Qrcze właśnie staramy się o miejsce w Bydgoszczy bo w sumie to mieszkamy dosłownie parę kilometrów od Bydgoszczy tak więc szpitale te są mi bardzo dobrze znane sam leżałem w jednym z nich ale znajomości widzę że niewiele tutaj dają nawet miało się zebrać konsylium lekarzy w tej sprawie ale czy doszło do skutku ni wiem
Jeśli chodzi o profesora Talara to on tam od dawna nie pracuje bo został zwolniony za jakieś poważne naruszenia lekarskie czy coś w tym stylu , niby wpuszczał ludzi poza kolejnością . Teraz pracuje w Toruniu ale nic więcej mi nie wiadomo.
Próbowaliśmy też załatwić miejsce w Toruniu ale i tam jest niełatwo w Toruńskim szpitalu matka pewnego chłopaka starała się o eutanazję bo leżał 24 lata w śpiączce , były to powikłania po odrze , słyszałem to od znajomych ale i też z telewizji dzisiaj na jakimś programie to było , tego chłopca przewieziono do Bydgoszczy i ponoć są wyraźne postępy a więc jeszcze raz powtarzam głowa do góry i trzymam kciuki [addsig]