Witam. Pierwsza operacja była 1995 w Poznaniu. Druga operacja wznowa po 20 latach operowana w Sosnowcu w 2015 roku.okazalo się że to trzeci stopień i będzie odrastac a ja chcę żyć mam dla kogo córeczka mnie potrzebuje. 1995 była radioterapia A w 2015 już nie bo by mogło to zaszkodzić dziurę wypalić w rdzeniu A przy wysciolczak chemia nie działa. Wznowa była 2 razy w tym samym odcinku piersiowym th8.th10.codziennie myślę bo wiem że odrosnie A do tego zachorowalam na rzadką chorobą Adisona i kilka innych ale jestem łakoma na życie i wiem jak wszystkim ciężko tym bardziej jak się ma małe dzieci. Trzymajcie się jestem z wami Monika