Hej,
W moim przypadku prawdopodobnie mam anomalie na chromosomie 3q13 oznaczone jako FET1 i ET2. Nie robiłem badan genetycznych bo nie bardzo wiem gdzie i nawet mi się już nie chce. Wiele lat wałkowałem mój problem.
Moja rodzina od strony matki jest tym obarczona. Moja mam też ma ale tylko dłonie. I zaczelo się to u niej po 50.
Zrobiłem sam na własną rękę wiele badan. Na tarczyce, cukrzyce, elektrolity, rezonans głowy , poszukiwałem odpowiedzi no ale zeszło na drżenie samoistne. Jak jestem zdynerwowany dajmy na to przed bójką uliczną to cały się trzęsę pomimo że lęk nie jest wielki bo kilka już ich było.
Za miesiąć mam konsultację z światowej sławy neurochirurgiem nie uśmiecha mi się mieć stymulatora i elektrody w głowie bardziej chodzi mi o talomotomie.
Śmieszne jest to, że lęk jest jak jestem w towarzystwie i mam jeść łyżką ewentualnie wypić szklankę pełna płynu, już bym wolał kilometr biec i jej nie wypić, pomimo tego że chce mi się pić.
Liczę że za 10 lat będzie
terapia genowa coś zdziała jeszcze u mnie . Już dziś eksperymentalnie robią na parkinsona.
Choroba postępuje pod wpływem strsu. Wg mnie stres jest praktycznie jedynym czynnikiem do tego aby powstała i sie rozwijała. W szczególnośći w stresie chronicznym będzie postępować szybko.
Jak tak wspomnę i obejmę całe swoje życie to było w nim tyle stresu i strachu że nie dziwne że coś w mojej głowie pękło a dalej to już pękało coraz dalej.