Witaj Jola z Lubuskiego. Czasami bywałem ale nie chciało mi się logować i pisałem jako "Gość". Fakt że za Twoim przykładem, można dopisać login na końcu. To dobre i szybsze (mniej klikania) do logowania co ofiarom MMN czy MMN-CB ułatwia życie. Ja w tym roku byłem 2 razy, też co 3 miesiące, ewentualny poślizg to ok. 10 dni. Chodź ostatnio było tip top 90 dni. Czasem problem jest z wolnym miejscem. U mnie też problem z prawą ręką (od niej zaczęła się choroba). Pozostałe trzy kończyny zaatakowane mniej, ale systematyczność kroplówek (co 3 m-ce)i ćwiczeń ( codziennie) ustabilizowała doległości i przytrzymała albo spowolniła postęp choroby. Tak można żyć (bo nie ma wyjścia ). Pozdrawiam Romanek.
zdrowy już byłem..., i co dalej?. :-)