Mózg przez wieki był niedoceniany i uważany jedynie za jeden z wielu organów w ludzkim ciele. Ustępował sercu, gdyż ono uważane było za centrum organizmu człowieka. Z czasem stał się naszym centrum zarządzania, a jednocześnie jedną z największych zagadek ludzkości, które powoli rozwiązujemy. A wraz z rozwiązywaniem dowiadujemy się, że o nasz mózg możemy dbać.
Centrum wszystkiego
Starożytni Egipcjanie nie uznawali mózgu za ważny organ. W rytuałach pogrzebowych wyjmowali mózg przez nos umarłego, a potem wypełniali czaszkę tkaniną. Wierzyli, że świadomość przebywa w sercu, podobnie jak Arystoteles i inni średniowieczni myśliciele. Kartezjusz opisał rozdzielność świadomego myślenia od fizycznego mózgu. Kartezjański dualizm wywarł potężny wpływ na zachodnią naukę na wiele wieków i, choć jest dziś odrzucany przez większość neurologów, wciąż kształtuje popularne przekonanie o umyśle, jako o czymś ważnym.
Współczesny Kartezjuszowi Thomas Willis, określany jako ojciec neurologii, był pierwszym, który zasugerował nie tylko, że mózg jest miejscem, gdzie znajduje się umysł, ale że różne jego części są odpowiedzialne za specyficzne funkcje poznawcze. Jeszcze w latach 80. XX wieku ludzki mózg był uważany za rodzaj komputera biologicznego, który, jak ujął to pewien naukowiec: „wydziela myśli tak, jak nerki wydzielają mocz”. Teraz wiemy, że mózg jest znacznie bardziej plastyczny i płynnie zorganizowany, niż wynikałoby z analogii do sprzętu komputerowego, a każda dostrzeżona rzecz i działanie go odmieniają.
Nie istnieją żadne znane, określone granice efektywności pracy mózgu. Dowodem na to są między innymi tak zwani sawanci — osoby upośledzone intelektualnie posiadające genialne umiejętności. Często jest to niezwykła pamięć, umiejętność błyskawicznego przyswajania wiedzy z określonej dziedziny, talent muzyczny czy oszałamiające umiejętności przeliczania w pamięci skomplikowanych działań matematycznych. Nie wiadomo jeszcze, jak głęboko sięgają te możliwości.
DHA dla mózgu
Głównym składnikiem centralnego układu nerwowego jest kwas DHA. To najważniejszy budulec kory mózgowej – DHA stanowi 60 proc. jej struktury. U osób dorosłych niedobór kwasu DHA może powodować chorobę Alzheimera, ADHD i depresję, a także zaniżać poziom serotoniny w mózgu.
Kwas DHA jest niezwykle ważny dla mózgu starszych ludzi. Jego prawidłowe stężenie we krwi osób starszych zwiększa efektywność mechanizmów antyoksydacyjnych, wpływając korzystnie na układ sercowo-naczyniowy i opóźniając postęp chorób otępiennych. Badania wykazują, że odpowiednia obecność DHA we krwi, spowalnia o 60% skracanie się telomerów, co w efekcie przyczynia się do opóźnienia procesów starzenia. Z kolei naukowcy z Uniwersytetu Kalifornia w Los Angeles (USA) dowiedli, że osoby w średnim wieku oraz starsze, które regularnie spożywają żywność bogatą w kwasy tłuszczowe EPA i DHA, mają wolniejszy proces powstawania ubytków myślowych prowadzący do demencji.
DHA to również bardzo istotny składnik dla mózgu ciężarnych kobiet oraz noworodków i dzieci. Odpowiedni poziom DHA ma bardzo pozytywny wpływ na zdrowie matek. Wiele kobiet zmaga się po porodzie z objawami depresji. Co więcej, dieta bogata w kwasy omega-3 (w tym DHA) oddziałuje korzystnie na stan kobiet w ciąży wysokiego ryzyka. Podawanie badanym oleju z ryb spowodowało zmniejszenie ryzyka przedwczesnego porodu. Odnotowano również wyższą wagę urodzeniową dzieci kobiet, których dieta była uzupełniona w te kwasy. Poziom DHA w organizmie płodu ma także wpływ m.in. na iloraz inteligencji dziecka w wieku późniejszym. Jakość nauki i koncentracji oraz snu wśród najmłodszych uczniów również jest związana z poziomem kwasu DHA we krwi. Dowiedli tego naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Suplementacja DHA pozytywnie wpłynęła na zmiany w efektywności nauki czytania oraz pamięci. Dotyczy to także dzieci z dysleksją, u których zaobserwowano korzystne zmiany
w zdolności uczenia się.
fot. panthermedia
Co poza właściwym odżywianiem się pomaga nam utrzymać mózg w dobrej formie? Sen. Badania pokazały, że mózg zawsze intensywnie pracuje, gdy śpimy, ucinamy sobie w ciągu dnia drzemkę czy po prostu odpoczywamy, a nasze myśli swobodnie wędrują.