Reklama:

Lamitrin !!!!!!!!!!!!!!! (105)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
20-08-2009, 08:07:00

Hej Ja biorę Lamitrin od tygodnia;/ i juz widzę skutki uboczne: cay czas boli mnei głowa, zapominam latwych słów.. i wogóle jest tak bezsensu:P Narazie biorę tylko jedną tabletke 25g wieczorem... i co 2 tygodnei mam zwiekszać dawkę... i włąsnie sie boję jak ja żwieksze to moze mi sie pogorszyc...eh;/
P18
gość
28-09-2009, 13:34:28

Witam
Pierwszy atak dostałam 6m po urodzeniu pierwszego dziecka w wieku 23ll podczas kłótni z partnerem.Nie było wiadome czy to padaczka - dopiero za 2x było to już pewne w 100-u%.Dziś mam 27 i nadal się męczę.Przez 3 lata łykałam Depakine Chrono.Odeszłam od ojca mojego dziecka bo za duż o nerwów mnie ten związek kosztował.Po 2 latach poznałam mężczyznę który jest wyrozumiały dla mnie i mojech przypadłości.Dzięki niemu leczyłam się u najlepszych lekarzy w Polsce.W szczecinie - przepisano mi Neurotop ale źle go znosiłam i nadal miałam ataki.
Po 3 miesiącach trafiłam do Warszawy do moim zdaniem najlepszej kliniki w Polsce.
SŁUCHAJCIE JEŚLI ŁYKACIE TABLETKI I NADAL MACIE NAPADY JEST TO WINĄ ŹLE DOBRANEGO LEKU.Dobry lekarz wie że nie mozna przepisac za pierwszym x lek i miec pewność że on zadziała.To znikome.Więc pani doktor przepisała mi Kepre ktora rózniez nie zadziała - napady po 3x na tydz.Byłam załamana - nowy facet, nowy dom, nowe życie a tu on musi patrzec na mnie w takich stanach.To przerażające!!!
Pojechaliśmy razem i razem poszlismy na konsultacje.Mój kochany wszystko opowiedział jak co wygląda DOKŁADNIEJ ODE MNIE bo to widział.Pani doktor przepisała lek wybawczy!!! LAMITRIN
Wprowadzanie tego leku zajeło mi pół roku.Nauczyłam się z TYM żyć - tak jak i moja rodzina.Od 7 miesięcy nie miałam ataku tak nie było od 4 lat!!!
Jestem pod stałą kontrolą Pani z Warszawki.Jest doktorem nadzwyczajnym & habilitowanym itd.znana postać w Europie.Wizyty nie są drogie w porównaniu za zdrowie.Dzięki niej mam szansę na zajście w ciążę i urodzenie w przyszłości zdrowego maleństwa.A SCHIZY O JAKICH PISZECIE TO JEDNA WIELKA BZDURA.JAK KTOS SOBIE WKRĘCA FILMY TO NAWET PODCZAS PADACZKI ZWALI TO NA LEK - BO PRZECIEZ KAZDY POWIE ZE TO JEGO WINA
odnośnie pamięci to fakt - pisania byłoby od groma gdybym chciała to wyjaśnić lepsze info znajdziecie w www.google.pl.

DBAJCIE O SIEBIE
Początkujący
04-10-2009, 10:58:03

Cześć. Przykro się czyta, ale dobrze, że chociaż nie jesteśmy sami z tą przeklętą chorobą.
Mi padaczka niszczy życie prywatne i zawodowe bardzo skutecznie, ale nie poddaję się. Mam padaczkę skroniową z napadami wtórnie uogólnionymi.
Lamitrin biorę od około 2 lat. Dozania, które towarzyszą mojej chorobie to:
- stany lękowe (miałem je dużo wcześniej przed rozpoczęciem leczenia Lamitrinem)
- kiepska pamięć (po Lamitrinie)

Najgorzej czuję się w dusznych pomieszczeniach, w metrze i dusznych zatłoczonych autobusach, szczególnie wieczorem. Wtedy ledwo wytrzymuję. Poza tym mam ogromne problemy z tymi lękami - dostaję napadów paniki, które polegają na braku oddechu - wydaje mi się , że się duszę i czuję że zaraz coś mi się stanie. Teraz już daję sobie z tym radę, ale miałem okres, w którym przez pół roku nie wychodziłem z domu? Teraz szukam w Wawie lekarza, który pomoże mi w tym, czy macie kogoś do polecenia?
Początkujący
04-10-2009, 11:02:14

Jakaś dziewczyna pisała, że lubi imprezy ale boi się pić alkoholu. Przestrzegam Cię przed tym, nie dotykaj się do alkoholu i chodź spać przed dwunastą - codziennie. Nie chodź po żadnych klubach. Ja też kiedyś lubiłem imprezy... Czy ktoś z Was ma podobne objawy do moich i jak sobie radzicie, pozdro.
gość
04-10-2009, 14:14:32

Od 5-ciu lat mam padaczke (pourazową),brałam różne leki dopiero po Lamitrinie (175mg na dobę)czuję się powiedzmy dobrze z 2-3 ataków w ciągu np 2 miesiecy po przyjmowaniu takiej dawki mam do 2 atakóww w ciągu roku skutki uboczne niestety też mnie dopadły miewam bóle głowy często zapominam ale uważam że Lamitrin i tak jest dobry
gość
23-10-2009, 22:31:34

tylko nie lamitrin to najgorszy lek jaki używałem same skutki uboczne słaba koncentracja, częste zawieszanie się, nie można prowadzić pojazdów mechanicznych (prawie rozbiłem motor przez ten lek.) Ja ten lek odstawiłem 1,5 roku temu i nic mi nie jest.
gość
05-11-2009, 20:58:41

Ja mam padaczkę od 21 lat.Chodziłam do kilku lek każdy twierdzi co innego.Ponoc badanie eeg tomografia rezonans sa w normie, a ze mna jest coraz gorzej.Napady przybieraja na sile,są coraz częściej,do tego doszły delikantne napady w nocy, drgania rąk i nóg.Lamitrin biorę od 9 lat teraz 200 rano i 200 wieczorem.Nie ma dnia bym nie bała się co przyniesie dzień.Zapominam znaczenia prostych słów,często mówie jakbym była pijana.a nie pije już od dawna.Jak tylko drgnie mi palec już jestem przerażona ....drganie czy atak.
Znalazłam apteke gdzie sprzedają lamitin za 1grosz.
Jeżeli ktoś chciałby o tym ze mna porozmawiać ,doradzić to serdecznie zapraszam
to moje GG12758694 anusia
gość
13-11-2009, 23:58:31

Witam,mam epilepsję skroniową. Od 10 lat biorę lamitrin.
Także podczas moich ciąż i okresów karmienia. Jest naprawdę dobry. Zastanawiam się czy go nie zmienić na podobno tańszy lamotrix. I tylko jestem ciekawa,czy jest tak samo dobry?
gość
08-12-2009, 21:18:46

Gość 2009-09-28 15:34:28 Witam
Pierwszy atak dostałam 6m po urodzeniu pierwszego dziecka w wieku 23ll podczas kłótni z partnerem.Nie było wiadome czy to padaczka - dopiero za 2x było to już pewne w 100-u%.Dziś mam 27 i nadal się męczę.Przez 3 lata łykałam Depakine Chrono.Odeszłam od ojca mojego dziecka bo za duż o nerwów mnie ten związek kosztował.Po 2 latach poznałam mężczyznę który jest wyrozumiały dla mnie i mojech przypadłości.Dzięki niemu leczyłam się u najlepszych lekarzy w Polsce.W szczecinie - przepisano mi Neurotop ale źle go znosiłam i nadal miałam ataki.
Po 3 miesiącach trafiłam do Warszawy do moim zdaniem najlepszej kliniki w Polsce.
SŁUCHAJCIE JEŚLI ŁYKACIE TABLETKI I NADAL MACIE NAPADY JEST TO WINĄ ŹLE DOBRANEGO LEKU.Dobry lekarz wie że nie mozna przepisac za pierwszym x lek i miec pewność że on zadziała.To znikome.Więc pani doktor przepisała mi Kepre ktora rózniez nie zadziała - napady po 3x na tydz.Byłam załamana - nowy facet, nowy dom, nowe życie a tu on musi patrzec na mnie w takich stanach.To przerażające!!!
Pojechaliśmy razem i razem poszlismy na konsultacje.Mój kochany wszystko opowiedział jak co wygląda DOKŁADNIEJ ODE MNIE bo to widział.Pani doktor przepisała lek wybawczy!!! LAMITRIN
Wprowadzanie tego leku zajeło mi pół roku.Nauczyłam się z TYM żyć - tak jak i moja rodzina.Od 7 miesięcy nie miałam ataku tak nie było od 4 lat!!!
Jestem pod stałą kontrolą Pani z Warszawki.Jest doktorem nadzwyczajnym & habilitowanym itd.znana postać w Europie.Wizyty nie są drogie w porównaniu za zdrowie.Dzięki niej mam szansę na zajście w ciążę i urodzenie w przyszłości zdrowego maleństwa.A SCHIZY O JAKICH PISZECIE TO JEDNA WIELKA BZDURA.JAK KTOS SOBIE WKRĘCA FILMY TO NAWET PODCZAS PADACZKI ZWALI TO NA LEK - BO PRZECIEZ KAZDY POWIE ZE TO JEGO WINA
odnośnie pamięci to fakt - pisania byłoby od groma gdybym chciała to wyjaśnić lepsze info znajdziecie w www.google.pl.

DBAJCIE O SIEBIE
gość
18-12-2009, 20:58:10

Witajcie!
Mam 33 lata, od 19 lat choruję na padaczkę, chciałabym już mieć dziecko i planuję ciążę, biorę Lamitrin 100-0-100,
na ulotce piszą coś o wadach wrodzonych, strasznie się tego boję, ale lekarz mi powiedział, że to bezpieczny lek w ciąży, a więc sama już nie wiem co o tym sądzić, i pewnie dopiero na własnej skórze przekonam się czy lek nie powoduje u dzieci jakiś wad wrodzonych, trzymajcie kciuki

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Wylew podpajęczynówkowy
Witam piszę bo już tracę nadzieję. Mój tata trafił do szpitala 6 dni temu , okazało się że to wylew podpajeczynkowy , obecnie jest w śpiączce na całe szczęście stan stabilny ale wciąż poważny . Nie oddycha samodzielnie, wykryli u niego genetyczną przypadłość malformacji naczyniowej wiem że na forum za pewne odpowiedzi nie uzyskam i muszę uzbierać się w cierpliwość jednak szukam jakiejkolwiek informacji która sprawi że zacznę wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiem , to bardzo ciężka przypadłość , tata ma 61 lat całe życie żył pracą aż do momentu wylewu . Pomoc na szczęście przyjechała bardzo szybko bo w ciągu godziny tata już był w szpitalu pod opieką . Jutro ma wynik badania szczerze nie pamiętam jakiego bo zbyt dużo informacji i stresu w ostatnich dniach . Cały czas drenowany , lekarze mówią że krwi jest niewiele , więcej płynu rdzeniowego. Błagam Was czy ktoś już kiedyś znał taki przypadek??? :
Guz przysadki mózgowej
Od roku czasu mam bóle głowy. Takie do wytrzymania. 5msc temu w badaniu krwi wyszła wysoka prolaktyna i gran.kwasochłonne. Do bólów głowy, doszły zaburzenia wzrokowe, czasem mam mroczki przed oczami z lekkimi zawrotami głowy.. Na rozenons głowy czekam do 17 kwietnia :( objawy nie ustępują. Na skierowaniu pani neurolog nie wpisała pilne. I stąd tyle czekania Czy ktoś miał tak podobnie i podejrzenie guza przysadki mózgowej ??
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Torbiel rathkiego lub plata tylniego
Ratunku!!! Bole glowy i oczu mgla przed oczami coraz częściej bole glowy,wymioty co drugi dzień... Zaraz się wykończę w oczekiwaniu neurologa a gdzie jeszcze rezonans... Torbiel od 4 lat
Reklama: