Na razie nie masz ochoty z nikim rozmawiać i dyskutować, tylko usilnie użalasz się nad sobą, jednocześnie robiąc - jak słusznie Alicja mówi z tego forum, biuro matrymonialne.
A nawiasem mówiąc - to na co Ty w ogóle masz ochotę...?
A moze powinieneś pójść do psychologa - to nie jest w tej chwili ironia, ani złośliwość, widzę że nie radzisz sobie ze sobą.

A komu ja ubliżyłam?! Znasz znaczenie tego słowa?
To, w jakiej formie i co piszesz - np. te słowa do mnie, świadczy tylko o braku kultury z szacunku dla innych z Twojej strony. Przeczytaj sobie jeszcze raz wszystkie swoje posty, a raczej jeden i powtórki oraz odpowiedzi na pomocne słowa innych, też chorych ludzi i spróbuj wyciągnąć wnioski.
Mnie nie musisz radzić z czyjej pomocy mam korzystać, bo właśnie czujac się w gorszej formie wewnętrznej bez niczyjej namowy poszłam na psychoterapię. Nie muszę sie tego wstydzić, a nawet jestem dumna, ze potrafię sobie sama radzić ze swoimi problemami, a jeżeli już mniej, to przyjmuję rady innych, a przynajmniej je rozważam. Tego o Tobie nie można powiedzieć - absolutnie zgadzam się z tym, co napisała Alicja.

Szukać dziewczyny nikt Ci nie zabrania tylko nie bądź natarczywy w tym, co robisz.

Wklejasz trzeci raz ten sam tekst, czy masz coś nowego do powiedzenia?

Ja nie nabijam się z osób z epilepsją i nie mam zamiaru dyskutować z osobami które aż cieszą się utrudniając życie ludziom z epi.Bijcie sobie brawo,potraficie to robić również zabierając takim ludziom renty i pozostawiając bez środków do życia.Szukam tylko dziewczyny z epi i proszę o niewpisywanie się osób niechcących kontaktu.