Witam
mam 26 lat i tez borykałem się z takimi bólami głowy przez jakieś 5 lat i szukałem pomocy w takich portalach jak ten. Dodatkowo, nie wiedzieć czemu, miałem podwyższone ciśnienie (130-140/80-90), czasami bóle tuż pod splotem słonecznym w nadbrzuszu w okolicach żołądka połączone, choć nie koniecznie albo czasem na odwrót z kłuciami w sercu i zgagą. Bóle głowy miałem bez powodu: gdy wstałem z rana, chodziłem, siedziałem, czasem podczas wysiłku, a czasem gdy leżałem. Praktycznie pojawiały się zawsze, a czasem były nawet silniejsze, gdy zjadłem coś ostrego, napiłem się coca coli, a w szczególności alkoholu najbardziej tego wysokoprocentowego jak wódka, koniak czy whiski. Wtedy wszystko to kumulowało się (kłucie w sercu, bóle głowy, ból pod splotem słonecznym w nadbrzuszu w okolicach żołądka i zgaga) następnego dnia (w szczególności podczas trzeźwienia). Zdarzało się wtedy dosyć często, że wymiotowałem, dostawałem biegunki i wyglądało to wszystko tak jakbym dostał bardzo silnego zatrucia pokarmowego. Wtedy też moje ciśnienie skakało do 160/100 !!!. Aż w końcu postanowiłem przestać się męczyć i coś zrobić z tym silnym zatruciem pokarmowym, więc poszedłem do gastrologa. Wypytał mnie o wszystko szczegółowo i polecił żebym zrobił sobie z krwi test na Helicobacter pylori (w aptece można go kupić za 15-20 PLN i zrobić sobie go samodzielnie w domu, a jak ktoś nie jest w stanie sobie samemu przekuć palca to w prywatnym laboratorium pobierana jest krew z żyły i kosztuje on nie więcej niż 25-30 PLN). A więc zrobiłem sobie go i wyszedł pozytywnie. Więc lekarz przepisał mi antybiotyki na wyleczenie z tej bakterii. Co ciekawe po 4 dniu brania antybiotyków moje ciśnienie znacznie się obniżyło (120/70), a po zakończeniu całej kuracji (trwa 1-2 tyg) wszystkie w/w dolegliwości ustały (w tym bóle głowy). Jak się okazuję to po głębszym wgłębieniu się w temat tej bakterii, znalazłem kilka artykułów w których jest napisane, że:
„W ostatnich latach pojawiły się przypuszczenia o możliwości wpływu zakażenia H. pylori na rozwój szeregu chorób poza przewodem pokarmowym. Do tych chorób należą:
• choroba niedokrwienna serca i zawał serca
• zespół Raynaud (nadmierne kurczenie się drobnych naczyń rąk i nóg)
•
migrena
• kilka chorób skórnych (np. trądzik różowaty i przewlekła pokrzywka)”
co w moim przypadku znalazło potwierdzenie, ponieważ nie czuje już bólów głowy, a moje ciśnienie wróciło do normy nie wspominając już o ustąpieniu pozostałych dolegliwości. Z danych Polskiego Związku Gastrologów wynika, że w Polsce jest zakażonych tą bakterią około 70 % ludności. Dlatego jeśli macie wyżej wymienione objawy to może właśnie przez tą bakterię i warto się zbadać i z niej wyleczyć.
Tu macie linki na temat Helicobacter pylori:
http://www.pfm.pl/u235/navi/199927
http://pl.wikipedia.org/wiki/Helicobacter_pylori
Pozdrawiam i życzę zdrowia