Reklama:

Opryszczkowe zapalenie mózgu (86)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
29-01-2010, 19:05:01

witam
moj maz w grudniu zachorowal na grype ahn1 n1 v z powiklaniem zapalenia opryszczkowego mozgu jest teraz dobrze leczony byl 10 dni lekami przeciwobrzekowymi glowa do gory
gość
02-03-2010, 23:04:20

Moj syn urodzil sie 02.05.2006r do szostego miesiaca zycia rozwijal sie jak najbardziej prawidlowo.Bylam bardzo szczesliwa ze mam zdrowe dziecko, przez cala ciaze sie o to modlilam, nie wyobrazalam sobie ze moze byc inaczej-urodzil sie zdrowy wiec bedzie zdrowy.Nic bardziej mylnego.Mija szosty miesiac moj Dawidek lapie z pozoru zwykle przeziebienie, ktore niestety nastepnego dnia objawia sie wysoka goraczka i drgawkami.Pogotowie zobiera go do szpitala na obserwacje.Mysleli ze drgawki byly spowodowane wysoka temperatura.Niestety napady byly coraz czestrze silniejsze i dluzsze, w wyniku czego lekarze wprowadzili syna w spiaczke farmakologiczna.W takim stanie pozostal przez 7 dni.Po wybudzeniu zdawaloby sie ze wszystko jest ok. Byl taki sam jak przed choroba,bawil sie zabawkami telefonem komorkowym, byl soba.Niestety nastepnego dnia podczas takiej zabawy telefon wypadl mu z raczki i juz nie potrafil go wziac.Od tamtej chwili zaczal sie cofac.Byl nieobecny, jego oczy staly sie takie rozmyte, patrzyl w sufit lub sciane.Byl wrazliwy na dotyk, nie chcial jesc wiec znowu zalozyli mu sonde.Co noc wpadal w swego rodzaju szal ,plakal i krzyczal godzinami W tym amoku nikt nie byl w stanie go uspokoic.W sumie w szpitalu spedzil 2,5 miesiaca dodatkowo przechodzac jeszcze zapalenie pluc,rotawirusa i gronkowca.Po wyjsciu ze szpitala Dawid bal sie otwartych przestrzeni, duzych pomieszczen i byl bardzo wrazliwy na swiatlo.Ponadto nie dzwigal glowy ,nie poruszal nogami i rekami.Choroba uczynila z syna osobe calkowicie zalezna od innych. Ma tylko to szczescie ze nie ma ognisk padaczkowych.Ma porazenie czterokonczynowe z przewaga lewej strony .Nie chodzi ,nie mowi, bardzo czesto nie reaguje na swoje imie- jest dzieckiem uposledzonym.Na dzien dzisiejszy Dawid dzieki rehabilitacji potrafi juz sam usiasc a jego sposobem na przemieszczanie sie jest czolganie.Ma swoje ulubione bajki Tomek i przyjaciele i programy Jaka to melodia.Mimo choroby i nastepstw po niej Dawidek jest dzieckiem radosnym,usmiechnietym i mam nadzieje ze szczesliwym.
gość
27-04-2010, 19:56:14

moja mama trafiła do szpitala na poczatku stycznia 2010r, z dziwnymi objawami tzn. jak narkoleptyk, zasypiala wszedzie gdzie popadnie, stojac, chodzac, jedzac, miala halucynacje, gadala juz czasami od rzeczy, a na dodatek miala tzw. sciecia nog, cos jakby przechodzial od glowy i nagle upadala, nic ja nie bolalo a jednak objawy byly bardzo dziwne. Lekarze przez miesiac nie mogli dojsc do tego co to jest, w koncu wyszlo,ze to poryszczkowe zaplanie mogzu. Rozpoczeło sie leczenie acyklowirem i dwa razy dozylnie i do ustnie, ktore trwa do dzis. Mama jest jak 3 letnie dziecko, prawie nie mowi, czasami powiedziala juz cos zrozumialego, czasami byl to bełkot pewnie tylko dla niej zrozumialy. Jednak wiedzimy z rodzina,ze kojarzy fakty.Nie chodzi, caly czas lezy wiec rehabilitacja jest bierna.Doznala róneiż niedowładu prawostronnego:( który juz troszke sie polepszył, ale wciaz jest prawie nieaktywan ta strona ciala. Pojawil sie probelm, który juz w trakcie pobytu w szpitalu wystapil, tzn mama nie chce sie wybudzic, caly czas jest w stanie snu, mozna nia szarprac, łaskotac, denerwowac, ale znow cos sie blokuje i nie chce otworzyc oczu od 4 dni. Czy ktos już miał z was taki pzrypadek? Powiem tylko,ze najczesciej spotykane zaplaenie to płata skroniowego, mama ma podwzgórza i częsci wzgorza, byc moze to poteguje jej przebieg choroby.... strasznie cizko to przebiega, bylo juz troszke lepiej i znowu wracamy do punktu wyjscia. Czy ktoś z was już mialł lub ma kogos bliskiego, u którego rónież zapalenie pojawiło się w powzgórzu? jak dlugo przebiega dochodzenie w miare do siebie? Lekarze nie rokują jakis poywtynych zmian:( my mamy wciaż mała nadzieje i trzeba napewno dużo nad tym pracować.Chętnie podzielę się informacjami moje gg 7034124

pozdrawiam i zycze wszytskim powrotu do zdrowia
gość
09-07-2010, 08:33:47

Ja właśnie jestem 3 tygodnie po tej chorobie ,czuje się niby normalnie ale nie do końca,mam zawroty głowy .Nie pamiętam niektórych rzeczy .Lekarze mi dawali 2% ze przeżyje bo tydzień leżałem nieprzytomny .Nie życzę nikomu tej choroby .
gość
20-11-2010, 00:23:48

Witam, dołączyłem do grupy, by podzelić się spostrzeżeniami oraz dodać trochę nadziei wszystkim, którzy stanęli w obliczu tej choroby. Otóż moja niespełna półroczna córka zachorowała na opryszczkowe zapalenie mózgu. Choroba zaatakowała nagle, nikt by się nie spodziewał, że takie coś może się przytrafić tak małemu dziecku. A jednak. Choroba nie wybiera...
Początkująca
20-11-2010, 07:58:35

zachorowac na nią mozna nagle ni stąd ni zowąd.... o co w tym wszystkim chodzi...??? to jakaś masakra!!!
gość
04-01-2011, 18:15:05

7 lat temu zachorowałem na to g.... Miałem 27lat
objawy wymioty, zawroty głowy, problemy z poruszaniem się, następnie oczopląs,problemy z mową, w niektórych częściach ciała brak czucia, po kilku dniach w szpitalu przestałem samodzielnie chodzić , przy próbie postawienia mnie do pionu masakra-każdy mięsień działał mimowolnie sam,drgawki itp.na szczęście nie straciłem świadomości.diagnoza był po 2 tygodniach w międzyczasie mówiono że błędniki,że stwardnienie rozsiane
po diagnozie 6 tyg szpital ze szpitala wyjechałem na wózku. później chodzik, kilka miesięcy cięzkiej rehabilitacji, nauka chodzenia, udało się po roku wróciłem do normalności
szczęście że od oczątkudo końca byłem świadomy co się ze mną dzieje
gość
17-01-2011, 05:43:29

Gość 2009-10-11 17:05:36 A ja 3 lata temu dostałam opryszczkowe zapalenie mózgu i amnezje. Od 3 lat nadal niczego sobie nie przypomniałam przed chorobą. Również nie przypomniała mi się moja wiedza. Cały czas mam drugie życie. Po chorobie dwa miesiące zachowywałam się jak małe dziecko a obecnie przetrwałam i szukam pracę.
Wiem, że warto żyć gdyż mam wspaniałą matkę i cudownego chłopaka który mimo takich problemów kocha mnie bardzo.
Tak jak Twoja matka miałam i mam problemy. Pamiętam 99% ludzi na świecie ale tylko z wyglądu. Na początku nie wiedziałam czy to jest ciotka klotka, wujek, kumpelka, aktorka, czy dobra piosenkarka. Ale dobrze, że z wyglądu chociaż pamiętam;)
Oprócz braku pamięci, braku wiedzy również nie mam węchu ale to jest nic bo mogłam nie mieć wzroku lub słuchu. Jak macie ochotę pisać na gg to pisze moj nr4851259. Chętnie bym poznała Twoją matkę i porozmawiała.
gość
22-04-2011, 15:51:01

Miałem opryszczkowe zapalenie mózgu 2 miesiące w szpitalu leżałem tydzień w śpiące ,straciłem smak , węch i częściowo pamięć ,nikomu nie życzę by to go spotkało .
gość
18-06-2011, 21:44:29

Witam wszystkich.
Własnie wróciłam ze szpitala od mojego brata.
Ma 23 lata i zachorował na OZM . Objawy...dramat.
Od kilku tygodni bolała go głowa.Lekarze podejrzewali zapalenie zatok...poźniej gdy to wykluczyli to właściwie zbywali go ibupromem.
Dziś rano gdy sie obudził nie wiedział gdzie jest.Nie był w stanie powiedzieć słowa.
Szpital...pierwsza diagnoza guz mózgu...po punkcji i odebraniu wyników oznajmiono OPRYSZCZKOWE ZAPALENIE OPON I MÓZGU.
Mój brat nie mówi..nie pamięta...ma niedowład połowiczny.
Okropny ból głowy i problem z podstawowymi czynnościami ...fizjologia.
Lekarze na tą chwilę milczą.
Zapowiadaja długie leczenie...
Tak bardzo boję się o niego!
Proszę o słowa wsparcia poparte faktami o wyzdrowieniu:(
Beata

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: