Witam! W 2007r.miałam wynik prolaktyny powiększony,wyciek z piersi,ból głowy,od pare lat nie mogłam zajsć w ciąże,rezonans magnetyczny -mikrogruczołak przysadki mózgowej.(stosunkowo mały-2-2mm).Od tamtej pory lecze się u endokr.,ginekologa.Leczenie Bromergon.Dodam iż mam córkę 13 lat.Każdy lekarz mi mówił ,żebym się cieszyła,bo mam dziecko,a ja na to,że chciała bym drugie,to pani nie ma szans..:(Po tylu latach znalazłam prywatnie dobrego lekarza ginekologa i teraz mam synka rok skonczył.Oczywiście ciąza była zagrożona,ale się udało,urodziłam wcześniaka,karmiłam piersią,choczarz lekarzy mi zabraniali,bo miałam zawroty głowy,i napewno dużą prolaktynę.Teraz czuje się różnie,ale zawsze boli głowa,zawroty,niestrawność,ciało jakby nabrznięte,nie mam siły,rozdrażniona jestem,a przy wychowaniu dzieci muszę być zdrowa żeby dzieci były zadowolone,i mąż też.Trzy lata temu miałam usunięty jajnik z przewodem.WIECIE może jak się zachowuję gózek po ciąży,porodzie siłami natury,bo mówią,że mógł przez to się powiększyć?A rezonans będę miała w maju,i tyle czekania jeszcze:(proszę o odpowiedzi,przepraszam za ortografiję,bo ciągle się uczę jej.Jeden lekarz mi powiedział.że gruczołak to nie problem,ale to nie prawda,bo jest to duży problem ,i pozdrawiam wszystkich z tym problemem:)