Reklama:

Udar mózgu (674)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkujący
29-01-2009, 08:39:00

Jak ktoś mnie szuka to jestem
zmieniły się (od2009) druki
na rentę dlatego trochę
byłem zajęty bo musiałem
wniosek złożyć na nowo
Kończy się mój 5 miesiąc
poprawa idzie powoli ale jest OK!
gość
29-01-2009, 09:17:00

Dzień dobry Panie Atezag! Mam w domu mamę po udarze niedokrwiennym ma głęboki niedowład prawostrony i nie mówi zachorowała 8.01.09. Oczywiście po szpitalu musiałam wyregulować cukier, bo wrócono do tabl. chociaż od 6 lat brała insulinę, mam też problem z zaparciami. Oczywiście mnóstwo innych problemów z NFZ, aptekami , lekarzami. Dostałam skierowanie od lekarza rodzinnego do poradni rehabilitacyjnej ale potrzebne jest skierowanie ze szpitala lub neuorologa. Mam pytanie czy jeśli ten niedowład jest taki głęboki czy ma sens już wysylać mamę do sanatorium czy lepiej rehabilitować mamę w domu. Jestem kompletnie zielona i nie wiem co mam robić. Pozdrawiam .Dorota
gość
29-01-2009, 11:25:00

Ja też cudem uniknąłem
śmierci ale jest dobrze
Niedowład może ustąpić
u mnie ustąpił
niedowład prawostronny
(u mnie podobno całkowity
ja pamiętam tylko prawostronny)
razem z mową można wyleczyć
dobrą rehabilitacją
nawet samemu czego ja jestem
dowodem
pozdrawiam i życzę powodzenia(a będzie potrzebne)
gość
29-01-2009, 19:47:00

Witam.Dorota ze szpitala od neurologa powinnaś dostać skierowanie do sanatorium.Szpital wysyla to sam lub można osobiście.Na sanatorium czeka się kilka miesięcy.Do tego czasu może stan zdrowia się poprawić.Lekarz rodzinny wystawia skierowanie na zaopatrzenie medyczne.To jest jakoś refundowane,ale to lekarz musi wyjaśnić.Możesz też starać się o pielęgniarkę,ale to też lekarz musi Ci powiedzieć gdzie.Dużo info możesz uzyskać w MOPR.U nich zalatwia się zasiłek pielęgnacyjny i chyba do nich trzeba oddać wniosek o ustalenie stopnia niepelnosprawności.Na zaparcia polecam lactulosum.Napisz z jakiego jesteś miasta.Jak znajdę pielęgniarki całodobowe to Ci napiszę gdzie takie są.Pozdrawiam.G
gość
31-01-2009, 13:21:00

Witaj G. Bardzo Ci dziękuję za informacje. Problem jest w tym, że nie dostałam skierowania ze szpitala gdyż pani doktór powiedziała mi, ze nikt pacjenta w takim stanie mi nie przyjmie. Dostałam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej od lekarza rodzinnego i byłam, ale ze skier. od lekarza rodzinnego to dłużej idzie niż od neurologa czy też ze szpitala. Kiedy będę miała takie skierowanie to Mama by była przyjęta na oddział rehabilitacyjny szybciej. Tylko zastanawiam się, czy już Mamę wysyłać czy jeszcze chwilę poczekać aby nabrała sił, bo po szpitalu była bardzo słaba wykonuję ćwiczenia, które pokazał mi rehabilitant. Już załatwiłam pampersy ale też nie bez przygód , bo recepte wystawiono bez kodu usługi a to ważne i teraz to już wiem, więc nabiegałam się od apteki, NFZ do lekarza rodzinnego. Najbardziej mnie wkurza, to, że zamiast zajmować się chorą Mama to ja załatwiam papierki.
Wystąpiłam o orzeczenie stopnia niepełnosprawności.
Podaję Lactulosum , kupiłam też Colon C to błonnik i jak na razie to poprawia się, bo Mama stęka i zrobi kupkę ale nie wrzeszczy w niebo głosy i nie kończy się na lewatywie jak to bywało po szpitalu.
G. mieszkam na wsi koło Namysłowa to jest województwo opolskie.
Jak macie jeszcze jakieś cenne uwagi to proszę podpowiedzcie.
Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam Dorota
gość
31-01-2009, 18:59:00

Witaj Dorota.Ośrodek w Namysłowie SPOZ ulica Oleśnicka10,tel.077 404 02 17, 077 404 02 55..Mam tego trochę z opolskiego.Jak chcesz coś bliżej to pisz może akurat mam.Moja mama jest od 4 dni w Reptach.Wymaga opieki osob drugich ale jest ok.Pozdrawiam
gość
01-02-2009, 12:35:00

Witaj Grażynko! Nie wiem czy dobrze ale poszperałam trochę i to chyba Ty pisałaś wcześniej. Dziękuję Ci bardzo Namysłow to najbliżej mnie jutro zadzwonię. Mam do Ciebie jeszcze pytanie czy wiesz czy strona z niedowładem boli, moja Mama nie mówi i wszystkiego muszę się domyślić. Może mi jeszcze ktos powie, czy jak kłuję palca, bo mierzę steżenie cukru, to Mama od dwóch dni rusza palcami u ręki a dzisiaj po twarzy można było poznać, że ją to boli. Czy wraca czucie?
Grażynko trzymam za Was kciuki na pewno Wam się uda , popisz czasami o postępach Mamy a będę cieszyła się razem z Wami. Serdecznie pozdrawiam . Dorota
Początkująca
01-02-2009, 18:31:00

Witam! Jestem studentką logopedii i piszę pracę magisterską na temat zaburzeń połykania u osób po udarze mózgu. Interesuje mnie, jakie objawy dysfagii przejawiają osoby po udarach i czy ich obraz uzależniony jest od półkuli, która została uszkodzona. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi, zainteresowanych zapraszam do kontaktu mailowego: martusiabe@gmail.com.
gość
03-02-2009, 22:00:00

witam, ja juz tez pisalam o swojej 67l babci po niedokrwieniu, ktory wzial sie z peknietego tetniaka itd itd.babcia lezy juz w szpitalu jakos 1,5 miesiaca, nic niepokojacego sie nie dzieje (zadna goraczka, serce, oddycha normalnie)ale kontakt z nia slabiutki jeszcze. i wszystko ja boli, jak sie z nia cwiczy to czesto ma lzy w oczach - czy z waszymi bliskimi tez tak bylo, ze az tak cierpieli podczas rehabilitacji?tomografia glowy wykazala ze nie ma zadnych zmian po tym niedokrwieniu, wiec teoretycznie powinna wszystko pamietac i rozpoznawac nas, dobrze mysle?a ona czasem tak patrzy gdzies sobie, to mnie troche niepokoi.pozdrawiam ala
gość
03-02-2009, 22:24:00

Jestem po udarze niedokrwiennym
już 5 miesiąc nic mnie nie bolało
i nie boli

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Caspr 2
Czy mając objawy neurologiczne oraz przeciwciała anty-CASPR2 w surowicy można mówić o przypadkowym znalezisku ?
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
szukam miejsca dla taty po zawale i w stanie wegetatywnym , który wciąż jeszcze jest w programie budzikowim ale tylko do sierpnia...
Drodzy Wszyscy! dzień dobry! Nazywam się Joanna, mój tata rok temy 16.05 miał rozległy zawal, był długo niedotleniony, niestety nie wybudził się ze śpiączki, nie odzyskał świadomości; przebywa w programie NFZ budzikowim w Sawicach; niedługo minie rok, prognozy nie są optymistyczne; na jesieni musimy znaleźć mu inne miejsce. jesteśmy z Poznania, tata jest teraz 500 km od nas na Podlasiu, to nas wykańcza.. chcemy znaleźć ośrodek xblziej, wiemy, ze trzeba liczyć się z kosztami... ale czy ktoś w ogole wie o dobrym miejscu w Wielkopolsce? pielęgniarki mwoiac do ZOLu go, a przecież ws tyscy wiemy, ze to wyrok.. chciałabym zawalczyć jeszcze ... proszę, jeśli macie takie doświadczenia lub wiedzę, gdzie mogłabym spawrdzac? pytać? bo nie wiem od czego zacząć....
gość
Proszę o pomoc i poradę
Matkę chorą na stwardnienie zaniku mięśni bocznych, z dnia na dzień jest coraz gorzej nawet tabletki przeciwbólowe nie działają mama robi się nerwowa wulgarna itp . Nie wiem co mam już robić.
Reklama: