Reklama:

Życie z chorym na padaczkę (368)

Forum: Padaczka

gość
22-09-2012, 19:18:37

Aniu, i jeszcze jedno, co dla Ciebie znaczy aura padaczkowa, jak się u Ciebie objawia, jak wcześniej przed głównym atakiem występuje sygnał (aura).
Alicja
gość
22-09-2012, 19:48:17

Dobrze , powiem , bo nie mam nic do ukrycia.
Alicjo zapamiętaj ,że padaczka to również jest epilepsja. Są to te same choroby , mające te same znaczenie. Różnią się zwrotami.
Oto moja historia:
Czekając na autobus w drodze powrotnej ze szkoły i jak zwykle rozmawiałam z moimi rówieśnikami. Pamiętam ,że to był poniedziałek, czas przed świętami. Pamiętam tyle z pierwszego napadu epilepsji,że stan był bardzo ciężki, nie poznawałam ludzi, utrata przytomności. Miałam wówczas 14 lat, gdy zaszły te zdarzenia. W ty dniu nie czułam się jakoś źle, normalnie. Szok w domu, podobno był. Ksiądz gdy się dowiedział o tym modlił się o moje zdrowie. Gdy otworzyłam oczy widziałam łzy mojej mamy.Czułam głód , ale nie mogłam nic jeść , byłam pod kroplówką . Te wydarzenia pamiętam z dnia 6 kwietnia 1998 roku. Przebywałam w szpitalu od 6 .04 do 22.04. 1998.
Napad wygląda różnie Alicjo. Nagle czuje ,że nie widzę. Mam mroczki przed oczami. Sytuacje sprzed jakiś lat, ciało się trzęsie całe.Następnie jest ból głowy po lewej stronie lub prawej.
Badania EEG z tego co wiem wykazują ,że jest wszystko ok. Zapis w normie.
Alicjo ja wiem kiedy mam atak epilepsji, bo znam siebie. Jedynie co to muszę sama udzielić sobie pomocy , gdyby coś poszło nie tak , a w domu nikogo by nie było to by mnie tu nie było. Musiałam sama udzielić sobie pomocy. Raz miałam tak udzieloną pomoc,że straciłam zęba. Patyczek był źle podłożony.
Alicjo ja wszystkim uwierz się denerwuje, chce dla wszystkich jak najlepiej. Uwierz mi ,,że mnie jest to dla mnie łatwe kiedy słyszę z każdej strony niezadowolenie ,że się nie nadaje. Jestem normalna jak każdy , bolą mnie słowa które widzę.Mam swój świat, który jest dla niektórych niezrozumiały.
To jest proste powiedzieć i przyznać się jestem chora na epilepsję i jest mi z tym źle. Nie jest mi z tym dobrze. Pokonałam to co w życiu miałam pokonać , ale co mam z tego- nic.Wyśmiewanie się ze mnie, bo jestem gorsza. Ja z nikogo się nigdy nie śmiałam, pomagałam komu trzeba było,zaprzyjaźniłam się z osobami niewidomymi. Mam więcej od nich uśmiechu niż od zdrowych ludzi, którzy nie wiedzą co to znaczy znosić codzienne trudy życia i niepewności jutra .
To jest cala prawda na mój temat i przez siebie samą. Nie potrafię skłamać, nie umiem. Zawsze piszę prawdę.Nie każdy ją rozumie, ale może przyjdzie taki czas,że w końcu zrozumie.
Dziękuję. Pozdrawiam.
Anna
gość
22-09-2012, 21:07:27

Ania, to, że w jednym poście używam zwrotów padaczka i epilepsja to nie oznacz, że ja nie wiem co to za choroba i nie musisz mi zwracać uwagi, piszesz, że inni Cie nie rozumieją, bo w tym momencie ja też Cie nie zrozumiem, dlaczego zwracasz mi uwagę.
Ale wróćmy do tematu, wyjątkowo długo leżałaś w szpitalu, dlaczego tak?
Wszystkie badania są w stanie porobić w ciągu dwóch trzech dni, czy lekarze czekali na kolejny atak?
Z tego co piszesz, badanie EEG masz dobre.
Powinnaś powtórzyć badanie.
Przy padaczce badanie EEG powinno wykonywać się dwa razy do roku, ja robię raz do roku, ponadto robię raz do roku wszystkie badania z krwi. Leki przeciwpadaczkowe niszczą wątrobę, dlatego próby wątrobowe powinno robić się dwa razy do roku.
Jak jest u Ciebie?
Nic nie piszesz jakie przyjmujesz leki, czy oprócz tego jednego EEG miałaś robione kolejne, czy miałaś robione KT głowy ewentualnie rezonans.
Jeżeli miałaś te badania robione to w którymś z wyników jest przyczyna Twojej epilepsji.
To, że wiesz kiedy masz atak epilepsji to dobrze, jesteś w stanie jeszcze zareagować, nie zrobisz sobie krzywdy.
My, chorzy na epilepsję nie możemy na około wszystkim ludziom mówić o naszej chorobie. Ludzie nie rozumieją czym jest epilepsja, ale rozumieją np. czym jest cukrzyca, czym jest zawał i tych ludzi traktuje się w normalny sposób.
Aniu z tą Twoją dobrocią na forum, miała bym wiele do życzenia, lubisz zwracać komuś uwagę, natomiast nie lubisz jak ktoś Cie prostuje. Sama kilka razy zauważyłam to w stosunku do mojej osoby, ale nie zwracałam na to uwagi.
Czytam Twoje wypowiedzi, nie wnoszą one nic szczególnego do wątku, ale też nie widzę aby ktoś szydził, naśmiewał się z Ciebie, piszę o forum.
Dobrze ujęłaś "mam swój świat, który dla niektórych jest niezrozumiały"
Ponadto Aniu zachorowałaś przed 16 rokiem życia powinnaś się starać o rentę socjalną.
Pozdrawiam Alicja
gość
22-09-2012, 21:10:01

Aniu, zapomniałam dopisać, przyczyną Twoich ataków może być długi siedzenia przed komputerem i późne kładzenie się spać.
I jeszcze jedno, zmusiłam Cię do solidnego napisania postu.
Ala
gość
22-09-2012, 21:25:58

Alicjo komputer to inna bajka. Zaczęłam się uczyć obsługi podczas studiów. Nie siedziałam godzinami , ale teraz włączam 2 razy dziennie , bo mam swoje obowiązki.
Sen mam dobry, ale muszę słuchać radia aby zasnąć.
Nie walczyłam o rentę socjalną.
Momentami tak jest ,że ze jest kłopot lub luka pamięciowa i stąd ta przyczyna moich nieszczęść. Nie jest mi łatwo, ale staram się zrozumieć wszystkich.
Alu osoby z epilepsją muszą się wpierać, a nie mieć do siebie stale wątpliwości.
gość
22-09-2012, 21:32:08

Jeśli chodzi o leki to zażywam Depamide 300.Wizyty u lekarza mam co 3 miesiące. Badania wykonuje na zlecenie lekarza wyłącznie. Na razie nie mam robionych badań , ale ostatnie jak wspomniałam w minionym poście był w normie. Badanie rezonansu też było. Próba wątrobowa jest w porządku.
gość
23-09-2012, 07:05:11

nauczyciel po 8 latnich studiach !!! bledy walisz nie 28, nie wiesz jeszcze jak pisze sie rzeczownik w zdaniu " stracilam , nie zeba " lecz stracilam zab" - biernik kogo ? co ?- poucz sie gramatyki , uczniowie mogliby sie z ciebie smiac, z dyktanda pala !
Do medforum - jak to dzieje sie , ze osoba bez kompetencji jest moderatorem ???
gość
23-09-2012, 10:26:33

Pierwszy atak- upadek na ziemię (na szczęście na bark, nie głowę) zesztywnienie kończyn dolnych i górnych, drgawki, napięcie mięśni, sina twarz, z buzi wydzielała się ślina. Trwała to stosunkowo krótko,bo do 3 minut. Po przebudzeniu nie mógł nam uwierzyć,że miał atak, dosyć długo dochodził do siebie.Drugiego niestety nie byłam świadkiem, wiem tylko,że tym razem upadł na kolana. Zabrali go na leczenie do Płocka- podobno jest tam specjalistyczna klinika zajmująca się tego rodzaju schorzeniami. Powiedźcie mi, czy to jest, waszym zdaniem, początek padaczki? Zaznaczam,że nigdy wcześniej coś takiego nie miało miejsca. Chłopak ma 26 lat. Pierwsza diagnoza nic nie wykazała, zobaczymy co powiedzą teraz.Perspektywa dalszych ataków mnie przeraża. Martwię się najbardziej tym,że upadnie na głowę i stanie się coś strasznego..Ja pierwszy raz miałam styczność z tego rodzaju atakiem, stąd moja paranoja..
gość
23-09-2012, 11:12:02

Do gość z 23.09.2012 z godz. 12:26.
Dopóki nie będzie badań, jednoznacznie nie można stwierdzić, że jest to padaczka, objawy jakie opisujesz wskazują na padaczkę.
Na padaczkę można zachorować w każdym wieku. Jest to ciężka choroba, ale jak lekarz dopasuje leki, ataków może nie być nawet wiele lat.
Z ta chorobą się pracuje, oczywiście nie każda pracę można wykonywać, osoby chore na padaczkę zakładają rodziny, kobiety rodzą zupełnie zdrowe dzieci. Prowadzi się normalne tryb życia.
Jest jeden warunek choroba wymaga dyscypliny, systematyczne przyjmowanie leków, 0 napojów z %, % mogą wywołać atak padaczki, regularny sen, praca w systemie zmianowym wykluczona. Nie zamartwiaj się tak, jesteś mu potrzebna, epileptyk też czuje, że się coś dzieje wówczas reaguje próbuje sobie usiąść, położyć się, nie zawsze jest to możliwe ale w większości przypadków tak.
Utrata przytomności nie powinna być dłuższa niż 3 min, jeżeli jest inaczej wzywaj pogotowie, ponadto epileptyk po ataku zapada w sen po padaczkowy może być on krótki, a może wynosić kilka godzin, nie należy wówczas osoby po ataku budzić.
Aby mieć wiedzę jak udzielić pomocy osobie która ma atak padaczki wejdź sobie na Google i poczytaj.
Pozdrawiam Alicja
gość
23-09-2012, 11:28:53

Zastanawiam się nad jednym, jeśli to nie padaczka, to co?! Prześledziłam już trochę google i stres, nawet silny, jest pomijany jako główna przyczyna ataków a ja w tym wypadku innej nie widzę, pozdrawiam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: