Reklama:

Udar mózgu (674)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
22-11-2016, 19:17:47

Jeżeli jesteś osobą wierzącą poleć babcie P.B. Co ma być będzie i się wydarzy i Ty nie masz na to wpływu. Jesteś przy niej i to jest najważniejsze. Ona z pewnością czuje Twoją obecność. Moja mama leżała po udarze w śpiączce 3 m-ce po czym odeszła.Miała 92 lata. Z perspektywy czasu powiem, że byłam szczęściarą bo miałam czas, żeby się nią nacieszyć i pożegnać. Nie każdemu jest to dane. Ważne, że jesteś przy niej. Jesteś dzielna. Pozdrawiam
"Nadzieja umiera ostatnia"
gość
23-11-2016, 07:30:14

Dziękuję. Najgorsza jest niemoc, mogę pomóc doraźnie, ale liczę na jakiś cud. W domu na babcię czeka dziadek, który bardzo tęskni, bo nigdy się nie rozstawali. To uczucie bezsilności jest nie do zniesienia.
gość
13-12-2016, 05:18:30

Wczoraj rano mój dziadek (84l) dostał udaru.trafił do szpitala w ciągu 30 min, od razu skierowany na intensywną terapię. Początkow miał bezwladna cała prawa stronę, nic nie mówił, patrzył w jeden punkt. Po kilku godzinach bezwlad ustąpił, jednak ma kłopoty z pamięcią,nie pamięta imion bliskich i trudno mu ułożyć jakiekolwiek zdanie. Co dziwne na tomografi nie widać żadnych zmian, ale lekarz sam stwierdzil, że podejrzewa udar. Dodam, ze dziadek przed trzema daniami wyszedł ze szpitala, miał podobne objawy, z tym, że delikatniejsze...lekarz powiedział, że za pierwszym razem była to niedokrwistość. Czy uważacie, że na poczatku mogło to być TIA, a wczoraj zwykły udar? Pomóżcie, jestem załamana. Pozdrawiam was.
gość
13-12-2016, 15:10:28

7 miesiecy temu przeszlam tia udar niedokrwienny nie mialam zadnych objawos oprocz dziwnego bolu glowy oslabienia i dziwnego czucia w rekach, wszystko przeszlo po dniu ale postanowilam prywatnie zrobic rezonans i wyszly ogniska po udarowe w prawym placie czolowym 0_0 , zadnych uszkodzen nie mam , przeszlam mase badan wraz echo serca dopler itd , przyczyna bylo prawdopodobnie nie leczone nadcisnienie ktore bagatelizowal bo myslalam ze stres itd ,biore leki na nadcisnienie i acard , boje sie ze moze sie to powtorzyc :( i nie przezyje kolejnego udaru mimo dobrych wynikow badan :( czy jest nadzieja przypadki ze to sie juz nie powtorzy skoro pilnuje cisnienie i mam leki?
gość
14-12-2016, 17:24:18

Dziś okazało się, że oba przypadki to TIA. Bardzo się boję, że podwójne ataki grożą czymś gorszym...
gość
14-12-2016, 19:40:53

Bierz leki i nie stresuj się na zapas. Stres to nic dobrego. Mój mąż jest po udarze ma niedowład prawej ręki, a jest bardzo pogodny i żyje dniem dzisiejszym i Ty też tak żyj. Co ma być to będzie i zamartwianie się na zapas nic nie da, a tylko wywołasz chorobę. Nie masz żadnych uszkodzeń i tym się ciesz. Pozdrawiam serdecznie
"Nadzieja umiera ostatnia"
gość
15-12-2016, 09:10:37

Dzieki za odp :) postaram sie tak jak napisalas :) no i wiadomo co ma byc to bedzie , jeszcze mam jeden problem czesto leci mi krew z nosa nie wiem czy to wina acardu czy cos :/ zapomnialam zapytac lekarza we wtorek a nastepna wizyta kontrolna w marcu :/
gość
15-12-2016, 22:30:03

Idź z tym do lekarza rodzinnego, będzie szybciej. Ich wiedza jest szeroka i zleci odpowiednie badania. Nie czekaj do marca i sama nie kombinuj. Poniżej wklejam co znalazłam w Necie czyli, że Acard też może być przyczyną. Może zbadaj krew na INR ( krzepliwość krwi). Pozdrawiam
Krwawienia z nosa
Kategoria: Medycyna
Opublikowano Beata Zgierska
Przyczyny
Bogate unaczynienie śluzówki nosa skutkuje jej dużą podatnością na uszkodzenia i w rezultacie na krwawienia. Najczęstszą przyczyną krwawienia z nosa są fizyczne uszkodzenia naczyń spowodowane urazem bądź obecnością ciała obcego. Sprzyjają temu również infekcje górnych dróg oddechowych -częste dmuchanie nosa oraz stosowanie leków wysuszających śluzówkę. Sprzyja temu również suche powietrze w klimatyzowanych pomieszczeniach- w takich przypadkach konieczne jest nawilżanie błony śluzowej nosa np. fizjologicznym roztworem chlorku sodu. Pomaga również zażywanie rutozydu i witaminy c, mających zdolność uszczelniania i wzmacniania drobnych naczyń krwionośnych.
Istnieje jednak wiele schorzeń, którym towarzyszy objaw krwawienia z nosa.
Bardzo często pojawia się on u osób cierpiących na nadciśnienie tętnicze a także na schorzenia naczyń krwionośnych i układu krzepnięcia krwi oraz na nowotwory (np.miażdżyca naczyń, plamica małopłytkowa, niedokrwistość sierpowata, choroba Glanzmanna, choroba von Willenbranda,
białaczka hemofilia, choroba Waldenströma, niedobór protrombiny, fibrynogenu, nowotwory zatok, nosogardzieli)
Mogą także towarzyszyć chorobom wątroby(np. marskość) i nerek. Również niektóre choroby zakaźne jak malaria, dur plamisty lub nawet grypa mogą prowadzić do krwawień z nosa.
Często krwawienie z nosa bywa konsekwencją stosowania pewnych leków.
Do najpopularniejszych należy kwas acetylosalicylowy (np.Aspiryna, Polopiryna, Acard, Polocard i innne) stosowany jako leki przeciwbólowy i przeciwzapalny jak również w profilaktyce przeciwzawałowej. Podobne objawy mogą wywołać kumaryny.
Wspomniane już leki wysuszające śluzówkę ,często stosowane przy katarach, zarówno o działaniu miejscowym jak i ogólnym są powodem drobnych krwawień z nosa.
Niewielkie krwawienia z nosa zazwyczaj ustępują samoistnie. W przypadku silniejszych krwawień postępowanie lekarskie pozwala zwykle na zatamowanie krwotoku. Gdy przypadłość się powtarza, niezbędne jest wyjaśnienie przyczyny i leczenie choroby podstawowej, ponieważ krwawienie z nosa może być pierwszym objawem wielu poważnych chorób.
"Nadzieja umiera ostatnia"
gość
17-12-2016, 12:57:39

Tak wlasnie zrobilam inr i jest ok ale w morfologi wyszlo mi znow podwyzszony hematokryt i kolejne zmartwienie :/ zrobilam przerwe od acardu na 2 dni i krew sie nie leje ale jutro juz wezme i zobaczymy , niestety nie mam mozliwosci isc do rodzinnego ale mam wizyte u swojego neurologa 28 grudnia zobaczymy co powie :)
gość
18-12-2016, 20:17:42

Witam. Moja mama miała 2 grudnia udar, zabrano ją do szpitala byl z nią kontakt,rozmawiała z problemami,jadła papki i piła.Miała niedowład lewej strony. Będąc w szpitalu rozlał się krwiak i powstał udar krwotoczny do tego doszło zapalenie oskrzeli.Teraz karmiona jest przez sondę i nie ma z nią kontaktu,ściska tylko rękę. Dodam tylko,że choruje na cukrzyce, jest otyła,ma problemy z tarczycą,chorowała na POCHP. Są jakieś szanse, że będzie dobrze, czy tylko modlitwa została.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: