Okulary powinny pomóc, ale o tym sama musisz się przekonać, ale myślę że widzenie powinno się poprawić, a okulary są teraz modne i ładne.
A jesli nie pomoze to operacja to nic strasznego, ja miałam na obydwoje oczu.
A zez to na prawde nic takiego , więc sie nie przejmuj.
Jak bedziesz chciała jeszcze o coś zapytac to pisz ..pozdrawiam Renata..

witam, ale ja nie mam widocznego zeza. Ja mam tylko to podwójne widzenie. nazwany jest zezem ukrytym - skąd to wogóle się wzięło nikt mi nie odpowiedział. Nerwy w oku są zdrowe tylko jakiś mięsień padł - jak sprawdzić który? Czy to nie jest wynikiem czegoś ...jakiejś choroby itp. Czy nie ma jakiegoś lekarstwa które może pomóc żeby wzmocnić mięśnie oka.
Aga
Dziękuje za odpisanie

Nie wiem co to jest zez ukryty, ale podwójne widzenie skąd się bierze, ja dwojenie mam przy miasteni, słabe mięśnie i nie dociągają gałek ocznych.
Może to i dobrze że nie widać u Ciebie zeza, to na prawdę nieładnie wygląda..

Zastanawiam się właśnie nad tą miastenią.. ale czytałam że w ciągu dnia np to widzenie się pogarsza bo męczą się oczy. U mnie nie ma różnicy czy jest rano czy popołudniu czy wieczór. Budzę się i jest to samo. Czy Ty tez tak masz.?
Jak sobie pomagasz w czasie tego podwójnego widzenia. Bierzesz jakieś lekarstwa ?

Na miastenie biore tabletki, faktycznie z upływem dnia jest gorzej, ale czasem ma też tak ze wstaję i juz mam słabe mięsnie, na miastenie musiałabys zrobić EMG.
Przy podwójnym widzeniu przymykam jedno oko, nie ma innej rady, ja tak mam cały czas....raz bardziej , a raz mniej...

Czytam wszystkie Wasze dyskusję na tym wątku co go założyłam i tak jak poprzedniczka..moje podwójne widzenie bierze się nagle nie wiadomo skąd raz jest bardzo często w ciągu dnia a są dni co go nie ma. Dziś np. miałam je tuż po przebudzeniu. Badanie EMG nic aż tak nie wykazało u mnie owszem co do słabych mięśni mam je czas nazywam to tak. np. nie udźwignę czegoś lub nie doniosę bo mi nagle ,,zemdlała ręka". W badaniu napisane było wskazanie do badanie pojedyńczego włókna mięśniowego więc nawet nie wiem co i jak i gdzie takie badanie wykonać a jestem z wielkopolski. Nie biorę leków, pomagam sobie czasem przymykając jedno oko jak muszę coś dojrzeć. Obraz mam uczucie jakby często falowała tańczył czy to literki w gazecie czy też patrzenie na tv czy na monitor. Jest różnie raz lepiej raz gorzej.
Może dla mnie jakieś sugestie macie choć dodam, zeza absolutnie nie mam.
Pozdrawiam i czekam na wieści.

Ja to dwojenie nie mam non stop , u mnie raz lepiej , a mam dni że jest bardzo źle, miastenia jest chorobą przewlekłą......U Ciebie flastar słabość mięśni w ręce objawia się tak jak u mnie.....to może zrób to badanie na pojedyńczym włóknie mięśniowym , a gdzie robiłaś poprzednio EMG , warto by było do neurologa sobie chodzić....takie badanie wykonują przy oddziałach neurologicznych....neurolog moze dac skierowanie...
Dwojenie mam , ale falującego obrazu nie..
U mnie objawów czasem nie ma wcale, leki zażywam systematycznie......i dalej nie wiem czym to jest uwarunkowane....że mięsnie słabną.....czasem po wysiłku jest ok.....a po nocy , kiedy powinnam mieć siłę, to jej nie mam...

ja mam właśnie dwojenie non stop :( jakaś masakra już sobie nie radze:(
Zeza też nie mam( tak myślałam ) bo oczka wyglądają całkowicie normlanie ( zez ukryty ujawnia się pod wpływem czegoś przemęczenia jakiegoś szoku itp nie widać go a jednak daje popalić bo dwoi się obraz...
Zrestzą wszystko się stało w ciągu 3 tygodni. zrobiłam wszystkie możliwe badania- czekam tylko na wyniki rezonansu odcinka szyjnego.

Mam nadzieje ze to nic powaznego....ja juz nauczyłam się z tym żyć, A Wam zyczę , aby się nie dwoiło, przynajmniej w oczach..
Pozdrawiam..

Dwojenie mam już nawet od razu po przebudzeniu, zdarza się to. Obraz falujący ale nie non stop. Badanie EMG robiłam w Poznaniu, być może powinnam tam zrobić to badanie tego włókna pojedyńczego.
Ale nie rozumiem dlaczego przez tyle lat nie idzie tego zdiagnozować. Bo już bardziej dokładnie nie da się opisywać tego problemu!