Reklama:

wyściółczak? (3356)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
21-08-2019, 22:15:16

Przepraszam bardzo czy corka w opisie tez ma napisane złośliwy?
Będę wdzięczna za odpowiedz
Dobranoc wszystkim
M z ie
gość
22-08-2019, 03:08:09

Co wam zlego zrobila ta kobieta ze napadliscie na nia?
Sami chorzy wyrazaja sie tak o guzach /raku roznego stopnia np gad , dziad , swinstwo etc
Piszac ze nie ma leku miala na mysli brak skutecznych medykamentow, nie pisala ze operacja jest nieskuteczna
Kazdy wie ze tylko operacja daje pozadane rezultaty
gość
22-08-2019, 19:00:24

Nikt nam nic nie zrobił
Trodno żyć z diagnoza wciąż żyjesz z myślą ze to ostatnie chwile z rodzina z dziećmi
Z niczego się nie cieszysz
Nic cie nie bawi w głowie masz jedno i nigdy to się nie skończy czasem woli się przespać to wszystko bo to jedyna ucieczka...
Poprostu nie wiadomo jakiego rodzaju był to tak naprawdę nowotwór z pewnością złośliwy jak mój
Ale choć jest się w beznadziejnej sytuacji to chce się mieć ten 1 malutki %szansy na dłuższe życie moje marzenie to 15lat by dzieci dorosy i się usamodzielniły.
Pozdrawiam mocno z deszczowej ie.
gość
22-08-2019, 20:32:06

Przeproscie ta kobiete, ona w niczym nikomu nie zawinila a zwlaszcza dawid powinien przeprosic bo on kaze usunac post ktory jest przyzwoity ale nie kazal usunac swoich wpisow / gdyby na priv to byloby bez znaczenia/ ale na publicznym forum takie zachowania eksponujace czulosci/zalecanki sa nie na miejscu .
Przez 3 miesiace bez skrepowania" przesylal calusy" kobiecie zameznej co prawda wirtualnie ale wiele osob nie zyczy sobie tutaj prywaty.
Zachowujcie sie jak przystalo na dorosle osoby a wy stworzyliscie koleczko wzajemnej adoracji na Medforum , macie inne sposoby i mozliwosci prywatnej korespondencji chociazby na maila,
gość
22-08-2019, 22:04:18

Posłuchaj,nie wiem czy jesteschora czy masz kogoś w podobnej sytuacji,ale jeśli tak do doskonale powinnaś sobie zdawać sprawę z tego ze ten całus te „prywatne”uściski takim ludziom jak my(chorzy)są bardzo potrzebne.Przynajmniej mi było lepiej bo pisali to ludzie którzy być może czuli się tak jak ja lecz wcześniej nie wiedzieli o medforum...
Jesteś znieczulica na chorych,bo innego wytłumaczenia nie ma.A gdyby tak nie było to byś się przymknęła,bo jak inaczej wytlumaczyc to co piszesz?
Tak sobie myśle ze to ty wysłałaś te wiadomosc o tym chłopaku zaczęłaś się dopieprzą do Pauliny a teraz do mnie,czy ty zdajesz sobie sprawę z tego co ma w głowie osoba chora,dlaczego szuka wsparcia tu-bo zwyczajnie nie chce gnębić najbliższych a kto tak zrozumie jak nie ten co to przeszedł?
A od Dawida to się odczep on wie wszystko na temat naszej choroby i nie życzę sobie byś miała jakiekolwiek uwagi do osoby która nas kieruje w niektórych sytuacjach!!
Zmień forum na inne tak będzie najlepiej
Kto za?
gość
22-08-2019, 22:08:59

Wieleosob nie życzy sobie tutaj prywaty.
Wiele to znaczy Ty❓
Jakie widzisz tu kuleczko?
Kto chory pisze,potrzebuje wsparcia -przechodziliśmy to jesteśmy wesprzemy
Widać ze 3mc wstecz czytałaś,może jakaś lektora a nie tu gdzie chorzy ludzie
Dobranoc😘😘😘😘❤️
Wtajemniczona
24-08-2019, 06:33:20

O matulu, ale sie porobiło..
Ja sobie życzę właśnie tych ciepłych słów, buziaczków i tej całej lukrowanej reszty.
Jest to poniekąd oznaką wsparcia.
Ktoś kogo ta choroba bezpośrednio nie dotknęła nie ma pojęcia z jakimi myślami się człowiek zmaga na codzień.
Są dobre dni ale przychodzą momenty załamania.
I takie właśnie buziaki to taka kropla na osłodę życia.
O ile dobrze przeczytałam to Dawid Madzie podrywa?? Hahaha dobre sobie...
A ktoś zauważył że mąż Madzi tu zagląda?
Z resztą kim jesteś że masz prawo umoralniać innych?
Dawid ma tu ogromną wiedzę a Magda ogromne przejścia. Jedno i drugie to dla mnie ogromna skarbnica wiedzy.
I myślę że nie tylko dla mnie.
Jesteśmy dla siebie nawzajem. Żeby sobie pomóc dobrym słowem czy poradą.
A te newsy o tym że wyściółczak jest nieuleczalny bo nie ma na to lekarstwa..
Dramat. Jak można tak napisać innym chorym?
Gdybyśmy nie wierzyli w długą remisję choroby czy wyleczenie różnymi dostępnymi metodami to nie podeszlibyśmy nawet do pierwszej operacji.
Ale widać na złość Tobie i całemu światu jesteśmy i mamy się dobrze.
Jedni mniej, inni lepiej.
Ale żyjemy i mamy cholerną wolę życia w sobie.
Zdajesz sobie sprawę człowieku co piszesz?
Nie chce Cie martwić ale też kiedyś umrzesz.
Co za czasy że ludziom tak bardzo brakuje empatii..
Ehh..
Dobra załogo
Spokojnego weekendu życzę.
Buziaki dla tych którzy je chcą
Hihi
Paula
gość
24-08-2019, 13:03:36

Nie imputujcie mi wyslania "wiadomosci"o jakims chlopaku i jego psie bo nie mam z tym wpisem nic wspolnego.
Moj post wyraznie mowi ze to wlasnie operacja daje pozytywne rezultaty ,mialam nadzieje ze ta kobieta w ktorej obronie stanelam odezwie sie , jednak okazala sie tchorzem i jest zadowolona ze pomyje wylewa sie na moja glowe.
Nie warto bronic kogos kogo nie zna sie i to jest dla mnie nauczka.
Paula wiem ze umre i to nie kiedys lecz w kazdej chwili moze dojsc do pekniecia i wylewu podpajeczynowkowego i zalania mozgu, gdyz mam trzy tetniaki w dwoch tetnicach mozgowych .
Stres mnie juz zzarl , jestem gotowa.
Ps. Nie ma tu moderatora ktory wyjasnilby ze to pisalo dwoch gosci i to sa dwie osoby a nie jedna .
gość
24-08-2019, 14:47:29

Hej! Czy stan jest na tyle powazny ze embolizacja tych tętniakow jest niemozliwa?Mamy przeciez znakomitych lekarzy moja znajoma miała taki zabieg w Szpitalu przy ul.Banacha juz kilka lat temu .Zaklipsowano tetniaka zabieg udal sie teraz tylko kontroluje i bierze leki na obnizenie cisnienia.
gość
24-08-2019, 15:13:04

Ze wzgledu na wielkosc nie beda embolizowac , gdyz tu gdzie mieszkam embolizacja wykonywana jest od wielkosci 1 cm, a moje sa male , 4 mm i mniejsze.
Klipsuja tylko wowczas kiedy nastapi pekniecie i wylew tak mnie zapewnil radiolog interwencyjny, a przeciez wypelnienie tetniaka metalowymi sprezynkami jest znacznie latwiejsze gdyz nie trzeba otwietrac czaszki jak w przypadku wylewu podpajeczynowkowego. Dzieki

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Bębnienie w uchu
Witam, miałam też tą przypadłość . Bębnienie w prawym uchu. Jest to związane z mięśniami żuchwy . Pochodziłam trochę po laryngologach, aż trafiłam na „ chcącego „ się zainteresować tą, nazwijmy to chorobą .Dostałam przekaz do terapeuty , który się tym zajmuje . Noszę na noc szynę , bo zaciskam mocno w nocy zęby . Po jakimś krótkim czasie mi przeszło , ale nie korzystałam z terapeuty , wystarczyła mi szyna , którą zakładam na noc . Pozdrawiam .
gość
mrowienie, wędrujące bóle rąk głównie od dłoni do łokci
Od ok. 3 lat pojawiło się uczucie mrowienia, wbijania szpilek w dłoniach i w rękach do okolic łokci, a czasem barku. Objawom tym towarzyszy bół, kótry tzw. wędrujący, raz mam wrażenie, że bolą mnie mnieśnie, innym razem stawy a następnie kości. Pojawia się w różnych miejscach. Objawy te nasilają się tzn. o ile wczesniej pojawiały się od czasu do czasu to teraz jest to stan stały. Trzymanie kubka w dłoniach, chwycenie klamki i inne codzienne czynności sprawiaja mi ból. Ma wrażenie tzw. niezdarnych rąk, przedmioty wypadają mi z dłoni,. Od niedawna podobne objawy pojawiły się w stopach i nogach. Początkowo myślałam, że to niedoleczona bolerioza ale wg lekarzy boolerioza jest wyleczona, szukałam pomocy u reumatologa ***czynnik reumatoidalny w normie) - brak podstaw do dalszej diagnostyki, u neurologa - gdzie rezonans kręgosłupa szyjnego i leżdziowego nie wykazał żadnych anomalii, kóre mogłyby powodać dolegliwości. Sama nie wiem, gdzie szukać pomocy, bowiem ja naprawdę cierpię z bólu. Od niedawna pojawiły sie bóle głowy o charakerze migrenowym. Ktoś ma pomysł, gdzie szukać pomocy, co to może być, aby móc łagdzić doelgliwości bólowe.
gość
Zmiany atroficzne po stłuczeniu mózgu
Diagnoza po rezonansie magnetycznym : U podstawy lewego płata skroniowego zmiany atroficzne mózgu po przebytym stłuczeniu widoczne na obszarze około 1,5cm. Wniosek: ognisko stłuczenia mózgu w obrębie lewego płata skroniowego. Co to znaczy? Co dalej?
Czy to może być SM?
Wszystko zaczęło się mniej więcej 1,5 roku temu. Najpierw zauważyłem, że po spacerach zaczynała mnie boleć głowa, czasem tak mocno, że miałem odruch wymiotny. W tym samym okresie pojawiło się bardzo silne zmęczenie, którego wcześniej nie miałem. Po przespanej nocy, wystarczy że rano wyjdę na zakupy, i wracam do domu zmęczony do tego stopnia, że muszę się położyć spać na około 2 godziny. Po pracy jest podobnie — pracuję na utrzymaniu ruchu maszyn, więc bywają dni, gdzie nie robię wiele fizycznie, a mimo to wracam i śpię kolejne 3 godziny, i dalej czuję zmęczenie. Później pojawiły się problemy z równowagą. Przez około 4 dni znosiło mnie w lewo, jak szedłem prosto, i czułem się przytłumiony, ogłuszony. Od tego czasu nie mam już takiego silnego znoszenia, ale do dziś mam: trudności z utrzymaniem równowagi po obrocie o 180°, Przy kucaniu (np. przy wiązaniu butów), gdy wstaje również mam problemy z równowagą zdarza się, że tracę równowagę nawet stojąc w miejscu. Najbardziej niepokojące są jednak okresowe epizody utraty wzroku w prawym oku, które pojawiły się później. Zdarzają się raz lub dwa razy w miesiącu i trwają około 5 minut. Zaczyna się od czarnych punktów w zewnętrznej części pola widzenia, które się rozlewają do wewnątrz, aż przestaję widzieć na to oko. Czasami widziałem tylko kontury np. mebli, reszta obrazu się zlewa. Czasem widzę też kreseczki, jakby promieniście rozchodzące się od środka do zewnątrz. Co ważne: Utracie wzroku nie towarzyszy ból głowy, ani zaraz przed, ani po. Czasem epizody pojawiają się po stresie, ale nie zawsze – zdarzały się też w stanie zupełnego spokoju. Dodatkowo: po wysiłku często odczuwam ból za prawym okiem – głęboko, jakby „od środka”. Często mnie też szczypie to prawe oko Przy wysiadaniu z samochodu też mam problemy z utrzymaniem równowagi.Miałem wykonywane badania:Rezonans głowy z kontrastem - jedna zmiana niespecyficzna w płacie czołowym, która nie wzmacnia się po kontraście - EEG ok -Angio TK głowy ok -Badania u okulisty w tym OCT ok -Wzrokowe potencjały wywołane - lekarz napisał, że są wydłużone latencje fali P100 obu oczu. Dla OL 94 i 109 a dla OP 101 i 102. W internecie jak patrzyłem jednak gorzej wychodzą im te wyniki wzrokowych potencjałów. Bóle głowy nie pojawiają się przed ani po zaniewidzeniu, więc lekarz wykluczył migrenę oczną. Chciałbym wiedzieć jakie jest zdanie innych lekarzy, którzy może spotkali się z takim przypadkiem. Muszę niestety czekać pół roku za kolejnym rezonansem...
Reklama: