Reklama:

Udar mózgu (674)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
30-11-2014, 03:53:15

błagam niech ktoś odpisze bo szczerze mam już dość własnego życia...
Forumowiczka
03-12-2014, 20:56:30

Gość 2014-11-30 04:48:01
hej..mam 33 lata opiekuje się mamą po udarze prawostronny afazja jestem osobą chyba z ADHD wszystko mi ogólnie przeszkadza powiem w skrócie jak mam pomóc mojej kochanej mamie ludzie powaga kocham mame bardzo mocno życie moje przez nią się zmieniło ale czy ktoś jest mi w stanie odpowiedzić jak ja mam żyć normalnie i nauczyć się również tego mojej mamusi???
witam , spokojnie bez paniki ,bo ona tu nic nie pomoze .Wiem ,wiem łatwo mówic ,ale wiem to z doswiadczenia.
Nie piszesz nic czy mamusia jest jeszcze w szpitalu czy juz w domu. Ale i tak najwazniejsza jest rehabilitacja ,jak najwczesniej i opowiadanie o codziennych dobrych sprawach , włączanie ulubionej muzyki ,mówienie jej jak bardzo ją kochasz ,głaskanie itp . Moge poradzić gdzie rehabilitacja ,gdzie co załatwić itp. ale musze wiedzieć w jakim stanie jest mamusia . Zaznaczam ,że nie jestem lekarzem ,ani nawet pielęgniarka ,ale już szósty rok walcze z chorobą poudarową męza, napatrzyłam sie więc i bardzo duzo dowiedziałam na temat chorób mózgu ,no i oczywiście o prawach dla takich ludzi , bo służba zdrowia jest jaka jest ,ale niestety nikt nic nie podpowie ,nie doradzi. Chetnie więc pomogę . Głowa do góry i działać a nie "labidzić" pozdrawiam cieplutko.
gość
10-12-2014, 11:30:38

Witam, mój dziadek (87 lat) miał w niedzielę udar niedokrwienny. Siedział z nami przy stole,gdy nagle wylał na mnie kawę. Zdążył jeszcze wstać i zanieść szklankę do zlewu. Kiedy usiadł zauważyłam charakterystyczne objawy. W ciągu 10 minut od pierwszego objawu była karetka. Zabierali go przytomnego jeszcze na mnie patrzył. Sparaliżowaną ma prawą stronę. Uznali,że nie ma obrzęku i podali mu trombolizę. Wczoraj stracił przytomność i lekarze twierdzą, że to tylko kwestia czasu,kiedy odejdzie,ponieważ pojawiło się krwawienie. Cały czas jakby śpi, dostaje masę kroplówek i karmią go przez sondę. Jednak na chwilę otworzył oczy i skupił wzrok na mnie. Ciągle go głaszcze i do niego mowie. Wczoraj nawet podczas karmienia podkulił nogę. Czy ma jakieś szanse? Wszyscy tracą nadzieję, a ja uparcie twierdzę, że jeszcze nie czas.
gość
12-12-2014, 20:42:40

Witam po raz kolejny
czy ktoś orientuje się jak wygląda sprawa z rechabilitacją ?ile jej przysługuje mamie tygodniowo?
pisalam ktorys tydzien do tylu o mojej mamie niespelna dwa miesiące po udarze rozumie duzo więcej siedzi sama je sama kontaktowa jest uczy się chodzić afazji trochę jeszcze zostało ale generalnie nie jest źle ....
gość
13-12-2014, 00:28:00

Moja mama w marcu miała niedokrwienny udar mózgu ze sparaliżowaną prawą stroną. Sprawność w nodze odzyskała, mówić mówi choć troszeczkę wolniej i momentami jakby sepleniła (prawy kącik ust zapadnięty), co do rączki to 100% sprawności nie odzyskała. Jednak szybka i regularna rehabilitacja jak i ćwiczenia mowy, masaże dużo pomogły, a lekarze nie obiecywali odzyskania sprawności w ręce. Przyczyną udaru mojej mamy były głównie papierosy (nałog ok. 25-30letni) a także alkohol... Udar pozwolił jej przejrzeć na oczy, rzuciła z dnia na dzień, przestała pić a jeśli już to karmi... była w szpitalu rehabilitacyjnym przez 1,5miesiaca.... wszystko zaczynało nabierać kolorów. Wróciła do domu, do szarej rzeczywistości. Alkohol wrócił, papierosy też (kryje się z tym, ale nie udaje jej się to). Nie da się jej przemówić. Ma bardzo ciężki charakter, nie da się z nią normalnie porozmawiać, na spokojnie wytłumaczyć że alkohol +papierosy + tabletki, które bierze to drastycznie groźne połączenie.... od razu wychodzi z pokoju, udaje że nie słyszy... Robi swoje, po kryjomu.... Nie mam na nią sił. Boję się. Zdaję sobie sprawę, że w takiej sytuacji prawdopodobieństwo kolejnego udaru, bądź śmierci jest ogromne.... Czy jest ktoś to spotkał się z czymś podobnym? Jestem załamana, ciągle płaczę, nie zniosę tego. Nie zniosę oglądać jak mama niszczy się na własne życzenie, a ja jestem bezradna.
gość
13-12-2014, 07:51:30

Bardzo wspólczuje upartej mamy moja tez jest taka :) ale nie pali 20 lat juz
niezadręczaj się to nie twoja wina a wybór twojej mamy staraj sie jej mowic ze robi zle ale pamiętaj dystans luczy się dystans
ja tez złoszczę się na mamę jak nie chce ćwiczyć ale to są dorośli ludzie chcą mieć wpływ na swoje życie
moźe sprobuj pojsc z nią do psychologa?
gość
13-12-2014, 10:21:12

Dziękuję za zainteresowanie :)
Nie ma mowy, już mam jej obraz gdy mówię o psychologu.... popuka się w głowę albo mnie wyśmieje. W ogóle się nie liczy ze zdaniem innych :( Czytając to forum zauważyłam, że każdy zmienił swój styl życia..... KAŻDY.. z wyjątkiem mojej mamy... Z początku tylko było, jak być powinno. Ale z chwilą gdy mogła normalnie mówić, w miarę sprawnie ruszać ręką i chodzić to wszystko się zmieniło. Mi się wydaje, że ona myśli, że najgorsze za nią, że to już nie wróci, że jest nieśmiertelna, bo to już za nią..... a tak nie jest
gość
13-12-2014, 20:40:05

Gość 2014-12-13 11:21:12
Dziękuję za zainteresowanie :)
Nie ma mowy, już mam jej obraz gdy mówię o psychologu.... popuka się w głowę albo mnie wyśmieje. W ogóle się nie liczy ze zdaniem innych :( Czytając to forum zauważyłam, że każdy zmienił swój styl życia..... KAŻDY.. z wyjątkiem mojej mamy... Z początku tylko było, jak być powinno. Ale z chwilą gdy mogła normalnie mówić, w miarę sprawnie ruszać ręką i chodzić to wszystko się zmieniło. Mi się wydaje, że ona myśli, że najgorsze za nią, że to już nie wróci, że jest nieśmiertelna, bo to już za nią..... a tak nie jest
Porozmawiaj z lekarzem prowadzącym, może mamę ustawi do pionu?. W szpitalu byłem świadkiem takiej "interwencji" lekarza. Grzecznie ale stanowczo uświadomił pacjenta że nie po to go ratował żeby gość znowu pchał się do grobu. Albo będzie przestrzegał zaleceń albo koniec leczenia bo za ten czas i pieniądze można pomóc temu kto chce żyć. I skończyły się spacerki na papieroska pod kawę z automatu.
zdrowy już byłem..., i co dalej?. :-)
gość
13-12-2014, 21:09:44

Też fajny sposób :)
ludzie ktorzy macie doświadczenie napiszcie cos proszę o rechabilitacji po wypisie z szpitala
serdeczne dzięki
gość
14-12-2014, 21:24:05

@romanek
Nie wiem czemu wcześniej mi to nie przyszło nie głowy.. To by było najlepsze rozwiązanie, bo tak jak mama lekarzy unikała całe życie, tak sam udar, pobyt w szpitalu i wszystko co mówili lekarze bardzo ją interesowało i na nią wpłynęło jak nic innego.. Ale niestety nie na długo, bo wróciła do domu. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam. Zrobię tak
Do poprzedniego wpisu co do rehabilitacji: gdy moją mamę wypisywali doktor prowadząca od razu dała nam namiary do dwóch szpitali rehabilitacyjnych... ja to potocznie nazywałam sanatorium, choć doktor mnie cierpliwie poprawiała. Mieliśmy się skontaktować z jednym lub drugim i udać się wraz ze skierowaniem i wypisem ze szpitala właśnie tam. Takie szpitale mają swoje 'turnusy', nam się akurat trafiło czekać tylko tydzień. Ku mojemu zdziwieniu cały pobyt był refundowany. Mama miała być 3 tygodnie, ale udało się przedłużyć o kolejne 3. Popytaj lekarzy o taką możliwość. Dostosowana dieta, codziennie ćwiczenia wg potrzeb, moja mama miała ćwiczenia mowy i ręki, też lekkie ćwiczenia gimnastyczne, spacery, kijki... wymieniać mogę bez końca. Pozdrawiam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Paraliż rąk w samolocie
Czy ktoś się spotkał z takim przypadkiem. Syn po raz pierwszy leciał samolotem. W czasie startu sparaliżowało mu obie ręce, częściowo policzki, miał problem z mówieniem. objawy zaczęły ustępować, gdy samolot osiągnął wysokość. Trwało to około godzinę. Potem się już nie powtórzyło. Co może być powodem?
gość
Wynik TK??
Dzień dobry. Odebrałam dzisiaj wynik TK głowy. Opis jak niżej : Dostępne w badaniu struktury mózgowia i przestrzenie płynowe przedstawiają się typowo. AYMETRIA SZEROKOŚCI ROGÓW SKROBIOWYCH - PRAWY SZERSZY 7 MM. Układ komorowy mózgu nieposzerzony, bez cech przemieszczenia. Struktury kostne typowe. Moje pytanie - co oznacza ten fragment o asymetrii szerokości rogów? Czy to coś strasznego?
Guz przysadki mózgowej
Od roku czasu mam bóle głowy. Takie do wytrzymania. 5msc temu w badaniu krwi wyszła wysoka prolaktyna i gran.kwasochłonne. Do bólów głowy, doszły zaburzenia wzrokowe, czasem mam mroczki przed oczami z lekkimi zawrotami głowy.. Na rozenons głowy czekam do 17 kwietnia :( objawy nie ustępują. Na skierowaniu pani neurolog nie wpisała pilne. I stąd tyle czekania Czy ktoś miał tak podobnie i podejrzenie guza przysadki mózgowej ??
Reklama: