Hej hej!!
wieki tu nie byłam!! Pozdrawiam Wszystkich Znajomych Buraczku- Asiu, Piotrze, Szyjko ...itd... Ja od ponad dwóch lat szczęśliwie się rehabilituje, bez operacji!!! Mimo modelowania rdzenia na C 5-C6. Tez lekarze opowiadali mi cuda wianki, tylko operacja, wózek, paraliż itp. Zawzięłam się - codziennie cwicze , raz w tygodniu od dwóch lat terapia manualna u mojego doktorka (doktorka bo ma doktorat z rehab. i szkoli przyszłych rehabilitantów) no i rzecz jasna - przynajmniej raz w roku klinika w Krojantach - 10 dni intensywnych zabiegów - po 12-15 dziennie , alleluja i do przodu!!! Czuje się rewelacyjnie, właśnie jestem 2 tyg. po Krojantach...niesamowita energia, radość spotkania ludzi, którzy z o niebo gorszymi schorzeniami dzielnie i pełni uśmiechu i pozytywnego nastawienia funkcjonują ...czegóż więcej trzeba..... Nie poddawajcie się - nastawienie to klucz!!!! Trzeba dbać o siebie, pilnować sę na każdym kroku, ale życ , zyc pełnią!!! Czego Wam życzę i dla dobrego nastroju , przesyłam , może nieco kiczowaty ;) ale jednak - manifest naszej Krojantowej grupy: https://www.youtube.com/watch?v=IX-vZrug6Lc
Pozdrawiam
Ela