Alicjo
Dziękuję za odpowiedź. Potrzebuję wsparcia i jesteś tak miła, że mi go udzielasz. Co do leczenia nerwicy lękowej, to mam za sobą spore doświadczenie i oczywiście leczę się na to dziadostwo w poradni nerwic. Niestety nie jestem bardzo młodą osobą. Z tego, co podpatrzyłam, to jesteśmy w jednym wieku. Swoją nerwicę leczyłam DOXEPINEM i po tym leku czułam się bardzo dobrze. Po kilku latach wróciło i dostawałam CLORANXEN, który zażywałam ostrożnie, bo uzależnia, ale też nie leczy. CLORANXEN działa jak środek i jak gorzej się czułam, to połykałam po 10mg przez miesiąc i to dawało pozytywne rezultaty. Ostatnio przepisano mi TRITTICO i brałam to przez miesiąc i na lęki pomógł, ale niespokojnie się czułam przez cały czas brania. Teraz przepisano mi HYDROKSYZYNĘ. Ja wiem, że to słaby lek, ale trochę pomaga.
Los nie jest dla mnie łaskawy i jestem przypadkiem, który mimo przeciwności stara się, walczy i nie poddaje się, ale koszty do zapłacenia są w postaci zjazdów w ciemność. Chodziłam przez trzy lata na psychoterapie i tam spotkałam ludzi o podobnie wrażliwej duszy i nauczyłam się stawiać czoła nieprzychylnościom losu. Teraz życie znów rzuciło mi kłody pod nogi, a im jestem starsza, tym coraz bardziej nie umiem pogodzić się, ani zrozumieć - DLACZEGO tak się dzieje! To natomiast skutkuje pogorszeniem samopoczucia, bezsennością, lękami, a teraz jeszcze
omdleniem. Boję się, a to nie pomaga...
Alicjo jesteś w o tyle lepszej ode mnie sytuacji, ze wiesz, co Ci jest i jak masz sobie z tym radzić. Ja nie wiem i to jest dla mnie przerażające, bo nie wiem, co mogę robić, a czego nie. Stale myślę np, co będzie jak znów zemdleję, będąc sama...
Gdyby jeszcze można było zrobić wszelkie badania bez ogromnych kolejek, ale tak nie jest i na poszczególne badania czeka się miesiącami, a odpłatnie, to jest masa pieniędzy. Np. rezonans głowy, to koszt rzędu od 500 do 800zł, a to tylko jedno badanie i nie wiadomo, czy nie będzie trzeba poddać się jakiemuś badaniu ponownie. Na kompleksowe badania mnie nie stać!
Największy dyskomfort sprawia mi brak wiedzy, co mi jest, bo jak nie wiadomo co mi jest, to leczenie też jest metodą prób i błędów, a to nie daje gwarancji, że będzie dobrze...
Pozdrawiam Cię
. Ewa