Reklama:

KTO LECZY SIE Z WAS-- keppra ??lzie jak ja sie mecze :(SZYSTKO MNIE BOLI:(( (242)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
05-02-2009, 19:08:00

ja mam jak najbardziej pozytywna opinie na temat tego leku ...fakt ze mam inny rodzaj padaczki a i zestaw lekow jest inny kepra, topamax, lamitrin gdy zaczelam brac kepre wyniki porawily sie o20% i teraz chcemy powoli odstawiac leki...... z doswiadczenia wiem ze sa lekarze i lekarze ...gdy ja przeczytalam ulotke od leku tez sie przestraszylam jednak gdy moj neurolog zapewnil mnie ze nie powinnam sie martwic zaufalam i wyszlo mi to na dobre...nigdy jednak nie zapomne jak w moim rodzinnym miescie na poczatku choroby przypisano mi leki ktore mogly mnie zabic jesli ktos z was ma naprawde problemy z dobraniem lekarza moge podac namiary na dobrego neurologa choc niestety to gabinet prywatny :/ - w lublinie ale warto bo z tego co wiem ludzie z calej polski tam jada wizyty ustalane sa co 3miesiace http://prof.zbigniewstelmasiak.9579.pl/ pozdrawiam
gość
18-02-2009, 12:46:00


11-11-2008 o 13:34, gość :
Witam,
Ja choruje jakies 10 lat, obecnie mam 34 lata.
Mniej wiecej w styczniu lekarz zmienil mi Neurontin na Keppre (2x1000). Do tego biore jeszcze Depakine Chrono (2x500).
Wczesniej mialem duze ataki z drgawkami (na szczescie tylko w czasie snu) co okolo 2 miesiace. Ale w pazdzierniku zeszlego roku 3 w ciagu miesiaca :-/
Od stycznia poprawilo sie. nie mialem zadnego duzego ataku, co prawdopodobnie zawdzieczam Kepprze.
Ergo u mnie Keppra dziala.

Niestety padaczka to nie katar. Nikt nie zna ani przyczyny ani stuprocentowo pewnej kuracji czy zaleczania. Trzeba szukac dobrego lekarza, ktory postara sie dobrac mieszanke lekow odpowiednia dla pacjenta.

Aha, w tym wszystkim (leczeniu) pozostal mi jeszcze problem malych atakow - przez kilkanascie-kilkadziesiat sekund mam problem z prawidlowym mowieniem (artykulacja slow), co wiecej dotyczy to takze prawidlowego ich wypowiedzenia w myslach.
Ktos sie z czyms takim spotkal? Takie "ataki" potrafia sie powtorzyc nawet pare razy dziennie. Przy tym nie maja zadnego wplywu na motoryke.

Piotr z Wrocławia.

Czesc Piotrze. Piszesz o objawach padaczki majacej cechy zaburzenia swiadomosci. Mnie wlasnie taki rodzaj epilepsji dotyczy. Sa to napady wystepujece nieraz kilka razy w miejsacu trwajace (tak jaku Ciebie) kilka- kilkadziesiat sekund. Nieraz nawet dluzej nie moge dojsc do siebie. Jestem na tyle swiadoma, ze wiem gdzie jetem, z kim jestem i czuje, ze akat nadchodzi. O tyle to jest "dobre", ze wowczas wychodze, np. do toalety aby nie nawizaywac z nikim kontaktu. O mojej chorobie wie tylko rodzina. Ukrywam ja przed "swiatem", bo boje sie reakcji otoczenia, znajomych. Wiekszosc ludzi mysli, ze padaczka to tylko napady drgawkowe. Ja tez tak myslalam dopoki sama nie zachorowalam... pozdrawiam Wszystkich goraco i zycze nam wszystkim duzo zdrowka!!! -Ania 25
Początkujący
11-03-2009, 23:36:00

Ja także staram się w czasie tych ataków utrzymywać dystans, jest to o tyle proste, że trawją one króciótko. Gorzej, że często mam po nich przez 1-2 minuty problem z bełkotliwą mową. Już wiem co chcę powiedzieć, ale język nie chce słuchać
Często symuluję atak kaszlu/zakrztuszenia się

A co do ukrywania to padaczka jest chorobą jak każda inna. Komuś drętwieje ręka, innego boą plecy, nam zaś coś wyjada mózgi.
Ja nie epatuję innych swoją dolegliwością, ale wszyscy którzy powinni wiedzieć - wiedzą. Chodzi mi o ludzi, z którymi przebywam częściej niż okazjonalnie i którzy mogą być świadkami ataku.
Lepiej stracić głupiego znajomego niż dać sobie zrobić krzywdę przez niewiedzę.
Początkujący
29-03-2009, 15:29:00

Witam,
moja matka od grudnia 2008 jest leczona Keprą; oceniam ten lek pozytywnie gdyż po jego właczeniu oraz zmianie leku z Tegretolu na depakine Chromo 500 ataki zostały wyłączone; z pewnoscią skuteczność/lub jej brak/ tego leku zależy od indywidualnego przypadku; Moja matka od 30lat cierpi na SM oraz padaczkę w przebiegu choroby podstawowej; muszę przyznać ze napady uogólnione zaczeły sie od 2007 ale każdy duży napad powodował powazny postęp choroby SM; dlatego wyłączenie napadów uważam za sukces jej lekarza i być może keppry..obecnie jest leczona-keppra (południe wieczór 500mg), kwas walproinowy (rano i wieczorem 500); przyznać musze że przez 2lata prób z Tegretolem efekt był żaden; trudno mi jednak stwierdzić który z dwóch obecnie branych leków okazał się skuteczny, byc moze ich kombinacja...;
pozdrawiam serdecznie
Jacek z Warszawy
jacaxxx
Początkująca
01-04-2009, 19:29:00

MÓJ SYN BIERZE KEPRE OD PAŻDZIERNIKA I JAK DO TEJ PORY NIE MA SKUTKOW UBOCZNYCH. BIERZE RÓWNIEŻ DEPAKINE CHRONO 1500
MA 13 LAT WIĘC SIĘ UCZY LECZ Z PAMIĘCIĄ BYWA RÓŻNIE
MA OKRESY: RAZ ZAPAMIĘTUJE SZYBKO INNYM RAZEM IDZIE MU OPORNIE
JAKO SUPLEMENT DIETY NA PAMIĘC PODAJĘ MU GALOMEGA FORMULA IQ
Renata
gość
03-04-2009, 11:05:00

Witam wszystkich
Ja leczę się Kepprą i Lamotrixem i jak na razie po zażywaniu tych leków od niecałych 2 lat nie mam ataków, a jeśli miałem to jakiś sporadyczny jeden lub dwa. Moje ataki wyglądają bardzo łagodnie, ponieważ tracę świadomości na kilka sekund czasem do minuty lub dwóch minut.
Mam padaczkę pourazową, w wieku 12 lat dostałem po pół roku od uderzenia oknem w głowę pierwszego napadu. Był to napad nieświadomości tyle że złożony, ponieważ poruszałem się się i utraciłem świadomość tego co robię. Byłem wtedy załamany, na początku leczenia Depakiną występowały jeszcze u mnie napady już tylko samej nieświadomości (taki zawias), lecz później ustały i przy przyjmowaniu tego leku nie miałem ich. Dopiero jak po 3 latach odłożyłem powoli leki napady wróciły :/. Później lekarz podniósł mi dawkę Depakiny i napady znów przy przyjmowaniu leku ustąpiłt, lecz po jakimś czasie wróciły, ponieważ miałem już nadmiar leku we krwi :/. Od tamtej pory czyli od 17 roku życia dostałem Lamotrix przy którym na początku było wszystko ok, ale po miesiącu napady wróciły i dostałem lek dodatkowy Kepprę i od tamtego czasu jest na razie ok. Mam teraz 19 lat w maju będę miał 20 urodziny i mam nadzieję że w końcu się wyleczę z tych napadów nieświadomości.
Przynajmniej taką mam nadzieję. Pani neurolog mówiła mi że albo mam padaczkę miokloniczną albo napady częściowe aktu nieświadomości. Myślę że dobrze zdiagnozowała i żyję nadzieją i wiarą w to że będę w końcu zdrowy i nie będę musiał brać leków, a jeśli jednak będę musiał je brać to mam nadzieję będzie tak jak jest teraz.
Tego samego życzę Wam żebyście byli zdrowi i mimo choroby starali się cieszyć życiem, uprawiać sport i starać się żyć tak jak wszyscy , przede wszystkim nie poddawajcie się chorobie i nie traćcie chęci do życia!
Sebastian z Bytomia
gość
07-04-2009, 23:33:00

Witajcie. Mam 25 lat i od 3 roku życia choruję na padaczkę skroniową. Leczona jestem Topamaxem 100 rano i wieczorem oraz Tegretolem 800 rano i wieczorem. W zeszłym tyg. trafiłam na oddzial neurologii z silnymi zawrotami głowy i zaburzeniami widzenia + zapalenie zatok. Prawdopodobnie źle dobrano mi antybiotyki i weszły one w reakcje z moimi lekami. Ale ataków nie miałam (czyli nie traciłam świadomości, mogłam mówić, nie miałam żadnych lęków przedatakowych...). Zemdlałam tylko - pierwszy raz w życiu- na kilka sekund. Ale myślę, że miało to związek bardziej z moją kondycją fizyczną (mało jadłam, mało piłam...) Tomografia wyszła dobrze, UKG też. Natomiast lekarz prowadządzy (neurolog) uwziął się i stwierdził, ze trzeba wprowadzić kepprę. Po co? Przecież dobrze się czuję - nie mam ataków od ponad pół roku, a wtedy dostałam, bo żyłam w stresie i też trafiłam na oddział - wtedy też chciał mi dać kepprę. Nie zgodziłam się, bo wiem jakie ma skutki. Choć zgodzię się, że na każdego działa inaczej. Ale skoro moje leki działają, to po co je zmieniać? Nudzi mu się? Nie chcę znowu przeżywać tego samego. Może moje ataki nie są najstraszniejsze, ale też nie należą do najprzyjemniejszych. Każdy ma swoje koszmary i musi je zwalczać. Życzę wszystkim sił do przetrwania damy radę.
gość
20-04-2009, 17:58:00

jestem matką 10 letniej oli-padaczka u niej zaczęła się nietypowo-ola miała napady atoniczne,gromadne,które nie dawały leczyć się żadnymi kombinacjami leków.po 2 latach walki uparłam się na kepprę w połączeniu z topamaxem i sabrilem,nastąpiły ciężkie czasy,ale wytrzymaliśmy.dzisiaj ola,która była dzieckiem leżącym-chodzi do szkoły,nadrobiła 1 klase w rok,kończy 3 klasę,i mimo padaczki i mózgowego porażenia dziecięcego-nauczyła się pływać,jeżdzić na rowerze i łyżwach,a ostatnio nawet na nartach-pomimo ciężkiej diagnozy gdzie nikt nie dawał jej szans ostatnio uzyskała prawidłowy zapis eeg.tak więc proszę was o więcej wiary ,cierpliwości i pracy nad chorobą i życzę powodzenia
gość
23-05-2009, 04:52:00

dzień dobry ,mam 42 lata od 2 roku życia choruje na padaczkie skroniową
miałem często ataki 1-2 w miesiącu jestem po 3 operacjach na głowe ze względu na padaczkie nic nie dało, teraz gdy biorę keprre 500mg rano 500 i wieczorem do tego depakine chrono rano 1000mg i wieczorem 1000mg ostatni atak miałem w październiku 2008r od tej daty pobieram do depakiny keprre bardzo się ciesze z leku choć jest bardzo drogi jest refundowany tylko jak długo,życzę wszystkim zdrowia moje gg 1183842
gość
27-05-2009, 07:53:00

jestem w szoku waszych opini na temat tego leku. oczywście tez na to choruję, i ostatnio głośno sie o tym zrobiło, ze to lek który pozwoli chorym normalnie żyć:P BEZ SKUTKÓW UBOCZNYCH....

kasia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: