Reklama:

Tiki Nerwowe !!!! (514)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
03-09-2007, 16:13:00

Myloastan wchlania sie szybko do uk.pokarmowego dlatego i sam lek powinien wykazac znaczace dzialania w najblizszym czasie,mialam przepisana dawke leku pol tabl,na noc,lecz postanowilam brac rano,gdyz to wlasnie wtedy najbardziej potrzebne jest mi dzialanie tego leku by móc przyswajac wiedze,dzis mialam rozpoczecie roku na ak,medycznej i rzeczywiscie rano wzielam pol tabl i tylko raz porzadnie szarpnela mi glowa,zobaczymy jak bedzie dalej,rano zauwazylam dwie male krostki na ręce,czego wczesniej nigdy nie mialam..,
gość
03-09-2007, 19:06:00

najlepszy lek na tiki to thioridazin.rano i wieczorem po tabletce do tego 2razy magnez i witaminy z grupy b i dlugi okres brania tego leku i cierpliwosc.pozdrawiam wszystkich tikowcow
gość
07-09-2007, 13:57:00

Drapanie się po głowie czy masowanie szyi to także oznaki nerwowości lub czasem z desperowania.

Jakieś pytania? Proszę pisać na e-maila: lagu@buziaczek.pl
gość
07-09-2007, 17:05:00

mam pytanie czy mozna wyleczyc tiki nerwowe u dziecka ktore ma je od 5lat
gość
10-09-2007, 09:59:00

Witam!
Ja mam tę samą chorobę co wy!
boże nie wiedziałam że jest jeszcze ktoś to to ma!
J nie mogę rano spojrzeć w komputer, bo głowa leci mi do góry- dlatego niestety nie mogę pracować w urzędach przy komputerach! nie mogę również chodzić do fryzjera- nie wysiedzę, nie mogę, gdy patrzą na mnie- nie mogę siedzieć na pierwszej ławce w kościele... to jest tragedia- najgorsze jest to że rodzina się dziwnie patrzy ta najbliższa- zupełnie nie rozumie- mama wyzywa mnie od psychicznych.... chyba zakupie leki.....
gość
10-09-2007, 12:52:00

aha i jeszcze - kiedyś ksiądz poprosił mnie o przeczytanie czegoś na mszy - odmówiłam - bo nie mogłam ............ niestety było rano - nie mogłam nie........ ..................
gość
10-09-2007, 13:44:00

tiki to straszna choroba i jest bardzo ciezko z nia zyc najgorsze jest to ze ludzie zdrowi tego nie potrafia zrozumiec.z ta choroba jest bardzo trudno zyc bo czesto jej obiawy sa zauwazalne przez inne osoby,osoby ktore nie sa w stanie zrozumiec ani pojac obiawow tej choroby wiec jest nam ciezko.ale sa leki ktore czasami pomagaja ale trzeba brac je bardzo dlugo i systematycznie.wiec pora i czas wziasc sie za leczenie bo naprawde duzo osob choruje na te tiki powodzenia
gość
10-09-2007, 19:12:00

najgorsze jest to ze lapia nawet w kosciele i nie mozesz sie skupic na modlitwie a zebyscie wiedzieli co to za meka siedziecw lawce i sluchac wykladowcy z niemożnoscia zebrania mysli i emocji,gdy nei panuje suie nad swoimi ruchami,mój brat to zawsze ze ja wymyslam,wiadomo ze jak sie przbywa w domu z rodzina to moze i tiki sa mniejsze ale jakos ostatnio mi sie nasilily przebywajac nawetw towarzystwie mamy,babci badz brata,ten tylko zrozumie co wrzyciu cierpial z jakiegos powodu,bo nie wszyscy ludzie sa wyrozumiali a ostatnimi czasy choruja ludzie bardzo mlodzi
gość
11-09-2007, 06:07:00

idz do lekarza koniecznie zacznij brac leki moze tobie pomoga i wszystko minie.na niektorych leki dzialaj i pomagaja.sama sobie wprowadz witaminy z grupy b i magnez i pij melise.
gość
12-09-2007, 13:57:00

Zdrowi, czyli Ci którzy nie mają tików( bo uważam że tiki to groźna choroba)śmieją się z nas, tzw. tikowiczów. Nie wiedzą, jak trudno jest z nimi żyć, a zwłaszcza wśród wrednej młodzieży, jak ja... Śmieja się z wszystkiego, zaczynając od tików, a kończąc na fryzurze...Mówią, ze zachowuje się jak psychol, bo tak dziwnie ruszam twarzą...
Na szczęście wiem jak sobie z tym radzić. Nie przejmować się! To najlepsze lekarstwo na tych idiotów

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: