Reklama:

divascan (107)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
03-09-2010, 11:54:17

Ja biore divascan od 4 miesięcy 3 razy dziennie po jednej tabletce.. Jestem bardzo zadowolona z leku! moze bóle zupelnie nie ustąpiły ale za to sa znacznie rzadsze i o mniejszym nasileniu. Co do miesiączki to branie tego leku nie wpływa u mnie na jej przebieg ale mysle ze to jest indywidualna sprawa gdyz kazdy organizm jest inny i inaczej reaguje na przyjmowany lek. Dlatego chciałam uspokoic wszystkich przed obawami brania tego leku..Uwazam ze warto spróbowac bo moze okazac sie pomocny a wrazie skutków ubocznych zawsze mozna przestac go brac!
gość
20-09-2010, 19:53:39

Mnie też pomógł Divascan.Początkowo brałam kilka miesięcy a teraz biorę , jak czuję, że coś zaczyna się dziać (aura) i pomaga - tabletka po ok 30 min przerywa atak. Dla mnie rewelacja jak narazie.
gość
10-11-2010, 10:28:01

Dzis zaczelam brac Divascan, mowiac szczerze troche sie obawialam tego leku, ale...

Zazwyczaj mam tepy bol glowy, spowodowany rozszerzaniem sie naczyn.
Dzis wzielam 1 tabletke, i poczulam taka mila "lekkosc" glowy, brak ucisku... :)

Zazwyczaj glowa dawala sie we znaki mniej wiecej od poludnia, teraz spokoj, planuje brac divascan dwa razy dziennie, np o 10 i o 16, zeby przetrwac dzien w spokoju.

Tomografie mam ok, zdiagnozowano u mnie migrene. Pani neurolog polecila Divascan :)
gość
10-11-2010, 10:28:46

Dzis zaczelam brac Divascan, mowiac szczerze troche sie obawialam tego leku, ale...

Zazwyczaj mam tepy bol glowy, spowodowany rozszerzaniem sie naczyn.
Dzis wzielam 1 tabletke, i poczulam taka mila "lekkosc" glowy, brak ucisku... :)

Zazwyczaj glowa dawala sie we znaki mniej wiecej od poludnia, teraz spokoj, planuje brac divascan dwa razy dziennie, np o 10 i o 16, zeby przetrwac dzien w spokoju.

Tomografie mam ok, zdiagnozowano u mnie migrene. Pani neurolog polecila Divascan :)
gość
19-12-2010, 11:46:14

Ja biorę Divascan juz 3 lata.Dwie tabletki dziennie,jedną rano i jedną wieczorem.Nawet o przerwie nie myslę (ze strachu przed bólami,które miałam wcześniej).
Samochodem jeżdżę non stop, nie zaobserwowałam niekorzystnych zmian,objawów.
Na migreny cierpie od 14-15 roku zycia, a mam 47 lat (u nas to rodzinne, mama i siostra tez to mają). Miałam bóle nie do wytrzymania,częste. Występowanie wiążę z miesiączką (wtedy częściej boli głowa).
Od kiedy biorę Divascan (zapisał mi neurolog) błogosławię tego lekarza. Nie znaczy to, że mnie wcale nie boli, ale zamiast dwa, trzy razy w tygodniu boli mnie np. dwa razy w miesiącu, albo raz na dwa miesiące.
Pozdrawiam cierpiących
Dorota
gość
06-04-2011, 09:00:57

Dzisiaj wykupilem divascan i zobaczymy ale czytajac niektore wypowidzi to juz mam obawy, bo z wlasnego doswiadczenia wiem jak moga leki niekorzystnie wplywac na czlowieka, swoja droga ktos wczesneij wspomnial o leku Nefopam jest to lek dorazny przeciwbolowy nie leczacy ale chyba najlepszy lek przeciwbolowy jaki kiedykolwiek bralem jedyna wada to, ze ma sie po nim odlot :) nawet fajne uczucie XD (oczywiscie na ulotce pisze slabszy od morfiny lek nienarkotyczny) heehe gdy mi sie skonczyl lekarz nie chcial mi go przepisac drugi raz XDbo jak wspomnialem jest tolek dorazny
gość
19-06-2011, 18:01:19

Wróciłam ze szpitala z kardiologi moje serce szalało powiecie co to ma wspólnego z migreną ? Migrenę mam od dziecka męczę się z nią jak wszyscy z pełnym pakietem: wymioty,biegunka itd,.Pani kardiolog powiedziała ze nowe badania naukowe potwierdziły że migrena jest spowodowana złą pracą serca przepisała mi lek o nazwie biosotal , jem go już 2 miesiąc nie miałam ani jednego ataku migreny,ale nie ma nic za darmo.Biosotal ma działania niepożądane które u mnie występują,ale zjadłabym wszystko aby odpocząć od bólu migrenowego.No cóż udało się chociaż na te 2 miesiące,może ktoś z was nie będzie miał skutków ubocznych i komuś pomoże,ja wracam do diwaskanu i poczekam na nowe sensacje medyczne.Pozdrawiam wszystkich migrenowców,trzymajcie się.
gość
12-07-2011, 18:01:08

ja biore divaskan już trzy lata bóle mi troche ustąpiły ale mój lekarz powiedział że migreny się nie wyleczy może być do końca życia albo przejdzie razem z menopałzą mngrena dała mi się we znaki bo mam najgorszy typ tej choroby za dwie tabletki które przerywają atak migreny płace 40złotych czyli na miesiądz wydaje na leki 100zł.co wcale nie jest mało nie mogę imprezować bo po małej imprezie nawet te silne leki nie pomagają macie jakiś sposób
gość
08-09-2011, 13:30:45

WITAM...KIEDYŚ MIAŁEM STRASZNE BÓLE MIGRENOWE.ROBILI MI TOMOGRAFIĘ KOMP., EEG MÓZGU,NAWET PEDAGOG SZKOLNY WYSŁAŁ MNIE DO PSYCHOLOGA.WSZYSTKO NA NIC.BADANIA BYŁY SUPER A WYNIKI U PSYCHOLOGA TEN SKOMENTOWAŁ,ŻE PANI PEDAGOG KTÓRA MNIE SKIEROWAŁA POWINNA GO SAMA ODWIEDZIĆ BO MÓJ ILORAZ INTELIGENCJI JEST BARDZO WYSKOKI...TAK CZY SIAK DOSTAŁEM OD MOJEJ PANI DOKTOR LEK DIVASCAN ( WTEDY BYŁ ON JESZCZE NIE WPROWADZONY NA RYNEK POLSKI WIĘC CHYBA BYŁEM TESTEREM). KAZAŁA MI GO BRAĆ 3 RAZY DZIENNIE,ALE JA BRAŁEM TYLKO JAK ZACZYNAŁ SIĘ NAPAD MIGRENY.PO SKOŃCZENIU OPAKOWANIA BÓLE USTAŁY NA JAKIEŚ 1,5 ROKU. PÓŹNIEJ WYBRAŁEM SIĘ DO LEKARZA PO JESZCZE JEDNĄ DAWKĘ LEKU. WTEDY JUŻ BYŁ DOSTĘPNY W APTEKACH. SKOŃCZYŁEM KOLEJNE OPAKOWANIE I OD TEJ PORY NIE MAM CZEGOŚ TAKIEGO JAK MIGRENA.ZAZNACZAM,ŻE MAM W TEJ CHWILI 31 LAT A PIERWSZE OPAKOWANIE WZIĄŁEM W WIEKU OK 10 LAT...POZDRAWIAM I ŻYCZĘ DUŻO ZDROWIA...
gość
05-10-2011, 17:05:09

Ja też zaliczam się do klubu migrenowców z aurą. Podczas ataku nie pomagały żadne leki przeciwbólowe a po ataku - od 12 do 36 godzin spania (bóle bywały bardzo wyczerpujące). W końcu lekarz przepisał Divascan (3 tabletki dziennie) i po 2 tygodniach zażywania bóle ustąpiły (miałam napady słabsze 3-4 razy w tygodniu lub jeden porządny po którym żyć się odechciewało). Brałam ok 2 miesięcy i miałam spokój na 1,5 roku. Teraz po dwóch latach znowu go biorę bo nie mam ochoty się męczyć. Nie mam żadnych skutków ubocznych.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Tętniak tętnicy podstawnej
Witam jestem tu nowa. Z uwagi na chore zatoki lekarz laryngolog wysłał mnie na rezonans głowy z kontrastem. W opisie naczyniak w 3 komorze. Pojechałam do profesora do Krakowa który po obejrzeniu płytki stwierdził że to nie naczyniak a tętniak. Skierował mnie na dodatkowe badania żeby bliżej przyjrzeć się temu tworowi. Najbardziej niepokoi mnie że tętniak jeśli to tętniak jest na tętnicy podstawnej. Na forum poczytałam że raczej nie operuje się czy ebolizuje tętniaków w tym miejscu bo ryzyko za duże. Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją? Czy ktoś miał tętniaka w takiej lokalizacji. Proszę o odpowiedź. Muszę podjąć decyzję co dalej choć pan profesor wspomniał o embolizacji. Dziękuję i pozdrawiam KG
gość
Prośba o pomoc
Dzień dobry, Jestem studentką pedagogiki o specjalności WWR i w przyszłym roku będę bronić pracy magisterskiej. Praca będzie dotyczyć dzieci z afazją i potrzebuję 2 przypadków do porównania z innymi, które już posiadam. Jednym z przypadków jest moja córka, która uczęszczała do poradni p-p. To ze względu na nią wybrałam taki kierunek studiów. Chciałabym prosić o wgląd do dokumentacji dziecka, oczywiście za zgodą rodzica. Żadne dane nie będą upublicznione. Bardzo proszę o pomoc w poszerzaniu wiedzy innych rodziców i specjalistów. Będę bardzo wdzięczna za każdą informację. Z poważaniem, Dorota Kozak
gość
Wynik rezonansu magnetycznego głowy z kontrastem
Dzień dobry, miałem wykonany rezonans głowy z kontrastem z powodu historii tętniaków w rodzinie. Tętniaków nie wykryto ale : W zakresie podkorowej istoty białej obu półkul mózgu widocznesą pojedyncze, bardzo drobne ogniska hyperintensywne w sekwencjach T2-zależnych, wielkości do 2mm(na granicy widzialności, możliwe do uwidocznienia jedynie w sekwencji wykonanej drobnymi warstwami). -Zmiany te nie ograniczają dyfuzji, nie ulegają wzmocnieniu kontrastowemu - ich charakter niespecyficzny - w pierwszej kolejności w różnicowaniu uwzględnić należy drobne ogniska degeneracji naczyniopochodnej. Mężczyzna 32 lata. Czy jest się czym martwić? Jakie mogą być przyczyny i leczenie? Nie mam objawów. Pozdrawiam
gość
Pieczenie skóry na pośladkach
Wys�any: Dzisiaj 12:07 Witam. Chciałabym opisać dolegliwość z którą borykam się od ponad 10 lat. Otóż podczas siedzenia zaczynają mnie boleć pośladki w okolicy guzów kulszowych. Ból jest tak nieznośny, że po kilku minutach muszę wstać z fotela czy też kanapy. Szukałam pomocy u specjalistów ze wszystkich dziedzin, niestety nikt nie potrafi zdiagnozować tej przypadłości. Neurolog przepisał mi Egzystę , którą systematycznie zażywam oraz Neurovit. Po kilku latach do tego bólu dołączyło pieczenie skóry w tych samych miejscach. Od ponad pół roku właściwie chodzę albo leżę na brzuchu. W tej chwili jestem pod opieką specjalisty w klinice leczenia bólu. Lekarz próbuje znaleźć przyczynę, prawdopodobnie jest to uszkodzenie któregoś nerwu w okolicy kręgosłupa lędźwiowego. Ale jak do tej pory bez efektów. Może ktoś z Państwa spotkał się z podobnym przypadkiem i mi pomoże. Pozdrawiam
Reklama:
Reklama:
Reklama: