Reklama:

Lamitrin !!!!!!!!!!!!!!! (105)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
01-01-2010, 21:55:28

Witam
Od paru lat mam problem z zapaleniem macicy, ciągle mam nawroty mimo, że nie ma nic co mógło by je wywoływać. Czy jest to możliwe, aby Lamictal albo Depakine były przyczyną? Jak ktoś wie coś na ten temat to piszcie.
gość
09-01-2010, 16:03:19

Gość 2008-07-18 20:07:00 od dzisiaj zaczelam brac Lamitrin 2 razy dziennie po 50 mg boje sie jakie beda skutki tego wszystkiego. Mam padaczke ale opiera sie to wszytsko tylko na utracie przytomnosci bez drgawek i inych typowych dla tej choroby objawow. chcialam dowiedziec sie w jakich godzinach najlepiej brac ten lek i co mnie czeka po zazywaniu jego..
Początkująca
18-01-2010, 09:05:50

Witam!Piszę ponieważ mam bardzo ważną sprawę,ale nie moge napisać jej na forum,więc bardzo proszę czy ktoś może napisać do mnie na moją pocztę i podać jakiś kontakt do siebie,żebym mogła się skontaktować. Bardzo proszę to dla mnie naprawdę ważne.Pozdrawiam!
gość
14-02-2010, 20:35:39

Ja brałam Lamitrin w ciąży 150-0-150. Miałam planowaną ciążę, przed zajściem lekarka zmniejszyła trochę dawkę przynajmniej na okres 3 miesięcy gdy rozwija się dziecko. Też się bałam, żę dziecko będzie chore, ale urodziło się zdrowe. Tylko ja niestety dostałam 2 ataki w ciąży w 5 i 6 miesiącu. Ale dzidzi się nic nie stało. Ciążę trzeba po prostu planować i konsultować z neurologiem i ginekologiem.
gość
14-02-2010, 20:36:08

Ja brałam Lamitrin w ciąży 150-0-150. Miałam planowaną ciążę, przed zajściem lekarka zmniejszyła trochę dawkę przynajmniej na okres 3 miesięcy gdy rozwija się dziecko. Też się bałam, żę dziecko będzie chore, ale urodziło się zdrowe. Tylko ja niestety dostałam 2 ataki w ciąży w 5 i 6 miesiącu. Ale dzidzi się nic nie stało. Ciążę trzeba po prostu planować i konsultować z neurologiem i ginekologiem.
gość
19-02-2010, 19:57:16

ja brałam depakine po krórej wypadło mi bardzo dużo włosów to było straszne... . teraz biore lamitrin ale mam jeszcze drgawk ale już i bez utraty świadomości
gość
26-02-2010, 09:42:11

Na padaczkę zachorowałam w wieku 8lat. Początkowo brałam Convulex potem przez ładnych parę lat Lamiitrin od 16 lat nie mam ataków. Skączyłam 18 lat sama zrezygnowałam z leków i leczenia... miałam szczeście nic mi mnie dolega ale nikomu tego nie radze. Mój brat też ma padaczkę (trochę to dziwne że rodzeństwo)tyle że on bierze depakine i lamitrin leki pomagają jeśli bierze je sie systematycznie ...z krótkich utrat świadomości przeszły do ciężkich trwających nawet 30 min. Jeśli lekarz jest dobrym lekarzem to dobierze leki odpowiednio ja na takiego trafiłam. Co do skutków ubocznych to z głową mam wszystko ok na początku tylko trochę senna byłam. Ale mam do tej pory zaniki miesiączki nawet do pół roku ...i boje się że nie będę mogła mieć dzieci. A brat jest czasami jak w amoku ale to za sprawą ataków które pustoszą nieodwracalnie....
gość
17-03-2010, 19:22:42

Gość 2009-09-28 15:34:28 Witam
Pierwszy atak dostałam 6m po urodzeniu pierwszego dziecka w wieku 23ll podczas kłótni z partnerem.Nie było wiadome czy to padaczka - dopiero za 2x było to już pewne w 100-u%.Dziś mam 27 i nadal się męczę.Przez 3 lata łykałam Depakine Chrono.Odeszłam od ojca mojego dziecka bo za duż o nerwów mnie ten związek kosztował.Po 2 latach poznałam mężczyznę który jest wyrozumiały dla mnie i mojech przypadłości.Dzięki niemu leczyłam się u najlepszych lekarzy w Polsce.W szczecinie - przepisano mi Neurotop ale źle go znosiłam i nadal miałam ataki.
Po 3 miesiącach trafiłam do Warszawy do moim zdaniem najlepszej kliniki w Polsce.
SŁUCHAJCIE JEŚLI ŁYKACIE TABLETKI I NADAL MACIE NAPADY JEST TO WINĄ ŹLE DOBRANEGO LEKU.Dobry lekarz wie że nie mozna przepisac za pierwszym x lek i miec pewność że on zadziała.To znikome.Więc pani doktor przepisała mi Kepre ktora rózniez nie zadziała - napady po 3x na tydz.Byłam załamana - nowy facet, nowy dom, nowe życie a tu on musi patrzec na mnie w takich stanach.To przerażające!!!
Pojechaliśmy razem i razem poszlismy na konsultacje.Mój kochany wszystko opowiedział jak co wygląda DOKŁADNIEJ ODE MNIE bo to widział.Pani doktor przepisała lek wybawczy!!! LAMITRIN
Wprowadzanie tego leku zajeło mi pół roku.Nauczyłam się z TYM żyć - tak jak i moja rodzina.Od 7 miesięcy nie miałam ataku tak nie było od 4 lat!!!
Jestem pod stałą kontrolą Pani z Warszawki.Jest doktorem nadzwyczajnym & habilitowanym itd.znana postać w Europie.Wizyty nie są drogie w porównaniu za zdrowie.Dzięki niej mam szansę na zajście w ciążę i urodzenie w przyszłości zdrowego maleństwa.A SCHIZY O JAKICH PISZECIE TO JEDNA WIELKA BZDURA.JAK KTOS SOBIE WKRĘCA FILMY TO NAWET PODCZAS PADACZKI ZWALI TO NA LEK - BO PRZECIEZ KAZDY POWIE ZE TO JEGO WINA
odnośnie pamięci to fakt - pisania byłoby od groma gdybym chciała to wyjaśnić lepsze info znajdziecie w www.google.pl.

DBAJCIE O SIEBIE



Witam.Przypadkiem tu zajrzałam i zobaczyłam swoją odpowiedź.

Od tego czasu gdy pisałam tamtą wiadomość mało się zmieniło pod względem ataków - bo ich poprostu wcale nie ma :) Tabletki biorę regularnie - ustawiłąm sobie alarm w telefonie i przynajmniej nie zapominam o łykaniu mojego "wybawiacza".Staram się nie pić alkoholu - a jak się już to nauczyłam się kontrolować tz.gdy piję często "oszukuję" bo dolewam sobie wody - piję ją na umór - plusy z tego takie ze mam małą fazę, zero kaca, kontrolę no i nie mam atakó - AAAALEEEE!...każdy moze miec inaczej i wcalenie popieram popijania w czasie brania leków na padaczkę.Jak wiem ze będzie imprezka to lek biorę dajmy na to o 15 (powinnam o 19) gdy imprezka o 20.Rano pierwsze co łykam poranną dawkę.

Na co zwróciłam uwagę to pogorszony układ immunologiczny.Nikliwe wizyty w WC, była opryszczka na jesień i zimę, kiepska pamięć, takie ogólne rozkojarzenie ale już sie przyzwyczaiłam iw zasadzie nie zauważalne.Mój facet ma "***" bo natarczywie wypisuję do niego esy, dzwonię i krew mniezalewa gdy nie odpisuje - myślę wtedy że mnie zdradza... :( oczywiscie rozmawiamy o tym ale to wciąż - codziennie gdy się nie widzimy - tkwi w mojej głowie.Nie wiem czy to tabletki, czy mam jak to nazywacie SCHIZY - czy cos jeszcze innego.Myslałam o psychatrze czy jakims podobnym lekarzu ale stwierdziąłm ze JAK TO PO CO MI LEKARZ W TEJ KWESTII SAMA SOBIE DAM RADĘ.Tylko to wszystko przypomina lekką paranoję.

Co do Lamitrinu - zdania nie zmienię - ten lek ratuje mi życie :) a schizy poprostu przezywam bardziej jak przeciętny Kowalski ;) może poprostu taka jestem...zaschizowana :)
gość
26-03-2010, 20:10:15

Witam.Przypadkiem tu zajrzałam i zobaczyłam swoją odpowiedź.

Od tego czasu gdy pisałam tamtą wiadomość mało się zmieniło pod względem ataków - bo ich poprostu wcale nie ma smile Tabletki biorę regularnie - ustawiłąm sobie alarm w telefonie i przynajmniej nie zapominam o łykaniu mojego "wybawiacza".Staram się nie pić alkoholu - a jak się już to nauczyłam się kontrolować tz.gdy piję często " eek szukuję" bo dolewam sobie wody - piję ją na umór - plusy z tego takie ze mam małą fazę, zero kaca, kontrolę no i nie mam atakó - AAAALEEEE!...każdy moze miec inaczej i wcalenie popieram popijania w czasie brania leków na padaczkę.Jak wiem ze będzie imprezka to lek biorę dajmy na to o 15 (powinnam o 19) gdy imprezka o 20.Rano pierwsze co łykam poranną dawkę.

Na co zwróciłam uwagę to pogorszony układ immunologiczny.Nikliwe wizyty w WC, była opryszczka na jesień i zimę, kiepska pamięć, takie ogólne rozkojarzenie ale już sie przyzwyczaiłam iw zasadzie nie zauważalne.Mój facet ma "***" bo natarczywie wypisuję do niego esy, dzwonię i krew mniezalewa gdy nie odpisuje - myślę wtedy że mnie zdradza... frown oczywiscie rozmawiamy o tym ale to wciąż - codziennie gdy się nie widzimy - tkwi w mojej głowie.Nie wiem czy to tabletki, czy mam jak to nazywacie SCHIZY - czy cos jeszcze innego.Myslałam o psychatrze czy jakims podobnym lekarzu ale stwierdziąłm ze JAK TO PO CO MI LEKARZ W TEJ KWESTII SAMA SOBIE DAM RADĘ.Tylko to wszystko przypomina lekką paranoję.

Co do Lamitrinu - zdania nie zmienię - ten lek ratuje mi życie smile a schizy poprostu przezywam bardziej jak przeciętny Kowalski wink może poprostu taka jestem...zaschizowana smile



hej ja tez biore lamitrin 50-50 Wczesniej depakine jak dla mnie tragedia ale wiadomo kazdy jest inny
a ty jakie masz dawkowanie??
gość
27-04-2010, 08:49:57

mam padaczne nabytą i biore lamitrin 300 już 5 lat ale 2 lata temu miałam lekki atak czyli miałam lekka zawieche i bełkotałam że nikt nie mogł mnie zrozumieć i bolała mnie głowa ale po paru minutach mi przeszło tylko czułam się strasznie zmęczona,teraz jeśli nic się nie wydarzy to pozostało mi jeszcze 3 lata a potem spokuj,ja nie mam żadnych skutków ubocznych a głowa może boleć bo trzeba brać cały czas magnez,polecam neomag ***-podwójna dawka dla tych co piją dużo kawy tak jak ja.piłam kilka razy alkohol i nic się nie stało tylko jakieś piwko albo małego drinka-mój lekarz nie zabronił mi pić tylko mówi że moge nisko procentowe jak 2 lampki szampana

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Wylew podpajęczynówkowy
Witam piszę bo już tracę nadzieję. Mój tata trafił do szpitala 6 dni temu , okazało się że to wylew podpajeczynkowy , obecnie jest w śpiączce na całe szczęście stan stabilny ale wciąż poważny . Nie oddycha samodzielnie, wykryli u niego genetyczną przypadłość malformacji naczyniowej wiem że na forum za pewne odpowiedzi nie uzyskam i muszę uzbierać się w cierpliwość jednak szukam jakiejkolwiek informacji która sprawi że zacznę wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiem , to bardzo ciężka przypadłość , tata ma 61 lat całe życie żył pracą aż do momentu wylewu . Pomoc na szczęście przyjechała bardzo szybko bo w ciągu godziny tata już był w szpitalu pod opieką . Jutro ma wynik badania szczerze nie pamiętam jakiego bo zbyt dużo informacji i stresu w ostatnich dniach . Cały czas drenowany , lekarze mówią że krwi jest niewiele , więcej płynu rdzeniowego. Błagam Was czy ktoś już kiedyś znał taki przypadek??? :
gość
Wynik TK??
Dzień dobry. Odebrałam dzisiaj wynik TK głowy. Opis jak niżej : Dostępne w badaniu struktury mózgowia i przestrzenie płynowe przedstawiają się typowo. AYMETRIA SZEROKOŚCI ROGÓW SKROBIOWYCH - PRAWY SZERSZY 7 MM. Układ komorowy mózgu nieposzerzony, bez cech przemieszczenia. Struktury kostne typowe. Moje pytanie - co oznacza ten fragment o asymetrii szerokości rogów? Czy to coś strasznego?
gość
Wynik rezonansu magnetycznego głowy z kontrastem
Dzień dobry, miałem wykonany rezonans głowy z kontrastem z powodu historii tętniaków w rodzinie. Tętniaków nie wykryto ale : W zakresie podkorowej istoty białej obu półkul mózgu widocznesą pojedyncze, bardzo drobne ogniska hyperintensywne w sekwencjach T2-zależnych, wielkości do 2mm(na granicy widzialności, możliwe do uwidocznienia jedynie w sekwencji wykonanej drobnymi warstwami). -Zmiany te nie ograniczają dyfuzji, nie ulegają wzmocnieniu kontrastowemu - ich charakter niespecyficzny - w pierwszej kolejności w różnicowaniu uwzględnić należy drobne ogniska degeneracji naczyniopochodnej. Mężczyzna 32 lata. Czy jest się czym martwić? Jakie mogą być przyczyny i leczenie? Nie mam objawów. Pozdrawiam
gość
Tętniak tętnicy podstawnej
Witam jestem tu nowa. Z uwagi na chore zatoki lekarz laryngolog wysłał mnie na rezonans głowy z kontrastem. W opisie naczyniak w 3 komorze. Pojechałam do profesora do Krakowa który po obejrzeniu płytki stwierdził że to nie naczyniak a tętniak. Skierował mnie na dodatkowe badania żeby bliżej przyjrzeć się temu tworowi. Najbardziej niepokoi mnie że tętniak jeśli to tętniak jest na tętnicy podstawnej. Na forum poczytałam że raczej nie operuje się czy ebolizuje tętniaków w tym miejscu bo ryzyko za duże. Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją? Czy ktoś miał tętniaka w takiej lokalizacji. Proszę o odpowiedź. Muszę podjąć decyzję co dalej choć pan profesor wspomniał o embolizacji. Dziękuję i pozdrawiam KG
Reklama: