Reklama:

Życie z chorym na padaczkę (368)

Forum: Padaczka

gość
24-12-2014, 21:45:18

Cześć! Sama jestem mam epi, partnera i faktycznie to zycie jest trochę inne, ale można się dogadać. Tylko on musi ybć trochę wyrozumiały a i Ty musisz mu tłumaczyć żeby rozumiał. I nie należy się przejmować, jak jednak sobie pójdzie (niestety :( )
Pisze artykuły o padaczce. Właśnie zbieram ankiety do kolejnego. Czy mogę Was prosić o pomoc? :)
http://www.ankietka.pl/ankieta/169280/samoleczenie-a-padaczka.html
Dziękuję...Wesołych świąt! E.
gość
07-03-2015, 08:47:25

Witam, chciałam się poradzić a może nawet poszukać jakiegoś wsparcia. Mam 26 lat jestem obecnie w ciąży (5 miesiąc) 2 tygodnie temu miałam atak nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Chociaż już sama nie wiem ok 3 lat temu bardzo mocno się zatrułam, byłam odwodniona i zemdlałam nie wiem czy miałam jakieś drgawki byłam zamknięta w łazience ale mam przebłyski i wrażenie że miałam delikatne drgawki, pojechałam wtedy na pogotowie dali mi jakąś kroplówkę na wzmocnienie i już. jakiś rok temu zderzyłam się mocno głową z narzeczonym i wtedy również zemdlałam nie było jakiś szczególnych objawów EPI. 2 tygodnie temu zrobiło mi się słabo usiadłam na łóżku był przy tym mój narzeczony. Powiedział, że miałam szczękościsk i prostowałam nogi, żadnych drgawek nie zauważył. Ale bardzo mocno spanikował więc jak stwierdził mógł przeoczyć. Ok 4 razy traciłam przytomność i ją odzyskiwałam, minęło ok 15 minut i znowu zasłabłam. Wezwał pogotowie i zabrali mnie do szpitala na badania miałam zrobiony rezonans i EEG badanie krwi i moczu. Wszystkie badania w normie a mimo to podali mi leki przeciwpadaczkowe. Boję się strasznie nie wiem czy poradzę sobie z tą chorobą Tym bardziej że jestem w ciąży i bardzo martwię się o maleństwo Nie myślę teraz o niczym innym jak tylko o tym czy nie będę miała ataku, wiem że w ciąży mogą się one nasilić... Proszę jeżeli ktoś się na tym zna i może mi jakoś pomóc nawet rozmową...
gość
09-03-2015, 15:22:27

Witam! Jestem studentką pielęgniarstwa i obecnie piszę pracę na temat opieki pielęgniarskiej nad osobą z padaczką. Potrzebuję rodzajów skal, którymi mogłabym posłużyć się w ocenie pacjenta, stąd moja prośba - być może coś pominęłam lub nie doszukałam - może ktoś z Was pamięta przynajmniej czego dotyczyły przeprowadzane badania? Bądź ktoś wie, jakie konkretnie skale zostały wykorzystywane? Byłabym wdzięczna za absolutnie każdy odzew!
Przepraszam od razu, że piszę nie w temacie, lecz nie mogłam niestety odszukać niczego pasującego :(
Z góry dziękuję za KAŻDĄ pomoc! Pozdrawiam :)
gość
30-03-2015, 06:15:42

Nie rozmyślaj tak intensywnie o chorobie, bo w ten sposób też możesz wywołać u siebie atak skoro lekarz przypisał Ci leki to pewnie brał też pod uwagę fakt, że jesteś w ciąży i dobrał takie leki i dawkę by nie zaszkodzić dziecku. Epilepsja nie jest wyrokiem i da się z nią żyć. Leki przecież bierzesz po to by ograniczyć ataki a jeśli Twój organizm dobrze na nie zareaguje to może nawet całkowicie wyeliminować ataki. Ja choruję na epilepsję od 37 lat mam dobrze dobrane leki i ataki zdarzają się mi raz na kilka lat. W moim przypadku atak zawsze jest poprzedzony jakąś stresującą sytuacją. Dlatego też nie wywołuj u siebie stresu rozmyślaniem o chorobie tylko staraj się żyć pełnią życia i ciesz się tym, co masz. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
gość
16-04-2015, 23:04:18

Witam. :) chciałabym się poradzić. Mianowicie znam od 3 lat osobę chorą na epi ... On ma 30 lat. ja 20 . może trochę duża róźnica wieku jest ale naprawde swietnie sie rozumiemy. byłam przy jednym ataku jak na razie. wystraszyłam się wtedy ale nie zostawiłam go. Staram się go wspierać przypominać mu o zażyciu leków chociaż nie wiem nawet co bierze. Zastanawia mnie jedna rzecz czy to normalne że On przez tą chorobę nie chce się z nikim wiazac? Bo ostatnio właśnie powiedzial mi że nie przywiązuje się do nikogo i niczego bo teraz jest a za chwile może go nie być. Staram się powoli do Niego trafić. chciałabym mu pomóc tymbardziej że on mieszka sam i w razie się coś stanie to nikt mu nie pomoże....
gość
17-04-2015, 17:29:18

Epilepsja jest dość specyficzną chorobą, która często objawia się poprzez drgawki ale nie zawsze tak jest. Twój znajomy może właśnie obawia się tego, że ktoś może zobaczyć jego podczas ataku i dlatego obawia się z kimś wiązać. Czasami epilepsja może przyczynić się również do depresji chorego. Przyczyn może być wiele zachowania Twojego znajomego. Porozmawiaj z nim szczerze a na pewno wyjaśnicie sobie wszystkie niejasności i obawy.
gość
17-04-2015, 18:04:27

Dziękuje za radę. On jest osobą która mimo zakazów to korzysta pełną parą z życia. :)) Próbuje wszystko . więc może faktycznie boi się że dostanie ataku w najmniej oczekiwanym momencie . :))
gość
18-04-2015, 05:55:46

To dobrze że korzysta w pełni z życia mimo choroby, tak powinno być, epilepsja nie powinna stanowić ograniczenia. Sam choruję na epilepsję ale nigdy nie stanowiła ona dla mnie jakiegoś ograniczenia jak pojawiają się jakieś problemy związanie z epi to staram się je pokonywać tak by nie stanowiły jakichkolwiek ograniczeń.
Komentatorka
18-04-2015, 06:43:29

Już długo mam padaczkę i też nie była i nie jest ograniczeniem w tym, co robię; było /jest tak, że nie mogę robić pewnych rzeczy, które być może robiłabym będąc zdrowa np. chodzenie na dyskoteki, czy prowadzenie auta. Życie oferuje jednak tak wiele różnych możliwości, iż nie można skupiać się na kilku, których akurat nie możemy robić. Mając epilepsję mamy takie same uczucia, jak wszyscy inni, budujemy rodziny, tworzymy własne szczęście - życie mamy tylko jedno, więc i ja przeżywam je tak, jak mogę najpełniej.
gość
18-04-2015, 07:41:50

Gość 2015-04-17 20:04:27
Dziękuje za radę. On jest osobą która mimo zakazów to korzysta pełną parą z życia. :)) Próbuje wszystko . więc może faktycznie boi się że dostanie ataku w najmniej oczekiwanym momencie . :))
Niestety, przy padaczce obowiązują pewne zakazy, bo taka jest nasza choroba. Dopóki nie rozdzieli tego co można, a czego nie, nie zacznie się leczyć prawidłowo, ataki będą się powtarzać. Musi dotrzeć do jego mózgownicy, że jest osobą poważnie chorą.
Z padaczką się żyje, uczy, pracuje, ma się rodzinę, tylko trzeba przestrzegać zasad które obowiązują przy tej chorobie.
Alicja

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: