Gość 2023-04-24 22:31:37Obecnie bedzie mijal miesiac i jest bez zmian. Mama bez kontaktu. Jak było u Was? Czytam o wielu przypadkach i cudach ale to sa głównie udary a nie niedotlenienie ogólne. Coś czuję że nic z tego nie będzie. Z jednej strony szkoda mi jej ze ma tak żyć a z drugiej cieszę że mogę trzymać ja za rękę i być przy niej.Gość 2023-04-12 23:48:53Nikt Ci niestety nie da odpowiedzi na Twoje pytanie. U nas nie skonczylo sie to dobrze, ale trzeba miec nadzieje. 5 dni to nie jest jeszcze tak dlugo.Gość 2023-04-07 17:19:47
Witam,
Napiszę o swojej sytuacji która miala miejsce tydzień temu. Mama 10 lat od udaru z lewostronnym niedowładem prosperowała ok. Tydzień temu zabrali ja do szpitala z podejrzeniem udaru nr2 ale kontaktującą. Tam dostala krwotoku z nosa który dostał się do oskrzeli i płuc. Była reanimowana krótko tak bynajmniej jest w opisie. Doszło do niedotlenienia. Była 5 dni w śpiączce farmakologiczne. Obecnie jest wybudzona patrzy ale lekarze podejrzewają uszkodzenie kory mozgowej co zle rokuje. Wydaje mi się ze reaguje na moj glos. Otwiera i zamyka oczy. Nadal jest pod respiratorem. Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Wiem że wszystko zależy od regeneracji mózgu ale żyję nadzieją. Tylko to mi pozostało.
Zycze duzo sil i zdrowia dla mamy. Przezywalismy z rodzina niedawno ten dramat, takze naprawde rozumiem...
Miałam takie przemyślenia jak Ty - z jednej strony ciężko widzieć własną matkę w takim stanie, ten strach o to "co później ", z drugiej strony mogłam ja odwiedzić i zobaczyć, a teraz to już nie mam wyboru.
Jak u Twojej mamy?