Reklama:

Drżenie samoistne (255)

Forum: Padaczka

gość
27-07-2009, 19:11:00

Ja też póki co nie mam pracy i od pewnego czasu zastanawiam się nad ubieganiem się o przyznanie grupy inwalidzkiej, bo przecież nie do każdej pracy się nadaję. Poza tym, może dobrze by było mieć to "na piśmie" że choruję na DS, bo czasami mam wrażenie, że niektórzy nie do końca wierzą w istnienie takiej choroby. Bywało, że ktoś robił głupie uwagi i plotki...
Początkująca
30-07-2009, 11:44:00

Witam.
mam pytanie czy może mi ktoś napisać jakie mogą być skutki uboczne zażywania prppropranololu 40mg? biorę go już od listopada mam zalecenie 2razy dziennie ale to chyba wg mnie za dużo i biorę raz. pomaga ale jak nie wezmę to ręce mi się znowu trzęsą chociaż czasami nie. Drżenia obu dłoni zwłaszcza prawej zaczęły się ok 1,5 roku temu. neurolog przypisał lek i kazał się zgłosić do szpitala jeśli się pogorszy albo nic się nie zmieni (nie robił mi żadnych badań). Ale boję się jednak zdecydować na badania bo nie wiem co mnie tam czeka. tym bardziej , że mojemu chłopakowi ostatnio SM zdiagnozowali.
najbardziej przeszkadza to w kontaktach z innymi ludźmi a pracuję jako psycholog więc męczę się bardzo;( no i oczywiście na wszelkiego typu imprezach rodzinnych, obiadach itp.
będę wdzięczna za odp. pozdrawiam
ps. cieszę się, że istnieje takie forum. podnosi na duchu, że nie jesteśmy sami z tym problemem
Justka22
Początkująca
30-07-2009, 18:15:00

Witam,
zapraszamy na forum http://ds.iq24.pl

działania niepożądane to:
>1/100
- Zmęczenie, słabość mięśni, zimne kończyny, zwolniony puls.
- Zaburzenia snu, koszmarne sny.
- Duszność.

1/1000
- Mdłości, wymioty, biegunka.

<1/1000
- Halucynacje, przygnębienie.
Reakcje alergiczne skóry - wysypka, zaczerwienienie, świąd.
- Wypadanie włosów.
- Zmniejszone wydzielanie gruczołów łzowych.
- Zmiany w obrazie krwi.
- Niedomoga serca, blok serca.


Większość działań niepożądanych propranololu ma charakter łagodny i przejściowy. Mogą wystąpić: bradykardia, niewydolność serca, blok przesionkowo - komorowy, niedociśnienie, zaburzenia krążenia obwodowego.
Niekiedy, zwłaszcza po przekroczeniu dawek 160 mg na dobę mogą pojawić się działania niepożądane ze strony ośrodkowego układu nerwowego. Są to: uczucie oszołomienia, pogorszenie nastroju, depresje, zaburzenia orientacji, widzenia, omamy, parestezje.
Ze strony przewodu pokarmowego: nudności, wymioty, bóle kurczowe, biegunka, zaparcia, zapalenie jelit z niedokrwienia. Mogą wystąpić zaburzenia gospodarki węglowodanowej (hipo- lub hiperglikemia).
Nadwrażliwość na propranolol może objawić się wysypką, skurczem głośni, zmniejszeniem wydzielania łez, zaburzeniami czynności układu krwiotwórczego.
W wyjątkowych przypadkach: zespół toczniopodobny, choroba Peyroniego.

Też jestem psychologiem także doskonale Cię rozumiem, a codzienne sytuacje są również problemem.
Sophia4
gość
31-07-2009, 06:32:00

Dziękuję za info. na pewne objawy dopiero teraz zwróciłam uwagę.
zastanawiam się w dalszym ciągu co dalej czy przeniesie się to na resztę kończyn i jak sobie z tym wszystkim poradzić;(
pozdrawiam
Początkująca
31-07-2009, 07:57:00

U niektórych z czasem się przenosi, ale to niekoniecznie, bo mogą zostać same ręce. Pamiętaj również, że do dawki leku organizm musi się przyzwyczaić i może być tak, że na początku występują objawy niepożądane, ale potem zanikają lub zmniejszają się.
Sophia4
Początkująca
31-07-2009, 07:58:00

Co do radzenia sobie z DS i ogólnych informacji o DS to zapraszam na forum http://ds.iq24.pl
Sophia4
Początkująca
31-07-2009, 09:01:00

dzięki! już się zarejestrowałam
Justka22
gość
05-08-2009, 10:50:00

Witam, zapraszam na forum:
http://ds.iq24.pl
dowiecie się sporo o drżeniu samoistnym i trzęsących się dłoniach........

gość
05-08-2009, 17:00:00

Witam,

Po przeczytaniu kilku postów niemal jestem pewien, że mam DS.
Kiedyś byłem uważany za osobę. która z wielkim spokojem potrafi podchodzić do wielu spraw. Nigdy nie miałem problemów z drżeniem rąk.

Mam 28 lat. Zaczęło się jakieś 2 lata temu. Była to imreza rodzinna.
Jedzenie nawet łyżką zupy nie sprawiało mi najmniejszego problemu. Potem wiadomo rodzinnie...kileiszek vódki. I co się stało...hmm jak go chwyciłem to normalnie rozlałem jak chciałem się napić. Co za wstyd. Od tamtego czasu mniej lub bardziej mnie to prześladuje. Poszedłem do lekarza i zapisał mi propanol 5mg + asparagin(potas + magnez chyba). Brałem to jakiś czas i pomagało.
Ręka nawet nie zadrżała. Lekarz mówił, że lek nie jest niebezpieczny. Potem zapisał mi większe opakowanie. Tabletki 40mg. Brałem po jednej. Też było ok. Brałem znowu jakiś czas.
Ogólnie stosowałem ten lek może 6 mc w całych tych 2 latach.

Jakiś czas temu byłem u lekarza i powiedział mi: A co Pan będzie brał jak nie daj Boże kiedyś by Pana zawał spotkał?
Od 4mc nie stosuje już tego leku, gdyż uważam że wyjście z tej choroby leży w naszej psychice. Dodam, żę u mnie czasami drżenie było tak silne, że jedzenie zupy mijało się z celem. Nawer zjedzenie łyżeczką słodkiego to był wyczyn.

Teraz bardziej staram się wygrać psychicznie z tym niż tabletkami.
Chociaż tabletki mam zawsze przy sobie awaryjnie. W tym czasie raz zdarzyło mi się wziąść 20mg.

Generalnie zauważyłem, że duży wpływ na to ma relacja z otaczającym nas światem i spokój ducha( układająca się po naszej myśli praca, stabilizacja, akceptacja społeczeństwa).
Im jest ona lepsza tym choroba mniej działa.
Wydaje mi się, że przełamanie samego siebie jest kluczem do wygrania z chorobą. Leki myślę nie są tutaj rozwiązaniem. Jeśli już to tylko "okazjonalnie". Wiem, że propanol pozwala uzyskać taką pewność siebie. Jednak kiedy go odstawimy już jej nie ma...
A tu chodzi o to, żeby nawet bez tego była. Wiem, że to trudne, ale o to tu chodzi. Sam miałem osatnio taką sytuacje. Znowu impreza rodzinna. Czuje, że ręce chodzą mi już przy nadgarstkach i w myślach mówie ide po propanol. Ale nie poszedłem. Heh czułem ze jak jem to latają, ale mówie jak to przetrzymam to będzie już ok.
Potem już było spokojnie, ręce nie drżały. Więc coś w tym musi być.
Alkoholu nie piłem dodam.

Wniosek! Nie poddawać się bo przyczyna leży w nas. Stopniowo i do celu. Mam nadzieję, że choć trochę pare osób podniosłem na duchu.

Pozdrawiam wszystkich!
Początkująca
05-08-2009, 21:18:00

Niestety muszę się z Tobą nie zgodzić, ponieważ są badania, które potwierdzają nieprawidłowości w mózgu u osób z ds. Ja biorę propranolol (o wiele większą dawkę) i drżenie i tak jest, choć troche mniejsze (chociaż są i dni kiedy w ogóle jakby nie pomaga). Owszem w tej chorobie ważny jest czynnik psychiczny, bo emocje, stres zwiększają drżenie i moim zdaniem o tyle można sobie pomóc, że jak się człowiek pogodzi z chorobą, to nie będzie się tym tak stresował i drżenie dzięki temu może się zmniejszyć, ale nie przejdzie zupełnie, bo to nie jest choroba o podłoży psychicznym. A propranolol nie jest niebezpieczny, tak więc nie uważam, że tak mamy z niego rezygnować. Poza tym powinno się go brać regularnie, a nie wtedy kiedy ma się ochotę.
Sophia4

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: