Aniu, koledze lekarz odstawił leki, skoro nastąpił nawrót choroby, z tego co ja wiem będzie musiał teraz przyjmować leki do końca życia.
Przy padaczce nie stosuje się leków na wszelki wypadek. Leki, które przyjmuje
epileptyk, mają za zadanie wyciszyć mózg, a tym samym zapobiec atakom padaczki.
Ania, wklejam Twoje zdanie.
"Moim zdaniem powinnaś zawsze brać lek ze sobą chroniący Cię przed atakiem."
W epilepsji nie ma czegoś takiego, każdy epileptyk ustala sobie stałą porę przyjmowania leków przeciwpadaczkowych, po to jesteśmy ustawiani lekowo, aby takie sytuacje nie miały miejsca.
W trakcie przyjmowania leków przeciwpadaczkowych mogą zdarzyć się ataki, dlatego dotąd jesteśmy ustawiani lekowo, robimy badania, aż sytuacja się unormuje.
Dwa ataki do roku u epileptyka jest normą, w trakcie ataku można podać choremu relanium, ale do żyły, musi być to zlecone przez lekarza czy to z Karetki Pogotowia, czy też neurologa.
Alicja