PRZYPOMNIENIE ABC OD ZOSI:
ABC- SZYI
1.Nie dźwigać ciężarów.[1-2 kg - 3-na każdą rękę czyli stopniować]
2.Unikać czynności wymagających wysokiego unoszenia dłoni [wieszanie firan ].
3.Unikać biegania, jazdy terenowej rowerem, kajaków, nart.
4Unikać mocno pochylonej pozycji przy pisaniu, prasowaniu, jazda rowerem, myciu naczyń.
5.Komputer, kołnierz o ile zaleci lekarz, monitor na wysokości oczu.
6.Ogladanie TV w fotelu z wysokim oparciem głowy rąk i oparcie lędźwiowe, głębokie siedzisko.
7.Zwalczaj nadwagę !
8.Przy oglądaniu i czytaniu unikaj pozycji leżącej z szyją ugiętą ku przodowi na małej poduszce, chyba że z podparciem tułowia.
9.Unikaj mycia kafelek na ścianach łazienki i kuchni, czy zakamarków na podłogach wymagających skręcenia i pochylenia ciała.
10.Unikać podnoszenia czegokolwiek z podłogi w pochylonej pozycji-należy najpierw przykucnąć.
11.Spanie na zbyt miękkim materacu, zmieniaj jego ułożenie co 3-mce.
12.Nie wykonuj szybkich i ekstremalnych ruchów [nagłych ].
13. Unikać przeciągów.
14.Nie przeciążać organizmu-wysiłek dostosować do swoich ograniczeń.
15.Nie krzyżuj nóg.
16.Unikaj długotrwałego przebywania jednej pozycji, zmieniaj co 15 min.
17.Mikro wstrząsy szkodzą-mikser, młotek, wiertarka, tłuczek do mięsa.
SŁUCHAJ WŁASNEGO CIAŁA I LEKARZA>>>OSTROŻNIE!!!!!!
operowany kręgosłup ma usztywniony jeden/dwa poziomy, ktore w normalnych warunkach współpracują z resztą kręgów. po zroście z implantem, który następuje ok.6 miesięcy po wszczepieniu, funkcje ruchomości w zupełności przejmują sąsiednie poziomy. szybciej niż zwykle ulegają popsuciu, więc nie należy robić z siebie bohatera narodowego i trzeba nauczyć się odpuszczać. to znaczy próbować, co można. jeśli tylko pojawią się objawy występujące przed operacją, o różnym nasileniu, to znaczy, że nasz organizm mówi "ODPUŚĆ BARANIE, BO MNIE ZEPSUJESZ". Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, co mozna a czego nie. słuchac siebie. dźwiganie odpada, choć Piotruś dźwiga i daje radę ;)
ja jestem dwa lata po zabiegu, 1,5 po drugim i jest źle. oszczędzałam się, ale też szybko chciałam wrócić do sprawności. nie mogłam sobie wyobrazić, ze nie będę mogła biegać, jeździć na rowerze, pływać itp. nauczyłam się prosić o pomoc. każdy ruch głowy do przodu wywołuje drętwienie, zimną, białą rękę, ból, pieczenie obu kończyn, promieniowanie do łopatek.
niedowład. jak jadę autem bez kołnierza i nieopatrznie skręcę głowę cofając to blokuje mi się szyjka i dooopa blada. to u mnie. mam skierowanie na trzeci zabieg. chyba w ramach experymentu medycznego pt. "ile nacięć wytrzyma
kręgosłup szyjny".
ale ja pewnie jestem nietrafionym przypadkiem. są osoby, które wioda w mierę normalne życie.
więc jeśli po zabiegu jest lepiej to po pierwsze: daj się okostnić implantowi, po drugie, zapamiętaj, że on jest chory i nie możesz robić tego, co kiedyś w 100%. usunięto dolegliwość, nie przyczynę.
dyskopatia jest nieuleczalna i postępująca. w jakim tempie - to zależy tylko od nas.
uff, ale się rozpisałam ;) nie dajcie się! szyjki w górę :)