Reklama:

wyściółczak? (3291)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
15-12-2020, 08:04:30

Co do błędów pomiarów to na jednym z MRI mam 8 mm a w drugim 2 dni po mam 11 mm. Wiec nie ma możliwości żeby urósł w 3 dni 3 mm :)
gość
15-12-2020, 09:19:56

Nie ma nic napisane o obszarach krwawienia. A guz też jest wewnątrz rdzeniowy. Więc każda ingerencja w tym miejscu jest niebezpieczna. A jakieś objawy są ? Jakiej wielkości guz
gość
15-12-2020, 10:29:32

Ja miałam ból ucha i głowy w części potylicznej ( nie przechodziło po antybiotykach-3 ). Nie wiadomo czy ten ból ucha był spowodowany przez to krwawienie z guza ( bo ja na obrazie MRI mam ślady krwawienia). Na szczęście przeszło. Po MRI miałam badanie odruchów i Pani neurolog powiedziała że widzi dyskretne zmiany w odruchach ale nie wiem czy się sugerowała obrazem MRI. ( Czy Państwo mieli badane odruchy?). Ja wielkość mam 5 mm i 11 mm. Teraz jak sobie przypominam to miałam i mam mrowienie pleców przy łopatce ale też już bardzo długo i mam skrzywienie kręgosłupa wiec nie wiem czy to od guza czy skrzywienia. Przy zmianie pozycji przechodzi. Zastanawiam się czy jak lekarz mówił że zła lokalizacja to miał na myśli ze to wewnątrz rdzenia czy to że to odcinak szyjny C2. Na razie powiedzieli mi że mogę być sparaliżowana tylko połowicznie, najbardziej mnie przeraza że może być czterokończynowo. Ciekawe czy tak wszystkim mówią czy mi szczególnie... jeśli mają państwo podobne opinie chętnie przeczytam. Dziękuje
gość
15-12-2020, 10:53:40

Nie było badań na odruchy. Nikt nie mówił i chyba nie przyglądał się temu tak dokładnie żeby stwierdzić jakie mogą być konsekwencje wszystko jest nie jasne doktor Furtak powiedział że podejmie się operacji i to tyle. Teraz też nie wiemy co dalej kiedy zadzwoni kiedy bd operacja. rozmawialiśmy 5 min przez tel. Tak naprawdę nie wiemy nic
gość
15-12-2020, 12:54:08

Ja umówiłam sie też na normalną wizytę ale dopiero na 28 marca( wolny termin). Bo też mi sie wydaje że przy tekiej rozmowie twarza w twarz można wiecej przedyskutować. No chyba że nie będzie Dr chciał sie podjąc operacji, choc wydaje mi sie że tacy najlepsi z najlepszych podejmują trudne wyzwania.
Myśle że można spokojnie poczekać, tym bardziej że wymiary sie nie zmieniły ( ten 1 mm to zapewne bład pomiaru). Wiem tylko że psychicznie jest to niezwykle trudne. Widać z dośwaidczenia że Dr ocenił że nie ma zagrożenia zycia to mozna poczekać. Może niedługo ten koszmar z Covid-19 sie skonczy i wszytsko ruszy pełną parą.
gość
15-12-2020, 13:20:34

Trzeba być dobrej myśli trzymam kciuki ;) mam nadzieję że doczekamy dni bez strachu ;)
gość
15-12-2020, 14:36:44

Gość 2020-12-15 08:42:31
Gość 2020-12-15 00:14:00
Gość 2020-12-14 11:24:41
U dr Furtaka mam wizytę ale że jestem z Warszawy to też chce się skonsultować u prof. Bojarskiego. Wszystkie wizyty w styczniu. Wysciulczak jak dobrze wytną to zazwyczaj nie dorasta i mozna żyć bardzo długo. Tego trzeba się trzymać. Czy lekarz mówił jakie ryzyko operacji w Pani/Pana przypadku ????
:- Witam a w którym miejscu ma pan/ pani guza? Ja niestety miałam okazje poznać Bojarskiego. Córkę operował prof Koziarskiw szpitalu na Saszerów w tamtym roku. Miała w odcinku piersiowym.

Czy mogę zapytać dlaczego "niestety miałam okazje poznać Bojarskiego" był on polecany przez jednego z Neurochirurgów u których byłam :( mogę prosić o odpowiedź. Ja mam guza w odcinku szyjnym konkretnie C2. Córka już po operacji -to super i jak się czuje?
Witam, kiedy szukałam razem z córka neurochirurga polecono mi Bojarskiego. Może powinnam iść prywatnie na wizytę a nie do szpitala , ale tak zostałam umówiona przez znajoma. Lekarz bardzo nie miły opryskliwy, a potem to już przeszedł samego siebie. Nawyzywał mnie przy córce ,powiedział ze ona będzie po operacji robić w pampersa a rechabilitacja to tylko do przystosowania się do wózka . Powiedział ze jestem zla matka ze przychodzę teraz . Mi łzy leciały ciurkiem stałam przed tym sadysta i wyłam. Po czym spytał czy dalej chce się moja córka operować u niego. Powiedziałyśmy ze nie a on i tak zaczol załatwiać papiery w sekretariacie. Czułam się skopana i zbita, płakałam razem z córka cały dzien.
gość
15-12-2020, 14:48:06

Gość 2020-12-15 15:36:44
Gość 2020-12-15 08:42:31
Gość 2020-12-15 00:14:00
Gość 2020-12-14 11:24:41
U dr Furtaka mam wizytę ale że jestem z Warszawy to też chce się skonsultować u prof. Bojarskiego. Wszystkie wizyty w styczniu. Wysciulczak jak dobrze wytną to zazwyczaj nie dorasta i mozna żyć bardzo długo. Tego trzeba się trzymać. Czy lekarz mówił jakie ryzyko operacji w Pani/Pana przypadku ????
:- Witam a w którym miejscu ma pan/ pani guza? Ja niestety miałam okazje poznać Bojarskiego. Córkę operował prof Koziarskiw szpitalu na Saszerów w tamtym roku. Miała w odcinku piersiowym.

Czy mogę zapytać dlaczego "niestety miałam okazje poznać Bojarskiego" był on polecany przez jednego z Neurochirurgów u których byłam :( mogę prosić o odpowiedź. Ja mam guza w odcinku szyjnym konkretnie C2. Córka już po operacji -to super i jak się czuje?
Witam, kiedy szukałam razem z córka neurochirurga polecono mi Bojarskiego. Może powinnam iść prywatnie na wizytę a nie do szpitala , ale tak zostałam umówiona przez znajoma. Lekarz bardzo nie miły opryskliwy, a potem to już przeszedł samego siebie. Nawyzywał mnie przy córce ,powiedział ze ona będzie po operacji robić w pampersa a rechabilitacja to tylko do przystosowania się do wózka . Powiedział ze jestem zla matka ze przychodzę teraz . Mi łzy leciały ciurkiem stałam przed tym sadysta i wyłam. Po czym spytał czy dalej chce się moja córka operować u niego. Powiedziałyśmy ze nie a on i tak zaczol załatwiać papiery w sekretariacie. Czułam się skopana i zbita, płakałam razem z córka cały dzien.
Nie wiem jakim jest specjalista, ale jakim jest człowiekiem to już wiem, również miałam okazje poznać sławnego bardzo medialnego prof Ząbka. Córka czuje się dobrze, chodzimy na kontrole, miewa nerwobóle ale chodzi.
gość
15-12-2020, 14:48:40

A jak teraz się czuje córka wróciła do zdrowia?
gość
15-12-2020, 19:00:54

Gość 2020-12-15 15:48:06
Gość 2020-12-15 15:36:44
Gość 2020-12-15 08:42:31
Gość 2020-12-15 00:14:00
Gość 2020-12-14 11:24:41
U dr Furtaka mam wizytę ale że jestem z Warszawy to też chce się skonsultować u prof. Bojarskiego. Wszystkie wizyty w styczniu. Wysciulczak jak dobrze wytną to zazwyczaj nie dorasta i mozna żyć bardzo długo. Tego trzeba się trzymać. Czy lekarz mówił jakie ryzyko operacji w Pani/Pana przypadku ????
:- Witam a w którym miejscu ma pan/ pani guza? Ja niestety miałam okazje poznać Bojarskiego. Córkę operował prof Koziarskiw szpitalu na Saszerów w tamtym roku. Miała w odcinku piersiowym.

Czy mogę zapytać dlaczego "niestety miałam okazje poznać Bojarskiego" był on polecany przez jednego z Neurochirurgów u których byłam :( mogę prosić o odpowiedź. Ja mam guza w odcinku szyjnym konkretnie C2. Córka już po operacji -to super i jak się czuje?
Witam, kiedy szukałam razem z córka neurochirurga polecono mi Bojarskiego. Może powinnam iść prywatnie na wizytę a nie do szpitala , ale tak zostałam umówiona przez znajoma. Lekarz bardzo nie miły opryskliwy, a potem to już przeszedł samego siebie. Nawyzywał mnie przy córce ,powiedział ze ona będzie po operacji robić w pampersa a rechabilitacja to tylko do przystosowania się do wózka . Powiedział ze jestem zla matka ze przychodzę teraz . Mi łzy leciały ciurkiem stałam przed tym sadysta i wyłam. Po czym spytał czy dalej chce się moja córka operować u niego. Powiedziałyśmy ze nie a on i tak zaczol załatwiać papiery w sekretariacie. Czułam się skopana i zbita, płakałam razem z córka cały dzien.
Nie wiem jakim jest specjalista, ale jakim jest człowiekiem to już wiem, również miałam okazje poznać sławnego bardzo medialnego prof Ząbka. Córka czuje się dobrze, chodzimy na kontrole, miewa nerwobóle ale chodzi.
Bardzo się cieszę że Pani napisała. Bardzo się cieszę że córka chodzi i czuje się dobrze oby tak dalej. Jest to bardzo pocieszające zwłaszcza dla osób które operacje maja jeszcze przed sobą. Życzę pełnego zdrowia do późnej starości.
Dziękuje też że przestrzegła mnie Pani przed Panem profe***m. My po diagnozie szukamy rzetelnej informacji a nie straszenia niepełnosprawnością. Każdy sobie zdaje sprawę z ryzyka ale raczej chcemy wierzyć że lekarz będzie się starał abyśmy jednak byli w miarę sprawni po.
Już umówiłam wizytę u dr Koziarskiego dziękuje.
Sama jestem mamą wiec zdaje sobie sprawę ile to Panią musiało kosztować. Współczuje. Mam nadzieje że teraz będzie już tylko dobrze!!!!!
Ps Też myślałam o dr Ząbku ale trudno do niego dotrzeć.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: