Reklama:

Udar mózgu (674)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
19-01-2015, 23:44:29

Witam! Szukam bardzo dobrego internisty tzn specjalisty od interny, nie lekarza rodzinnego dla osoby po udarze. Pilne1 Może znacie kogoś takiego w Warszawie, albo innym mieście. Jeśli tak to proszę o kontakt na e-maila anialek123@poczta.onet.pl Z góry dzięki Ania
gość
27-01-2015, 20:29:08

Witam :) czy ktos tu zaglada w ogole?
mam pytanie odnosnie logopedy ...
nalezy sie jakis państwowy dla osoby po udarze czy jak to wyglada?
gość
28-01-2015, 19:08:42

Ja miałem neurologopedę już w szpitalu, na trzeci dzień po udarze /cały czas byłem przytomny/. Kontynuacja w Oddziale Rehabilitacji.
zdrowy już byłem..., i co dalej?. :-)
gość
29-01-2015, 18:47:33

W oddziale rechabilitacyjnym....więc ...mama musi czekac do trzech lat około na Repty bo juz miała rechabilitację w szpitalu....załatwiamy prywatnie logopedę bo w takim tempie to wiadomo.....
musiałabym ją zapisać do jakiejś państwowej kolejki na rechabilitację żeby miała trochę odmiany poki co rechabilitant przychodzi do domu rowniez prywatnie....
mama uczy się chodzić
i co dalej?
gość
30-01-2015, 19:17:25

Trzy lata to na pewno za długo. Ale czy tylko Repty? W moim przypadku to chyba miałem kooolosane szczęście. 28 12.2013- udar niedokrwienny. 15.01.2014 ok. 12.00 wypis z Oddziału Neurologicznego w jednym szpitalu i 15.01.2014 ok. 13.00 przyjęcie do innego szpitala / nie klinicznego/ do Oddziału Rehabilitacji Neurologicznej. 27.02.2014 wypis do domu - wyjście o własnych siłach na własnych nogach bez pomocy "naukowych". W między czasie katorżnicza praca. Ale warto było.
zdrowy już byłem..., i co dalej?. :-)
gość
01-02-2015, 16:36:28

Na razie tylko Repty
mama tez od razu trafiła po szpitalu na oddzial rechabilitacyjny była tam 2 miesiące ....z tego co ludzie wszpitalu mówili więcej nie trzymają na rechabilitacji ....mama zaczela sie uczyc chodzic ale rechabilitant ktory prowadzil ja w szpitalu przychodzi prywatnie mama jest juz wstanie sama wstaç podpierajac sie o czwornog sama nie chce isc bo sie boi woli miec kogos zawsze przytrzymujacego.....
wiec walka trwa choc odpuszcza sobie i folguje i daleko do katorzniczej pracy :/ a wiadomo na sile nic sie nie zdziala
malo jest takich osrodkow wokolo i wszystkie z kolejkami jeden ktory bylby w miare blisko zamkneli bo kasy z nfz nie dostali......ahhhhh
Gratuluje samozaparcia :)
gość
01-02-2015, 20:45:31

W szpitalu nie było wyjścia. Przychodził rehabilitant i do roboty. W domu na pewno też bym się migał. Teraz się przyzwyczaiłem i ćwiczę niejako odruchowo, jeszcze w łóżku jak się obudzę. Później spacery. Niestety, z czasem człowiek jest już tym zmęczony. Nawet jak są postępy. Ważne że ma w Was wsparcie.
zdrowy już byłem..., i co dalej?. :-)
gość
02-02-2015, 21:37:38

Ja to z daleka gadam tylko przez skypa z mama i reszta rodzinki...tlumacze jej ze bez wysilku nie ma postepow...
oraz delikatnie tacie i reszcie staram sie uswiadomic ze trzeba teraz bez nerwow cierpliwie etc nie zbyt nachalnie bo moze zostac odebrane wszystko opacznie....nie chce zeby mi pozniej wytknal ktos cos ze nie ma mnie tam a gwiazdorze ....wiadomo jak to z rodziną
piszesz normalnie....mama nawet pisac nie potrafi nie wiemy czy potrafi czytac niechetnie podchodzi do wszelakich lektur...wiec ....neurologopeda wkracza od jutra do akcji zobaczymy co z tego będzie
gość
05-02-2015, 22:22:20

Witam serdecznie. Mam 8 miesięcznego synka, który jest po dwóch udarach i po operacji serca. Szukam pomocy w formie namiarów na instytuty rehabilitacyjne z NFZ w Poznaniu lub okolice Poznania. Limit pomysłów mi się wyczerpał a chciałabym bardzo pomóc swojemu synkowi. Jak ktoś wie to proszę o pomoc i ewentualnie nakierujcie mnie gdzie mam się udać.
gość
07-03-2015, 21:39:22

Witam i pozdrawiam wszystkich w styczniu tego roku przeszedłem udar mózgu miałem prawostronny niedowład ciała i mowy w tej chwili jestem sprawny w 90% jestem szczęściarzem ze tak sie skończyło ale boję się że to się powtórzy i z podwojoną siłą

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Proszę o pomoc
Dzień dobry mam pytanie czy to jest swardzenie rosiane
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
Reklama: