Reklama:

Udar mózgu (674)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
26-08-2010, 10:03:09

Bardzo Tobie współczuje.
Dolegliwości które miał Tato to tak zwany przemijajacy udar mózgu TIA.
jest to najczesciej objaw zwiastunowy kolejnego udaru
prawdopodobnie jest jakas przyczyna miazdżyca zwezenie tetnic szyjnych lub zaburzenia rytmu serca - migotanie itp.
Dziwne ze przekazano tobie informacje ze takiego czegoś jeszcze nie widziano moze nie lezał na neurologi??
powinien go zobaczyć neurolog zajmujacy sie udarami
powodzenia
gość
28-08-2010, 11:54:50

Witam,ja też miałem udar w zeszłym roku w listopadzie,mam 42 lata.Od kwietnia powróciłem do pracy zawodowej-jestem kierowcą.Według mojej oceny po chorobie pozostały tylko leki i pamięć że coś takiego musiało akurat mi się przytrafić,ale pamiętam też strach w czasie pobytu w szpitalu najpierw o to czy przeżyje a potem jak dalej będzie wyglądać moje życie.Niewiem czy miałem szczęście czy mam silny organizm ale po paraliżu niema śladu,jedynie jak się zdenerwuje to mam lekkie problemy z wypowiedzeniem niektórych słów.Pozdrawiam wszystkich.NIE PODDAWAJCIE SIĘ.Sławek
gość
16-10-2010, 18:48:21

Witam, w sobote 9tego pazdziernika moja mama miala udar - stalo sie to w szpitalu dzien po kardiowersji na oddziale kardiologicznym, w pierwszych dniach miala niedowlad lewej strony ciala i bardzo duze trudnosci z mowieniem, nie otwierala oczu stracila pamiec "terazniejsza" - jest juz tydzien po tym zdarzeniu - mama juz calkiem sprawnie rusza lewa reka i noga, pamieta co bylo dzien wczesniej chociaz pamiec dalej jej szwankuje - troszke lepiej mowi czasami sama zadaje pytania i wtraca sie w slyszane rozmowy - niestety nadal nie otwiera oczu - ma niereagujace na swiatlo zrenice jedna mniejsza druga wieksza, ta wieskza po prawej stronie bardzo slabo podaza za palcem gdy prosze ja by na niego patrzyla - lewa zrenica jest mniejsza i rowniez nie reaguja na swiatlo ale lepiej radzi sobie z podazaniem za ruchomym przedmiotem :/ i caly czas ma zamkneite oczy aby popatrzec musi sobie podnosic powieki palcami :/ Nadal nie ma powrotu do swiadomosci spzred udaru mama zachowuje sie troszke jak dziecko . Nie wiem co te objawy wroza, lekarze nic nie wowia procz tego ze nadal jest zagrozenie zycia. Najbardziej obawiam sie o te sztywne i nie reagujace na swiatlo zrenice :( Czy ktos zna podobny przypadek?
gość
20-10-2010, 15:09:19

Witam serdecznie.

Jestem logopedą. Oferuję indywidualną terapię mowy osób po udarach/urazach z dojazdem do domu pacjenta.

Kontakt: 506244430
gość
04-11-2010, 19:20:30

Witam wszystkich czytajac Wasze wypowiedzi jakos mi jest lzej,bo wlasnie to samo dotknelo moja ukochana 50 letnia zone.W poniedzialek dostala udaru polegalo to na tym ze zaczela tracic swiadomosc brak jakiejkolwiek sily w porusaniu .W srode zabralo zone pogotowie ktore upieralo sie ze musi zawiezc zone do szpitala najblizszego bo takie maja procedury choc w najblizszym powiatowym nie ma neurologii z pododdzialem udarowym.W trybie pilnym lekarz rodzinny wystawil skierowanie do szpitala w Olsztynie na neurologie z pododdzialem udarowym .rowniez sie upierali,musialem dodatkowo zalatwic zlecenie na transport bo inaczej powiedzieli ze nie zawioza bez tego zlecenia .Wowczas w pogotowiu w Lidzbarku Warminskim wymyslili ze mam zadzwonic do tehgo szpitala i zapytac czy bedzie tam miejsce .Wytlumaczylem tej pani slownie bo telefonicznie inaczej nie moglem ze nigdzie nie bede dzwonil bo jest to szpital z oddzialem ratunkowym i napewno musza przyjac co zreszta potwierdzilem telefopnicznie.Po tym wszystkim a trwalo to godziny pogatawie zabralo zone ale po kilku minutach zadzwonila pani nz pogotowia i stwierdzila iz wiozacy zone decyduja ze stan zony jest powazny a wiec wioza do Lidzbarka Warminskiego,Myslalem ze dostane szalu powiedzialem ze jak zona nie zostanie dowieziona do tego szpitala w Olszty6nie porusze niebo i ziemie.Po kilkudziesieciu minutavch znowu otrzymalismy telefon od tej pani iz zona dojechala do Lidzbarka ale po zmianie samochodu i zalogi pojedzie jednak do Olsztyna.Wyszlo tak ze zamiast jechac pol godziny do Olsztyna jechala do Olsztyna przez Lidzbark Warminski okolo 1.5 godziny w stanie powaznym jak sami okreslili.Po dowiezieniu do szpitala w Olsztynie dowiedzielismy sie tam dlaczego zone przywieziono tam w tak zlym stanie no i8 oczywiscie jak wszyscy to pżisza wszyscy lekarze szpitala MSWI A w Olsztynie poczawszy od oddzialu ratunkowego po neurologiczny na ktory to oddzial zona trafila twierdza ze stan jest krytyczny i ze jest to jak okreslaja kwestia czasu.Minela juz czwarta doba wszystkie parametry na aparaturze pokazuja iz organizm jest na tyle silny iz dobrze sobie radzi.Oczywiscie z zona kontaktu zadnego nie ma.My jako rodzina jestesmy przybici i zdruzgotani cala ta sytuacja i jeszcze tzm dobitnym swierdzeniem ze stronz lekarzy ze stan jest krytyczny a wrecz w srode padlo stwierdzenie z ust jednego z lekarzy z stan agonalny.Pytam ile moze trwac agonia bo wedlug nas juz 5 dzien czy to jest w ogole mozliwe medycznie taki termin agonia. Niech ktos nam rozjasni umysly bo juz sie z tym wszystkim pogubilismy.Z powazaniem.
Początkująca
07-11-2010, 18:43:37

bardzo wspolczuje.to jest niesamowicie trudne.badzcie przy niej ,mowcie do niej i wierzrcie.wiem co czujecie,moja prababcia byla w stanie agonii 9 dni,ale ona miala 103 lata.pana zona jest mloda i ma silny organizm i nikt nie wie co czuje ,czy slyszy,czy widzi taka osoba,ale ja wierze ,ze tak ona czuje nasza obecnosc a nawet slyszy.pozdrawiam
gość
10-11-2010, 20:42:52

Witam wszystkich!Moj tatus w miniony piatek dostal udaru mozgu lekarze stwierdzili ze to stan krytyczny,pomimo ze mowilismy do niego nie zareagowal,niestety we wtorek umarl.Tak go kochalismy chociaz mu tego nigdy nie mowilismy...Zgodzilismy sie na pobranie narzadow,watrobe i nerki,dzieki niemu przezyly 3 osoby,uratowal innym zycie,szkoda tylko ze jemu nikt nie uratowal...Nie wiem jak dalej z tym zyc.
gość
12-11-2010, 14:40:38

Moja babcia miała dziś udar mózgu i od razu zawieziono ją do szpitala. Moi rodzice właśnie do niej pojechali. Tylko 30 minut nie miała przytomności. A teraz już mówi. To wydarzyło się ponad godzinę temu.
gość
12-11-2010, 16:23:25

Witam,moja Mama,tez dzis dostala lekkiego w pore uchwyconego udaru,juz 3 udar,najpierw nie mogla chodzic,drzenie nog i troszke splatana rozmowa,niewyrazna,potem w czasie RM,nudnosci wymioty,a teraz spokojnie juz,kroplowka dziala,Mama lezy w szpitalu,wiem,ze bedzie dobrze,bo Moja Mama od zawsze jest silna i wieczna optymistka,tak wiec badzcie dobrej mysli,mozg w niesamowity sposob sie regeneruje,ach najwazniejsze trzeba pic duuzo wody ok.2 l
Początkująca
13-11-2010, 17:32:38

witam. Czy ktoś mógłby polecić jakiś ośrodek rehabilitacyjny? Wczoraj minęło 2 tygodnie , kiedy mój teść dostał udar. Ma niedowład w lewej stronie. Poza tym jest świadomy, normanie kontaktuje. Poszukujemy jakiegoś ośrodka, nawet prywatnie aby kontynuować rehabilitację.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
gość
Ucisk w głowie, co to może być?
Jestem mężczyzną, mam 26 lat i od jakiegoś czasu odczuwam dolegliwości w lewej części głowy. Odczuwam je w zasadzie cały czas, raz mocniej, raz słabiej. Na szyi z tyłu po lewej stronie mam guzki, które zmieniają swój rozmiar. Lekarz rodzinny mówi, że to mogą być mięśniowe zgrubienia od złej pozycji, ale... mam szumy uszne właśnie promieniujące jakby od tej szyi na głowę, szczególnie przy odchylaniu głowy w prawo. Odczuwam ucisk w głowie z lewej strony, w skroni i na czubku głowy, a także w oku (okulary, większa wada wzroku w lewym oku). Słyszę czasem pukanie w lewym uchu, takie pulsowanie. Ból głowy nasila się czasem przy nachyleniu, niekiedy odczuwam takie ukłucie lub uczucie ciepła bez zmiany pozycji. Zdarza się też mgła mózgowa. Badania krwi, moczu, ciśnienie, EKG, echo serca, tętnic szyjnych, badania okulistyczne - wszystko w normie. Lekarz rodzinny nie widzi powodu do skierowania do neurologa, twierdzi, że to problemy związane z przeciążeniem kręgosłupa - mam pracę głównie siedzącą. Czy to może być tętniak? Mam też problemy stomatologiczne, czy to może być od tego?
gość
Wylew podpajęczynówkowy
Witam piszę bo już tracę nadzieję. Mój tata trafił do szpitala 6 dni temu , okazało się że to wylew podpajeczynkowy , obecnie jest w śpiączce na całe szczęście stan stabilny ale wciąż poważny . Nie oddycha samodzielnie, wykryli u niego genetyczną przypadłość malformacji naczyniowej wiem że na forum za pewne odpowiedzi nie uzyskam i muszę uzbierać się w cierpliwość jednak szukam jakiejkolwiek informacji która sprawi że zacznę wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiem , to bardzo ciężka przypadłość , tata ma 61 lat całe życie żył pracą aż do momentu wylewu . Pomoc na szczęście przyjechała bardzo szybko bo w ciągu godziny tata już był w szpitalu pod opieką . Jutro ma wynik badania szczerze nie pamiętam jakiego bo zbyt dużo informacji i stresu w ostatnich dniach . Cały czas drenowany , lekarze mówią że krwi jest niewiele , więcej płynu rdzeniowego. Błagam Was czy ktoś już kiedyś znał taki przypadek??? :
gość
Proszę o pomoc
Dzień dobry mam pytanie czy to jest swardzenie rosiane
Reklama: