Jestem 26-letnią księgową, mój chłopak wspaniałym 27-letnim projektantem. Mój chłopak ma tiki. Właśnie takie jak piszecie ruchy głową, wynikajace jak mi się wydaje z napięcia karku. Pojawia się tez ruch barkiem. Ostatnio dołozył sobie nowy tik: drapanie po głowie lub szyi - czyzby chciał maskować ruchy głowy? Jezeli uda nam się wyeliminować jeden jest już drugi. Zrobiliśmy
tomografię komputerowa głowy, prześwietlenie kręgosłupa. Zabawne ale u lekarza nic mu nie "tika". Owszem ludzie to zauważają nie ma co mówić, że nie! I CO Z TEGO! Nie wymieniłabym go na stu modeli, osiłków i przystojniaków! Łudzie są ciekawscy? Ludzie są złośliwi? Ludzie zamęczają? Zastanówmy się z kim chcemy byc z LUDZMI czy z naszymi "potrzepanymi" partnerami? Problem w tym że nikt nie dostrzega wnętrzna tylko skupia się na wyglądzie zewnętrznym! To najmadrzejszy i najbardziej odpowiedzialny facet jakiego znam! Wad tez ma z tysiąc

i ja sie pytam co z tego?
Czy się martwię? Jasne ze się martwię! Tylko tym, że właśnie LUDZIE utrudnią mu zycie- problemy na spotkaniach w pracy, wlepione gały na przyjęciach itd. Tylko dlatego aby JEMU było milej przechodzić każdy dzień chcę mu pomóc. To z nim czuję się najlepiej, mogę być sobą i nie udawać niewidomokogo, to z nim uwielbiam chodzic na spacery, jeździć rowerem, zamiatac podwórko i kochać się! Kocham go i tylko to jest wazne!
Będziemy z tym walczyć a jak sie nie uda to cały świat może nam nagwizdać w co chce!
Boje się tylko że ja go też stresuję, że stara się mi "dorównać" sposobem wysławiania, radzenia sobie w towarzystwie, ze ciągle mu mówie by nie mówił z pełnymi ustami - nie miał lekkiego dziciństwa, moze i wzorów nie miał najlepszych i moze czuje się na kontolowanym -to tez deprymuje i stresuje! Wieć zaczynam od podstaw! Dodamy sobie pewności siebie, wyeliminujemy braki i stresy ustąpią!
To sa nerwy KOCHANI POTRZEPANI! Eliminujmy przyczyny i bedzie super!
Powodzenia.
