Reklama:

Tiki Nerwowe !!!! (514)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
09-10-2007, 20:53:00

czesc tez mi drzy głowa, brałem juz magnez bitaminy z grupy b, zioła na uspokojenie ale nic nie pomaga, meczace to jest jak nie wiem, tak z nienacka biora mnie te drgawki, do tego ostatnio pojawiło sie takie drzenie calego ciała w srodku- okropne
gość
12-10-2007, 08:07:00

http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/556_dystonia.htmlhttp://www.google.com/search?client=opera&rls=pl&q=kr%C4%99cz+karku+wsp%C3%B3lczesne+postepowanie&sourceid=opera&ie=utf-8&oe=utf-8

Nie jestem lekarzem,ale poczytajcie te artykuly,może niektórzy z was mają podobne objawy,tam w jednym z artykulów pisze,że to pojawia się w wieku średnim,ale to nie jest reguła z tym bywa różnie,jestem przypadkiem,gdy tak nie jest, jeśli ktoś chce porozmawiać to mój gg 7861898
gość
17-10-2007, 13:27:00

CHCIALABYM PODAC WSZYSTKIM TE OTO STRONE PANI WANDY PRĄTNICKIEJ-PROSZE WEJDZCIE I POCZYTAJCIE,SAMA MAM TEN PROBLEM ALE BYLAM ZASKOCZONA WCHODZAC NA TE STRONE,PANI WANDA ZNA PRZYCZYNY TYCH TIKÓW ....
gość
18-10-2007, 18:29:00

gdzie ten link?
gość
19-10-2007, 10:00:00


07-10-2007 o 09:17, gość :
ja mam tiki i mozna je wyleczyc debile :/


no nie jest to takie znowu latwe..... nie chce was straszyc ale ja mam tiki od 5 roku zycia a mam 16 lat bralem kiedys po 10 tabletek dziennie... zaczolem od orap'u(przyznaje ze byl dobry ) ale trudno go bylo dostac bo dostebny jest tylko w niemczech, szwajcarii, austrii, holandii, belgii, i lichtenschtein'nie....potem bylo strasznie przytylem z 25 do 50 kilo!!!(w wieku 8.5 roku!!!) wlasnie przez niektore tabletki (dokladnie depakine) potem zaczolem brac jakies nieznane tabletki "na probe" ... tez nie pomoglo... potem zaczolem brac topamax(bardzo silny jeden z "nowej generacji lekow" haloperidolw tabletkach pozniej w kroplach (biore go do dzisiaj) chlorprotyksen (obydwa sa bardzo sillne bez nadzoru lekaza!!) obydwa leki powstaly krotki okres po wojnie i do tej pory sa niezastapione i napradwde dobre.... moze to troche dolujace "opowiadanie" ale to prawda tiki leczy sie dlugo lub b. dlugo czasami nawet sa nie do wyleczenia(np w moim przypadku ) ale ten rodzaj jest najzadszym moze to troche smieszne ale wiem tyle o tej chorobie ze czasami upominam lekazy przyzwyczailem sie juz i dobrze mi z tym najwazniejsze zeby sie nie poddawac
gość
20-10-2007, 09:57:00

http://www.egzorcysta.pl/ to jest ten link pani wandy pratnickiej sa tam wycinki gdy byla w cala prawdao,tv4,rozmowy w toku,pytanie na sniadanie,pani wanda wlasnie mi pomaga,pomaga ona ludziom na odleglosc,nie pobierajac pieniedzy,dopiero z czasem mozesz przeslac jesli mozesz kase,ma dar widzenia i pomaga ludziom oczyszczajac ich
gość
20-10-2007, 09:59:00

Egzorcyzmy, duchy - Wanda Prątnicka: egzorcystka, parapsycholog ...
Początkująca
25-10-2007, 10:39:00

Witajcie! mam 35 lat i oczywiście tiki. Dwa lata temu wybrałam się w końcu do neurologa i dostałam leki. Pierwszy to był klonazepam-pomógł tylko na chwilę, potem był Rispolept stosowany razem z iporelem. Na początku leki pomogły i czułam się fajnie, natomiast przy kolejnym nawrocie tików niestety bezskutecznie je łykałam. W tej chwili postanowiłam nic nie zażywać. Czasem jest bardzo ciężko tymbardziej , że pracuję w bibliotece. Póki co mam swój pokój , który dzielę z informatykiem ale pewnie niedługo wylecę na wypożyczalnie i tam już będzie totalna klapa. To dokładnie tak jest jak piszecie. Jeśli się zaczytam, zamyślę, lub gdy wiem ,że nikt nie widzi i nie słyszy to jest lepiej a nawet bardzo dobrze. Natomiast jeśli wpadne w kołowrotek mysli, to nakręcam się jak sprala i w pewnym momencie wydaje mi się ,że tego nie wytrzymam. Gdy się poczyta Wasze listy robi się ciut lepiej bo wtedy wiem ,że nie tylko ja taka jestem. Na szczęście też mam cudownego mężczyznę, który ciągle i ciągle mi pomaga i mówi, że jest ok. To ważne gdy ktoś wspiera. Jesli ktoś chciałby pogadać to podaje meila alebry@wp.pl oraz mój numer gg 2086537. Buziaki i trzymajcie się! w kupie siła
gość
25-10-2007, 11:30:00

Wiem jak się czujesz. Mam tak samo jak Ty. Czasem rycze do poduszki. Jesteśmy kobietami i nam duzo bardziej zależy na wizerunku i to nas napędza z odwrotnym skutkiem. Czasem sobie to wszystko próbuje poukładać ale to tylko na chwilę jest ok a potem znów to samo.. Trzymaj się.
gość
27-10-2007, 19:52:00

witam wszystkich, nazywam sie michal i mam 19 lat.
mam te same tkiki nerwowe co wy(trzesienie sie glowy), ci ktorzy to maja wiedza jak to rujnuje zycie, ale uwazam wszystkie te osoby cierpiace na nie za bardzo silne, poniewaz jeden dzien przetrwac z dolegliwoscia to juz cos, oprocz tikow cierpie na neuralgie nerwu trojdzielnego(codzienny bol glowy), czasem nie do wytrzymania, mialem juz bardzo duzo chwil zalamania(nawet mysli samobojcze ) , bardzo serdecznie was pozdrawiam i trzymam kciuki za was ze wkoncu skoncza sie tiki, ktore posiadamy.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Dyskopatia szyjna z objawami neurologicznymi
Witam. Ok 8 tygodni temu miałem epizod z nagłym bólem i sztywnością szyi(wcześniej zdarzały się, ale ustępowały w ciągu tygodnia), jednak tym razem powrót do względnej sprawności zajął ok 2 tygodnie, a pozostał lekki ucisk i słyszalny dźwięku przy kręceniu szyją. Od 3-4 tygodni zaczynam mieć objawy neurologiczne, z początku to było delikatne uczucie ciepła w jednej dłoni, tydzień później zdecydowanie bardziej wyczuwalne uczucie ciepła i uczucie zmęczenia już w obu dłoniach, po kolejnym tygodniu delikatne mrowienie, dzisiaj pierwszy raz miałem silne mrowienie przy wstawaniu z łóżka(przy ziewnięciu przy którym spięły mi się mięśnie szyi poczułem w obu dłoniach jak bym uderzył się w łokcie), wszystkie te objawy występują przy poruszaniu głową, więc jestem 99% pewien że to to. Od ok tygodnia przyjmuję niesteroidowe leki przeciwzapalne przepisane przez ortopedę, w tej chwili czekam na MRI żeby potwierdzić na 100% diagnozę, ale niestety to trwa, a objawy eskalują szybko. Nie mam z kim o tym rozmawiać(kolejna wizyta u lekarza z wynikami MRI za 2 tygodnie, jedyna osoba którą znam, a która przechodziła to samo miała kilka miesięcy między delikatnym a silnym mrowieniem, u mnie to tydzień), a boję się o moje zdrowie, czy nie skończę na wózku jeszcze zanim zacznie się leczenie. Pytanie czy przy kolejnych objawach(jakich, niedowład, paraliż?) nie powinienem zgłosić się na SOR? Czy przy ewentualnym niedowładzie/paraliżu jest możliwe późniejsze przywrócenie sprawności? Czy przy takich objawach i szybkości ich postępowania jakiej teraz doświadczam jest jeszcze szansa , że leczenie farmakologiczne i fizjoterapia przyniosą efekt?
gość
Opis MRI-konflikt
Witam. Od kilku miesięcy cierpię na silne bóle głowy,od pewnego czasu doszły zawroty. Po wykonaniu MRI głowy(w zasadzie wszystko dobrze) na końcu opisu jest : Pętla naczyniowa AICA po stronie prawej- predyspozycja anatomiczna do konfliktu naczyniowo-nerwowego z nn.VII-VIII. Czy jest to coś poważnego? Czy powinnam skonsultować się z neurologiem czy neurochirurgiem?
gość
Fasd
Witam serdecznie chciałabym porozmawiać z neurologiem dziecięcym na temat diagnozy u 3 letniego dziecka któremu zdiagnozowano po 2 latach od narodzin Fasd. Otóż przedstawię państwu moją historię. Byłam w toksycznym związku mój partner a ojciec naszego dziecka to specyficzna osoba. Podczas kłótni wyrzucał nas z domu . Ja po kilku dniach wracała z dzieckiem spowrotem. Ojciec dziecka jest wrogiem alkoholu nie pije i nie pali. Jak i również ja jestem wrogiem alkoholu. Tak owszem pale papierosy. Z naszych kłótni wyszła taka sytuacja że odebrano nam dziecko tymczasowo z powodu kłótni i niestebilizacji. Dziecko będąc w rodzinie zastępczej 10 miesięcy temu miało badanie pod kątem fasd. Z badań rozwoju dziecka wyszło że moja córka ma Fasd. Ja nie piłam w ciąży i nie pije alkoholu, ojciec dziecka również nie pije. . Czy na podstawie rozwoju można stwierdzić u dziecka Fasd. ? Jestem załamana ta diagnoza i wogole się z nią nie zgadzam. Czytając szukając po internecie wiem że wyszło by to na badaniach USG jak i po urodzeniu dziecka. Jednak takiego czegoś nie stwierdzono u mojej córki. Jestem przerażona ta diagnoza. Córka po swojej babci odziedziczyła w genach jedno większe ucho i odstające. Do tego badanie rynienki pod nosem miała wąskie przed podcięciem wędzidełka górnego pod górną warga. Jeżeli by się odezwała jakaś pani neurolog pediatra bo nawet nie wiem gdzie zaczerpnąć informacji może wysłać na priv wyniki badań. Gdzie dostałam je od pani opiekunki po 10 miesiącach od ich wykonania. Nawet nie wiedziałam że moja córka miała robione takie badanie. Dodam iż doktor rodzinny również potwierdził że to nie możliwe by dziecku po 2 latach stwierdzono Fasd gdy matka i ojciec nie pili alkoholu. Pani z opieki społecznej również potwierdziła i potwierdzi w sądzie że u nas alkoholu do domu nigdy nie było. Nie mogę sobie dać z tym rady że z mojego dziecka jest robione dziecko kaleka. Proszę o jakąś odpowiedź Email pani jakieś neurolog bym mogła uzyskać jakiej kolwiek informacji . Dziękuję
gość
Demielinizacja
Co to znaczy? "Rozproszone w tkance mózgowej nieliczne hyperintensywne w obrazach T1,T2, Pd, FLAIR położone obwodowo ogniska demielinizacyjne" Czekam na wizytę, ale nie daje mi to spokoju.
Reklama: