– Sama zmiana wycen izolowanych procedur neurologicznych może nie być wystarczająca do tego, żeby poprawić trudną sytuację finansową oddziałów neurologicznych w Polsce. Dotyczy to zwłaszcza dużych oddziałów, przyjmujących najciężej chorych pacjentów, bardzo często obarczonych wielochorobowością. Wówczas na neurologii odbywa się nie tylko leczenie dysfunkcji układu nerwowego, ale także kosztowna diagnostyka i leczenie innych chorób, najczęściej internistycznych. Rozwiązaniem byłaby możliwość sumowania procedur w takich przypadkach – mówi prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
Reklama: