Reklama:

Tiki Nerwowe !!!! (514)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
30-04-2007, 09:32:00

Musisz uwierzyc w siebie i starac sie nie myslec o glowie, jak juz sie przydazy to powiedz sobie "co z tego, inni maja powazniejesze dolegliwosci", moze pomoze, trzymam za Ciebie kciuki, kolezanka wyzej dobrze radzi,idz do lekarza
pzdrawiam serdecznie
gość
30-04-2007, 09:42:00

Kiedyś trząsła mi sie głowa tylko gdy sie zestresowałem, jak czułem jak ktoś na mnie patrzy, a teraz nawet przy komputerze w domu niemoge spokojnie wysiedzieć bo co chwile mi szarpie głową w lewo z takim lekkim trzęsieniem... Przy ludziach sie bardzo tego wstydze, co sobie pomyslą a sam przy sobie odczuwam duzy dyskomfort. Byłem u lekarza (w przychodni) ale z nadciśnieniem i mi przepisał propanolol, podobno na takie trzęsiawki tez jest dobry, ale ja go narazie niewykupilem bo boje sie ze sie uzaleznie i bede zawsze musial to brac, potem w coraz wiekszych dawkach, narazie próbuje sie leczyc ziółkami na uspokojenie, za niedługo planuje kupić sok z owoców noni, moze to mi cos pomoże... (TAHITIAN noni juice), drogi bo około 160 zł kosztuje ale moze pomoze...

U mnie jest tak ze np. jak sobie siedze i trzęsę nogą to mi sie glowa nietrzesie bo sie na tym skupiam, jak np. ide ulicą to tez zadko mi sie trzęsie chyba ze ktos z naprzeciwka idzie np. dziewczyna która mi sie podoba, ostatnio nawet jak byle kto idzie to czuje takie napiecie jakby zaraz mi sie miala głowa zatrząść. Jak np. na rowerze szybko jade to jest dobrze (jestem rozgrzany), a jak powoli to jestem spięty i równiez istnieje ryzyko zadrżenia...

Do lekarza planuje kiedys sie wybrac ale boje sie tego czekania w kolejce itp. , no i nieznam zadnego dobrego neurologa w mojej okolicy (Będzin).
gość
01-05-2007, 21:28:00

Hej, wszystkim, ja juz pisalam wczesniej, biore Lexapro juz od trzech tygodni i troche mi pomaga (trzepie glowa) nie odeszlo calkiemale jest lepiej. Lekarz mi powiedzial ze jak ta dawka nie pomoze to ja zwiekszy i po paru miesiacach powinnam sie od tego trzepania calkiem odzwyczaic bo to jest poprostu nawyk. My w ten sposob wyrzucamy z siebie stres. Tez na poczatku balam sie tabletek ale to jest jednak jedyne wyjscie, jestem juz zmeczona takim zyciem. Rozni ludzie biora tabletki na rozne choroby, ja najwyrazniej musze brac na to. Wiec nie trzeba sie bac tabletek tylko isc do lekarza. Dam wam znac jak idzie. Trzymajcie sie!!! Nie jestescie sami!!! Pozdrawiam, pa
gość
02-05-2007, 09:31:00

Witam, czytam wasze wypowiedzi, to nie muszą być tiki nerwowe, mi też tak mówili,a okazało się,że to inna choroba-dystonia szyjna, bdania w niej są ok, wiem,że tiki pojawiają się zwykle w dzieciństwie,a ja tak nie miałam,brałam naprawdę serię leków,nic nie pomagało,większość neurologów,nie zna się na tej chorobie,więc mówią,że to tiki,psychiatrzy są nielepsi,ci wogóle się nie znają na tym, ja też jestem nerwowa,leczę się na nerwicę lekową,ale mam wrażenie,że to błędna diagnoza, poprostu nie pasuje,do osób z nerwicą lękowa,nie mam żadnych napadów leku,wszedzie pójdę,wszystko załtwię, tylko mam strasznie przekrzywioną głowę,na jedną stronę. Skutek jest taki,że nie wiem kogo mam słuchać czy neurologa czy psychiatry, bo psychiatra mówi,że to skutek stresów,bo nie mam uszkodzenia układu nerwowego, a neurolog mówi,że przy tej chorobie to normalne i nie ma uszkodzeń. Zaczeło się ponad rok temu,od dziwnych skurczów twarz(mogłam to ukryć)niby to mialy być tiki, to było straszne, rodzina wyzywala od symulantów,leni,bo nie mogłam pracować i dalej nie mogę,bo się pogorszyło skurcze są strasznie silne. W między czasie pojawiały się dziwne skurcze w nodze i ręce,ale wiem,że te były na tle nerwowym, bardzo szybko pomogły leki antylękowe,ale na szyję i głowę nie,jedynie łagodzą to zastrzyki z tokyny botulinowej.Jeszcze jedna rada nie dajcie sobie niczego wmawiać,to normalne,że człowiek się stresuje, bo ludzie się dzwinie patrzą,ale ja się nie przejmuję,poprostu się z nich śmieje, szukajcie dobrych neurologów,nie sugerujcie się tylko opinią psychiatry czy psychologa,bo jak mówię to nie ich działka,a żaden się nie przyzna,że się na tym poprostu nie zna,choć stres pogarsza objawy,ale ich nie wywołuje,ale to nie oznacza,że to choroba psychiczna,choć oczywiście pomoc może coś dać,ale nie można się zdawac tylko i wyłacznie na nich.Pozdrawiam jak ktoś chce ze mną porozmawiać podaje moje gg7861898.Mam nadzieję,że was nie nastraszyłam
gość
03-05-2007, 13:12:00

Niewiem jak u was ale ja po moich długich przemysleniach stwierdzilem ze mam to drzenie poniewaz lewy miesien szyjny mam chyba krótszy od prawego, przed komputerem siedze calymi dniami i prawie zawsze siedzialem bokiem do monitora i głową skierowaną w lewo ku monitorowi i mozliwe ze jak tak calymi dniami przesiadywalem to miesien sie przyzwyczail do takiej pozycji, mozliwe ze sie troche skrócił i teraz mi sie tak z przyzwyczajenia napina stąd te szarpnięcia w lewa strone, a trzesiawki spowodowane mam chyba przez to ze odruchowo gdy poczuje ten skurcz w lewo jakby prawy miesien próbuje sie mu przeciwstawic i głowa sie trzesie na boki... Takie sa moje spostrzeżenia, dzis na to wpadłem, wszystko by sie zgadzało... teraz tylko jak przyzwyczaic głowe to prostego jej trzymania, moze teraz mam siedziec prawa stroną do komputera ? ...
gość
03-05-2007, 13:14:00

aha no ja tak juz ponad 2 lata codziennie siedzialem a wczesniej tego trzęsienia niemialem...
gość
03-05-2007, 13:46:00

Witaj,strasznie te objawy z szarpaniem przypominają moją chorobę czyli dystonię.
gość
04-05-2007, 21:14:00

no to ja pojde do neurologa pogadam z nim i zobaczymy co mi poradzi jak mi poradzi propanox to wam pomoge bo ja tez mam duze tiki ale ja jakos je powstrzymywalem jakos mi sie udawalo ehh i znowu wrocili damy rade nie jestesmy sami !!!!

mam farta ze koledzy sie przyzwyczaili bo takto to by sie smiali i wiadomo co by sie jeszcze stalo ;/ :
gość
07-05-2007, 15:18:00

Czytając wasze wypowiedzi o posiadanym (niestety) tiku muszę wam powiedzieć, że mam go już 13 lat i byłem u masy neurologów i w moim przypadku (objawy niemal identyczne jak u większości z was) nie pomogły żadne leki. Nawet te sproadzane specjalnie z Niemiec i Francji, których nie ma na polskim rynku. I jeżeli leki ci nie pomogą to pozostaje somokontrola. Jeżeli masz silną wolę to możesz zwalczyć to ***! Jednak nie przyjdzie ci to łatwo!
gość
07-05-2007, 19:46:00

to żeś mnie pocieszył...

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Zez potętniaku
Czy w Lublinie jest klinika leczenia zeza potępiaku tętnicy szyjnej
gość
Dyskopatia szyjna z objawami neurologicznymi
Witam. Ok 8 tygodni temu miałem epizod z nagłym bólem i sztywnością szyi(wcześniej zdarzały się, ale ustępowały w ciągu tygodnia), jednak tym razem powrót do względnej sprawności zajął ok 2 tygodnie, a pozostał lekki ucisk i słyszalny dźwięku przy kręceniu szyją. Od 3-4 tygodni zaczynam mieć objawy neurologiczne, z początku to było delikatne uczucie ciepła w jednej dłoni, tydzień później zdecydowanie bardziej wyczuwalne uczucie ciepła i uczucie zmęczenia już w obu dłoniach, po kolejnym tygodniu delikatne mrowienie, dzisiaj pierwszy raz miałem silne mrowienie przy wstawaniu z łóżka(przy ziewnięciu przy którym spięły mi się mięśnie szyi poczułem w obu dłoniach jak bym uderzył się w łokcie), wszystkie te objawy występują przy poruszaniu głową, więc jestem 99% pewien że to to. Od ok tygodnia przyjmuję niesteroidowe leki przeciwzapalne przepisane przez ortopedę, w tej chwili czekam na MRI żeby potwierdzić na 100% diagnozę, ale niestety to trwa, a objawy eskalują szybko. Nie mam z kim o tym rozmawiać(kolejna wizyta u lekarza z wynikami MRI za 2 tygodnie, jedyna osoba którą znam, a która przechodziła to samo miała kilka miesięcy między delikatnym a silnym mrowieniem, u mnie to tydzień), a boję się o moje zdrowie, czy nie skończę na wózku jeszcze zanim zacznie się leczenie. Pytanie czy przy kolejnych objawach(jakich, niedowład, paraliż?) nie powinienem zgłosić się na SOR? Czy przy ewentualnym niedowładzie/paraliżu jest możliwe późniejsze przywrócenie sprawności? Czy przy takich objawach i szybkości ich postępowania jakiej teraz doświadczam jest jeszcze szansa , że leczenie farmakologiczne i fizjoterapia przyniosą efekt?
gość
Demielinizacja
Co to znaczy? "Rozproszone w tkance mózgowej nieliczne hyperintensywne w obrazach T1,T2, Pd, FLAIR położone obwodowo ogniska demielinizacyjne" Czekam na wizytę, ale nie daje mi to spokoju.
gość
Proszę o wasze opinie
Witam czy jeżeli mam polineuropatie obwodowa mogę pracować na hucie gdzie z metali ciężkich jest właśnie ołów
Reklama: