Reklama:

zaburzenia pamięci, koncentracji, kojarzenia. (95)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
08-01-2013, 15:39:29

mogę powiedzieć jedynie, że specyfik który mogłeś brać to booster testosteronu, polecam firmy Olimp labs. jest kilka wejdz na ich stone lub idz do punktu perfectbody i zapytaj o boostery, czy po prostu cos z testosteronem i poznasz opakowanie, zapytaj jeszcze o NOpreload.
gość
20-06-2013, 21:28:22

Minęły 3 lata od ostatniego mojego wpisu.
Myślicie, że tak mi się polepszyło - nic z tego.
Po prostu otrzymałam e-mail z wiadomością że ktoś ocenił moją wypowiedź jako wartościową.
Ja coś pisałam? - nie pamiętam.
Pamiętam, że kiedyś czytałam jakieś forum starając się dociec co mi jest. Ale pisałam? No i zajrzałam, i poczytałam sobie własną wypowiedź. Niestety wszystko się zgadza, to musiałam być ja.
Gdyby to nie rzeczywistość - byłoby nawet zabawne. Jedyna pozytywna informacja - nie zmieniło się nic.
W tym sensie pozytywna, że chyba nie jest gorzej.(albo nie zdaję sobie z tego sprawy).
W międzyczasie zrobiono mi testy psychologiczne. Moja sprawność zapamiętywania, kojarzenia -badana na podstawie układania puzzli, kojarzenia historyjek obrazkowych itp. jest właściwa, a ponoć nawet lepsza niż przeciętna.
I mam przyjść za rok.(może mi się pogorszy i wtedy będzie można coś stwierdzić).
Moje informacje, że już teraz jest to "gorzej" to jak walenie głową w mur. Lekarze po rozmowie, i badaniach nic takiego nie stwierdzili. Nie widzą powodu do zmartwień. Co z tego, że pamiętałam co to jest onomatopeja, kiedy nie wiem co wczoraj jadłam na obiad, jakie polecenie otrzymałam od zwierzchnika pół godziny temu. W momencie rozmowy wiem o co chodzi, i polecenie nie wydaje mi się specjalnie skomplikowane, nie przychodzi mi nawet do głowy, że nie zapamiętam (i trzeba by było zapisać) A po upływie godziny , dwóch, wiem że rozmawiałam i coś miałam wykonać tylko CO?
Medycyna wzrusza ramionami , może ktoś ma namiar na jakiegoś szamana?
gość
28-11-2013, 19:57:13

U mojego znajomego HCV jest odpowiedzialne za problemy z pamięciom i koncentracją. Spróbujcie zrobić badanie w tym kierunku albo alat, aspat by sprawdzić stan wątroby. Tyle mogę poradzić. Pozdrawiam
gość
14-01-2014, 15:13:57

na poprawę koncetracji biorę lecytynę w kapsułkach taką jak ta http://www.naturala.pl/Produkt/33/lecytyna dla mnie jest to idealna rozwiązanie. naprawdę pomaga
gość
21-10-2014, 14:07:10

Formentor jest bardzo dobrym suplementem na pamięć. Przekonałem się na własnej skórze :D
http://pl.formentorplus.com
Początkująca
20-11-2014, 12:38:54

Witam ! Czytam wlasnie to forum i mam tą samą przypadlosc poniewaz nie wiem jak to nazwac . Od nastoletniego okresu do dnia dzisiejszego a mam 38 lat choruje hmm na co niestety nie wiem , ale idac do sklepu zapominam co mam kupic dzieci mowia do mnie za chwile zapominam co , najlepiej zakamuflowalabym sie w lozku i tam zostala czasem mam ochote umrzec ale udalo mi sie z tym walczyc . Bedac nastolatka przed okresem mama zaprowadzila mnie do ginekologa na jakies pierwsze badania czy cos no i byl ten okres zaniku pamieci nie wychodzilam z domu , tak niestety sie czulam po coz wychodzic jak zapominam polowy rzeczy co mam robic, mowic itp. A wiec ta ginekolog zaczela mowic ze woda zatrzymuje sie w organizmie i uciska na mozg, po powrocie do domu zalamalam sie i praktycznie nie jadlam i wtedy przeszlo mi . I zrozumialam ze nie moge jejsc za duzo bo jak tylkoznow cieszylam sie ze moje zycie wrocilo do normy to myslalam ze juz minelo ale jak znow rpbilam i jadlam wszystko to powrocilo a wiec dzis majac 38 lat weszlam na to forum poniewaz znow zaniki pamieci powrocily, mam tak co jakos czas ze przychodzi znow okres zaniku pamieci i wtedy nie jem poprostu nie jem nie ze do konca gloduje ale od nastoletniego okresu slodyczy zero, zero cukru tak mi powiedziala wtedy lekarka nie wiem cxy to prawda ale na mnie to dziala staram sie w tym czasie malo jejsc bardzo malo praktycznie nic ukrywam to przed mezem ze nie jem czuje sie w tym czasie zanikow pamoeci jak uposledzona nie chce mi sie zyc . Ale chce sie podzielic tym doswiadczeniem poniewaz na mnie to dziala chudne w tym czasie ale coz lepiej chudnac dwa w jednym mam ha ha ,szczerze pisze ze dziala na mnie zero jakiegokolwiek cukru choc uwielbiam a jak juz now mi przejdzie ciesze sie normalnoscia tp zje, lpdy jakies ciasto jem normalnie i znow bęc zaniki wiem moze brzmi ze to jest chore ale nie jem bo wiem ze dziala na mnie dieta i zero cukru tu noe chodzi o odchudzanie ale na zaniki ktore nie daja mi zyc i normalnie funkcjonowac w swiecie. A wiec dziele sie tutaj moim doswiadczeniem a weszlam na to forum poniewaz myslalam ze moze ktos wymyslil co to jest jak to nazwac czy to chorpba czy co . Pozdrawiam Basia
Początkująca
20-11-2014, 12:52:32

Przepraszam jezeli cos nie jest zrozumiale ale wiadomo pisalam jednym tchem zeby cos mi nie wylecialo z glowy za bledy tez przepraszam ludzie sprobujcie na mnie dziala.
Początkująca
20-11-2014, 12:53:41

Hej poczytaj co napisalam Basia i pozdrawiam i zycze powodzenia moze zadziala
Gość 2013-06-20 23:28:22
Minęły 3 lata od ostatniego mojego wpisu.
Myślicie, że tak mi się polepszyło - nic z tego.
Po prostu otrzymałam e-mail z wiadomością że ktoś ocenił moją wypowiedź jako wartościową.
Ja coś pisałam? - nie pamiętam.
Pamiętam, że kiedyś czytałam jakieś forum starając się dociec co mi jest. Ale pisałam? No i zajrzałam, i poczytałam sobie własną wypowiedź. Niestety wszystko się zgadza, to musiałam być ja.
Gdyby to nie rzeczywistość - byłoby nawet zabawne. Jedyna pozytywna informacja - nie zmieniło się nic.
W tym sensie pozytywna, że chyba nie jest gorzej.(albo nie zdaję sobie z tego sprawy).
W międzyczasie zrobiono mi testy psychologiczne. Moja sprawność zapamiętywania, kojarzenia -badana na podstawie układania puzzli, kojarzenia historyjek obrazkowych itp. jest właściwa, a ponoć nawet lepsza niż przeciętna.
I mam przyjść za rok.(może mi się pogorszy i wtedy będzie można coś stwierdzić).
Moje informacje, że już teraz jest to "gorzej" to jak walenie głową w mur. Lekarze po rozmowie, i badaniach nic takiego nie stwierdzili. Nie widzą powodu do zmartwień. Co z tego, że pamiętałam co to jest onomatopeja, kiedy nie wiem co wczoraj jadłam na obiad, jakie polecenie otrzymałam od zwierzchnika pół godziny temu. W momencie rozmowy wiem o co chodzi, i polecenie nie wydaje mi się specjalnie skomplikowane, nie przychodzi mi nawet do głowy, że nie zapamiętam (i trzeba by było zapisać) A po upływie godziny , dwóch, wiem że rozmawiałam i coś miałam wykonać tylko CO?
Medycyna wzrusza ramionami , może ktoś ma namiar na jakiegoś szamana?
Początkująca
20-11-2014, 14:09:01

Dokladnie mam podobnie! Wiem, co to onomatopeja, ale nie pamietam takich postych czynnosci... Poszlam do sklepu, wyciaglam chlopaka, ze musze sobie bluze kupic bo cos tam. W sklepie tak patrze.. Po co my tu przyszlismy? Chlopak mowi, ze bluze potrzebuje, przeciez. A ja, a no tak... A po co?
Jego mina bezcenna. Ja nie moglam w ogole wyobrazic sobie, po co ja nagle tak bluze potrzebuje. Kupilam spodnie i poszlam. I do dzis nie wiem o co z ta bulza chodzilo.
Tak, samo. Nie pamietam nie raz co ja jadlam wczoraj na obiad, co robilam w weekend (i to bynajmniej nie przez alkohol bo nie pije).
Zdal by sie szaman jakis, ktokolwiek.
Początkująca
20-11-2014, 14:11:15

I musze wszstko zapisywac, wszystko! Nawet jezeli to ma byc mi potrzebne za dwie minuty.. To musze. Bo wiem, ze jak nie zapisze to zapomne.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: