"Może uda mi się go namówić smile z pewnością byłoby mu łatwiej... smile Bo zauważyłam, że jak wspominam o jego chorobie i o leczeniu, to on mnie "atakuje", że nie jest odmieńcem (niedawno użył określenia - kaleka), że nie potrzebuje pomocy itp... Jakby w ogóle się z chorobą nie pogodził"
Atakuje Cię, bo ty jesteś zdrowa. I boi się, że go nie zrozumiesz. Podczas rozmowy z nim lepiej nie używaj takich słów jak
padaczka, epilepsja, epi, poważnie chory itp.
Lepiej nie używaj takiego zdania,
- Jesteś poważeni chory, na tą chorobę i musisz iść do lekarza
lepiej użyć takiego zdania
- Musisz iść do lekarza, leczyć się u wielu osób leczenie opanowało ataki.
"albo przez tę chorobę został kiedyś skrzywdzony - o czym nie chce mi powiedzieć"
Pewnie chodzi o poprzednią dziewczynę, jak się dowiedziała o chorobie, to rozstanie nie było przyjemne.
A być może z użyciem takich słów, jak padaczka to choroba psychiczna, powinnaś być w zakładzie, jeszcze coś o dzieciach mogła wspomnieć, oraz o zarażeniu się padaczka itp.
"Chociaż jeśli chodzi o te rozmowy na forum, jak już pisałam wyżej - bardzo bym chciała - jednak mam pewne obawy... Bo jak go poznałam i dowiedziałam się o jego chorobie to po pewnym czasie powiedziałam o niej swoim rodzicom i siostrze bo często zostawali z nim sami... no i jakby coś się stało to nie chciałam by panikowali lecz by zachowali spokój i potrafili udzielić mu należytej pomocy. (Gdy się o tym dowiedział to był na mnie taki zły i powiedział żebym nikomuuu innemu o tym nie mówiła - rozumiem, że nie musi poznając człowieka mówić cześć jestem Chłopakiem Beaty i mam epilepsje - nikt tego nie wymaga od niego... ale martwiłam się... no i nie wiem jakby zareagował gdyby dowiedział, że piszę z kimś o jego chorobie, ale skoro on unika rozmów, ja czuje się bezradna i chce działać, chciałam dowiedzieć się więcej nie z encyklopedii, artykułów itp. a właśnie z pierwszej ręki - od osób które są chore bądź mają kontakt z osobami chorymi i może podobny poblem do mojego)"
Jeśli byś o tym rozmawiała tak ja na, ze swoja koleżanka i potem poszli byś cię do niej, i dowiedział by się o tym np. z rozmowy przy obiedzie, to by się mógł wściec.
"Mój Kochany zna tylko jedną osobę z epilepsją - swoją siostrę (co dziwne i on i ona pierwsze napady mięli w wieku 18 lat mimo iż jego siostra jest o 6 lat starsza)- Jednak ona mieszka 120 km od niego założła już rodzinę, rzadko się z nią widuje i widywał bo wczesniej studiowała... Także taka rozmowa na forum może byłaby pewna pomocą i w sumie jakoś mam humor bo dzięki "
Już wiem, dlaczego jego rodzice pozwalają mu prowadzić samochód, czy pić piwo.
Udają, że wszytko jest ok. Córka i syn chorzy na padaczkę - wyparce choroby.