Gość 2021-03-18 18:28:21
Wszystko zależy od przypadku jeśli nic się nie dzieje czeka się dłużej jeśli jest to sprawa pilna to kwestia kilkunastu dni może 2/3 tyg. Teraz są straszne czasy dla chorych ludzi my można powiedzieć że czekaliśmy na operację z 4 mc od decyzji że lekarz się jej podejmie. Ale to wszystko przez pandemię i niefortunny zbiegi okoliczności w naszym przypadku. Zazwyczaj do 2 mc z tego co tutaj piszą

MagdalenaBk93 2021-03-18 21:00:23

Gość 2021-03-18 18:28:21
Wszystko zależy od przypadku jeśli nic się nie dzieje czeka się dłużej jeśli jest to sprawa pilna to kwestia kilkunastu dni może 2/3 tyg. Teraz są straszne czasy dla chorych ludzi my można powiedzieć że czekaliśmy na operację z 4 mc od decyzji że lekarz się jej podejmie. Ale to wszystko przez pandemię i niefortunny zbiegi okoliczności w naszym przypadku. Zazwyczaj do 2 mc z tego co tutaj piszą

Dokładnie te czasy nie sprzyjają chorym. Gdyby nie pandemia, wszystko byłoby szybciej

Gość 2021-03-18 13:20:14

Gość 2021-03-18 10:40:57

Gość 2021-03-18 08:10:54
Chodzi to dużo przesadzone stwierdzenie niestety stawia dwa trzy kroczki. C1 th7 narazie nie ma kogo nie są wstanistanie powiedzieć czy wycięli guza w całości nie ma kontaktu z doktorem który operował on jak bd może coś powie

trzy kroki to i tak super. Z tegp co Pani pisze to guz był bardzo duży i w bardzo niebezpiecznych miejscach wiec to super że operacja sie udała i jest w stanie Pani chodzic choc kilka krokow bo mogło sie skonczyc paralizem od szyji w dól. Teraz z dnia na dzien bedzie coraz lepiej zobaczy Pani. Ppstepy moga byc na poczatku powolne ale prosze sie nie zniechcecac i rehabilitowac wszystko można cofnać. Prosze napisac jak ju bedzie Pani wiedzieć wynik. Trzymam kciuki.

Tak czytam Państwa wypowiedzi i jestem przerażona...aktualnie czekam na termin operacji, mam guza okolice rdzenia przedłużonego i C1 jestem sprawna dokuczają mi zawroty głowy i czasami utrata równowagi ale mam ochotę uciec i się gdzieś schować choć nie mogę bo mam malutkie dzieci...moja córcia zaczyna stawiać pierwsze kroki a ja nie będę mogła jej pomóc ?? Czy każdy zabieg kończy się brakiem czucia itp czy może zdarzają się cuda i tak nie jest...może ktoś się orientuje bardziej w temacie, wesprze?

Gość 2021-03-19 12:45:01

Gość 2021-03-18 13:20:14

Gość 2021-03-18 10:40:57

Gość 2021-03-18 08:10:54
Chodzi to dużo przesadzone stwierdzenie niestety stawia dwa trzy kroczki. C1 th7 narazie nie ma kogo nie są wstanistanie powiedzieć czy wycięli guza w całości nie ma kontaktu z doktorem który operował on jak bd może coś powie

trzy kroki to i tak super. Z tegp co Pani pisze to guz był bardzo duży i w bardzo niebezpiecznych miejscach wiec to super że operacja sie udała i jest w stanie Pani chodzic choc kilka krokow bo mogło sie skonczyc paralizem od szyji w dól. Teraz z dnia na dzien bedzie coraz lepiej zobaczy Pani. Ppstepy moga byc na poczatku powolne ale prosze sie nie zniechcecac i rehabilitowac wszystko można cofnać. Prosze napisac jak ju bedzie Pani wiedzieć wynik. Trzymam kciuki.

Tak czytam Państwa wypowiedzi i jestem przerażona...aktualnie czekam na termin operacji, mam guza okolice rdzenia przedłużonego i C1 jestem sprawna dokuczają mi zawroty głowy i czasami utrata równowagi ale mam ochotę uciec i się gdzieś schować choć nie mogę bo mam malutkie dzieci...moja córcia zaczyna stawiać pierwsze kroki a ja nie będę mogła jej pomóc ?? Czy każdy zabieg kończy się brakiem czucia itp czy może zdarzają się cuda i tak nie jest...może ktoś się orientuje bardziej w temacie, wesprze?

Brak czucia był dzień po operacji teraz juz 3 dnia wstaje samodzielnie na nogi i jest wstanie chodzić za pomocą hodzika wiadomo pomalutku ale jest coraz lepiej czucie wraca też pomału na ciepło zimno. Jest coraz lepiej