Reklama:

Drżenie samoistne (255)

Forum: Padaczka

gość
01-05-2009, 19:01:00

do odax79 dlaczego z nim nie porozmawiales.JAK bym miala taka okazje chetnie bym bogadala .Dlaczego tego nie zrobiles .Bales sie .Pzecierz musimy pokonywac swoje ,leki.jestesmy robocikami zaprokramowanymi przez nasze geny ,szkoda tylko ze czesci ,nie mammy wymiench.Tylko ze jak beda ,moze byc pozno.
Monika
Początkujący
01-05-2009, 21:08:00

Hej,

Wyobraz się w podobnej sytuacji. Widzisz goscia starszego od siebie o 20 lat. No i widzisz ze mu drza ręce podobnie do ciebie. Nie jest to twoj jakiś znajomy tylko pan ktoremu mowisz dzien dobry od czasu do czasu jak go zobaczysz. Nie ma punktu zaczepienia. Zresztą 3 lata temu mi tak nie drzaly jak teraz i problem byl mniejszy. Przyczyn drżenia też może być wiele jak sam wiesz a nie jest to w dobrym guście wypytywac kogoś dlaczego mu cos tam drży w moim mniemaniu szczegolnie jak jest to dla ciebie obca ci osoba.

Podrawiam,

gość
09-05-2009, 09:41:00

Do odax79
Czesc jak zdrowko ,dawno nic nie pisales.U mnie narazie wszystko OK ,tylko w pracy drobne problemy .Mysle ze miales troche racj z tym co pisales .U mnie glownym powodem jest to ze trzesie mi sie bardzo glowa ,rece wogole.Czekam na odpowiedz pozdrawiam Monika.
Początkujący
09-05-2009, 20:46:00

Hej,

Zdrówko jakie było takie jest. Ostatio się zabiegałem bo siadły mi kolana i muszę sobie odpuścić na trochę. Ostatnio nawet polubiłem się tak męczyć bo jak się tak zmorduję to mi lżej i nawet ręce tak mi nie drżą po tym biegu. Polecam i Tobie Moniko.
Skoro drży Ci głowa to chyba nie masz problemów manualnych , dajmy na to jeść łyżką?
Wiem że Cię męczy drżenie głowy ale jak to jest np z łyżką?.

Pozdrawiam,
gość
10-05-2009, 17:50:00

dobry wieczór, jestem właśnie "świeżo" zdiagnozowaną posiadaczką DS, ale objawy mam właściwie od dzieciństwa ( wiem o tym dopiero teraz, jak zaczęłam czytać artykuły dostępne w internecie, i niestety wszystko zgadza się w 100% ) Kiedy czytam wcześniejsze posty to... może głupio, ale jest mi trochę lżej, że są inne osoby które rozumieją co się czuje, kiedy nie można podnieść łyżki z zupą albo szklanki z herbatą... dodatkową trudnością w moim przypadku jest zawód- jestem sekretarką w dużej instytucji, więc wyobraźcie sobie co przeżywam kiedy muszę podać kawę gościom.... no masakra Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że od czasu do czasu będziemy się wspierać w trudnych chwilach
gość
14-05-2009, 19:14:00

Do odax79
Czesc chetnie bym pobiegala ale nie mam z kim samej to mi sie nie usmiecha .Pytales o lyzke ,jedzenie lyzka lub widelcem prawa reka nie sprawia mi zadnej trudnosci,jezeli trzymam widelec w lewej rece to jest troszke gorzej.Co uciebie kolana juz lepie.Pozdrawiam Monika czekam na odpowiedz.
Początkujący
14-05-2009, 20:05:00

Hej,

Własnie się zbiegałem. Tak sobie biegam co drugi dzień. Kolana już jak nowe. Gdyby ktoś powiedział mi kiedyś ze będe biegać to bym powiedział że to nierelne. Ale cos w tym bieganiu jest bo naprawdę odpręża.

Pozdrawiam,
gość
18-05-2009, 20:33:00

Czesc. Ja mam tez takie drzenie w prawej rece i nodze. Mialem byc muzykiem wiolonczelista, ale to mi troszke przeszkodzilo Widze ze Twoje objawy sa duzo powazniejsze i bardziej rozlegle. Akurat w moim miescie Bydgoszczy jest wybitny specjalista neurolog - Marek Harat, w Szpitalu Wojskowym. Wykonuje on niesamowite operacje wprowadzajac elektrody do mozgu i usuwajac nadmiarowe polaczenia nerwowe (tak ja to rozumiem). Sprawdz w internecie! Nie jest latwo sie do niego dostac, ale goraco zachecam, bo czytalem ze po tych operacjach nie ma sladu drzenia.
Ja sam nie zabiegam o te operacje, poniewaz moj przypadek nie jest az taki ciezki, jak np. Twoj.
Pozdrawiam serdecznie i zycze wyzdrowienia.
Tomek
gość
18-05-2009, 20:34:00

Czesc. Ja mam tez takie drzenie w prawej rece i nodze. Mialem byc muzykiem wiolonczelista, ale to mi troszke przeszkodzilo Widze ze Twoje objawy sa duzo powazniejsze i bardziej rozlegle. Akurat w moim miescie Bydgoszczy jest wybitny specjalista neurolog - Marek Harat, w Szpitalu Wojskowym. Wykonuje on niesamowite operacje wprowadzajac elektrody do mozgu i usuwajac nadmiarowe polaczenia nerwowe (tak ja to rozumiem). Sprawdz w internecie! Nie jest latwo sie do niego dostac, ale goraco zachecam, bo czytalem ze po tych operacjach nie ma sladu drzenia.
Ja sam nie zabiegam o te operacje, poniewaz moj przypadek nie jest az taki ciezki, jak np. Twoj.
Pozdrawiam serdecznie i zycze wyzdrowienia.
Tomek
gość
18-05-2009, 21:11:00

Czesc Tomek
piszac to ktora z osob miales na mysli konkretnie
pozdrawiam Monika

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Grasica przetrwala
Dzien dobry czy to forum jest jeszcze aktywne. Szukam porady ,chcialam porozmawiac
gość
Rezonans głowy 15 latka
Chłopak 15 lat, z ASD, ADHD,zaburzeniami koncentracji i uwagi, dodatkowo drżenia kończyn dolnych i górnych najbardziej intensywne w obrębie dłoni. Dodatkowo homocysteina 25 oraz na zmianę powyżej normy wapń całkowity lub wapń zjonizowany.
gość
Neurolagia nerwu v
Czy mogła powstać w skutek uderzenia twarzą w podłogę aż doszło do złamania nosa i wbcia zębów w wargę dolna, po około miesiącu mega ból twarzy głowy jak przy zapaleniu zatok ale tomografia je wykluczyła ból przeszedł po tygodniu ale nadal jak uciekam miejsca na twarzy to czuję uczucie bólu np nosa
gość
Dziwne bóle głowy i szyii
Witam piszę do was z zapytaniem ponieważ może ktoś przechodził coś podobnego i dalej mi podpowie co robić. Około dwa miesiące temu zaczęła boleć mnie głowa z tyłu po prawej stronie ból nie jest mocny raczej lekki po tabletce przeciwbólowej ustępuje na cały dzień lecz najbardziej męczące jest to iż trwa co dzień od rana aż do położenia się w łóżku wtedy ustępuje. Byłam u kilku neurologów którzy nie stwierdzili objawów neurologicznych każdy "szedł" w kierunku napięcia mięśni potylicznych barkowych ogólnie mięśni znajdujących się w tym obrębie. Robiłam rtg które wykazało zniesienie lordozy szyjnej oraz boczne lekkie skrzywienie kręgosłupa korzystałam z kilku różnych fizjoterapii (tylko jedna przyniosła ulgę ból zniknął na dwa tygodnie) gdy pojawił się ponownie postanowiłam wykonać rezonans odcinka szyjnego który wykazał zniesioną lordoze (rezonans był niskopolowy 0,4 T zastanawiam się czy nie był zbyt słaby i czegoś nie przeoczył) ostatnio ból zniknął samoistnie na kilkanaście dni ale wczoraj się znów pojawił czasami promieniuje za ucho do skroni zdarzyło się też do oka ale zazwyczaj odczuwam go w jednym miejscu z tył głowy bardzo nisko czasami czuję jakby mrowienie w karku i ciągnięcie zdarza się także iz ból pojawia się w innych częściach głowy ale jest to kilkusekundowy ból kłujący który szybko mija obecnie czekam na rezonans głowy ponieważ zaczęłam się zastanawiać czy to nie jakiś guz myślę s gdzie jeszcze mogę szukać przyczyny może ktoś przechodził coś podobnego. Będę wdzięczna za rady.
Reklama:
Reklama:
Reklama: