Nie myl pojęc, ze strony Ali to nie był brak szacunku, ale chęć pomocy, byś pisała poprawnie, składnie, by każdy wiedział o czym piszesz, a niesteworzone rzeczy bys wyjaśniła, a Ty od razu obrażona, bo Ci ubliżono.
Wiesz, że cała Polska to czyta i pół świata i chyba nie chcesz by śmiano się z Twoich wypowiedzi, dlatego Ala z takim uporem Ci to uświadamia, a Ty nie potrafisz przyjąc tego jak lekcjii, tylko grymasisz jak małe dziecko......fochy stroisz, jakbyś wszystkie rozumy pozjadała, bo ta niedobra Ala taką krzywdę wielką Ci wyrządziła.......a co takiego Ci obraźliwego napisała, przeanalizuj to sobie raz jeszcze.
Na drugi raz nikt juz nie będzie Ci zwracał uwagi, jeśli Twój tekst będzie bezsensowny, śmieszny, bez ładu i składu, niech się wszyscy śmieją, a - jak Cię widzą tak Cie piszą.
I trzeba umieć przyznac się do błędu, przyjąć słowa krytyki i wyciągnąc z tego porzyteczne wnioski.