Hey,tak po MR jestem,niestety dr furtak wyjechał dziś a ja dziś przyleciałam,jednak zdążyliśmy się umówić na tyle ze w sobotę kiedy będę już w domu zadzwoni do mnie.Jutro jadę na oddział pokazać się oddziałowej pani Renacie i może drapie dr szylberga.Chyba mam pecha do tych przylotów tutaj.Co do pogody w pl nie ma co pisać żyjecie tu i jest piękna.Nie mogę spać z nerwów gdyż tak bardzo chciałam z dr porozmawiać rozmowa tel to nie to samo.
Opis z płyty będę mieć w sobotę na maila,nawet nie wiem co mam posiedzieć modlę się bo jsk i przed kiedy sądziłam ze będzie ok wyszło to to teraz modlę się by było czysto itd lecz co mi da modlitwa ...tylko uspokojenie,bo jesteśmy tak skonstruowani ze niektórzy szybciej inni pozniej się psują.I to nie zależnie od Boga.Zal mi tych przyszłych lat a strach jest naprawdę ogromny może i przez to ze nie chce już tego przechodzić 2operacje w moim życiu z czego psychicznie po 2nie najlepiej nie chce przechodzić.Juz wiem znam ból znam te zawroty do dziś bo je mam znam to i poprostu nic nie zrobię na to ze moja odporność na tyle się poddała ze nie zwalczyła tego gada,kiedy zaczol się rozwijać dzielić mnożyć czy jak tam.
Dziekuje Dawidzie z serca za pamięć każdemu z was dziekuje za to ze was mam znam choć z oddali to jestescie bliscy mojemu sercu,myśle o was niemalże całymi dniami,tak chce się żyć tak chce się a jednocześnie nie ma już sił przez stres być na sile odpornym bronić w to bo tak trzeba bo warto ,tak warto ale żyć warto gdy nie jest się wyczerpanym uważam ze nie można wymusić na kimś walkę sile walki musi być dobrze dasz radę mysl pozytywnie To nie prawda nie wolno się okłamywać i to nie zawsze jest poddanie poprostu zawsze ktoś jest silniejszy a ktoś słabszy tak jak psychicznie czy fizycznie nie zawsze trzeba do ostatniego tchu walczyć.Dlatego często podkreślałam ze prawda choćby najgorsza to lepsza i będę się tego trzymać,a żyć już @normalnie”chyba nie będziemy.
Ale się rozpisałam 😂kochani dostanę opis wstawie,mam nadzieje ze nie skasują.
Dobranoc wam
M z ie.