybiotyki bo dostali jakiś bakteriogram czy coś. Podali jakies leki cos w stylu usypiających bo tata nie mógł się dogadać z respiratorem:) Pani doktor powiedziała że mamy czekać bo oni robią wszystko co mogą.
gość
21-05-2012, 20:37:42

Cały czas nic, stan ciężki:( to chyba jedyne zdanie które na tym oddziale mają opracowane. Od prawie 2 tygodni mówią o tracheotomi bo boją się odlezyn w jamie ustnej i nie robią tego. Ponoć zamówili zestaw do zabiegu tylko się zastanawiam gdzie? Na allegro?
:(

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: